Święto jest również dniem wolnym od pracy m.in. w trzech landach niemieckich (w Badenii-Wirtembergii, Bawarii i Saksonii-Anhalt), Austrii,Chorwacji, Grecji, Hiszpanii, Słowacji, Szwajcarii, Włoszech, Szwecji i Finlandii.
Mędrcy świata, monarchowie,
Gdzie śpiesznie dążycie?
Powiedzcież nam, Trzej Królowie,
Chcecie widzieć Dziecię?
Ono w żłobie, nie ma tronu,
I berła nie dzierży,
A proroctwo Jego zgonu,
Już się w świecie szerzy.
2. Mędrcy świata, złość okrutna,
Dziecię prześladuje.
Wieść okropna, wieść to smutna,
Herod spisek knuje:
Nic monarchów nie odstrasza,
Do Betlejem śpieszą,
Gwiazda Zbawcę im ogłasza,
Nadzieją się cieszą.
przyszłam na chwilę
OdpowiedzUsuńrazem przywitać niedzielę
u mnie mokro i chłodno
życzę miłego dnia
i serdeczne pozdrowienia.
Wzajemnie pozdrawiam
UsuńPozdrawiam Cię Uleczko świątecznie:-) Dzień dziś niezbyt ciekawy pogodowo, ale tym bardziej życzę Ci dużo słoneczka:)))
OdpowiedzUsuńZa oknem u mnie przepiękna zima. Od południa nasypało sporo śniegu. Wzajemnie pozdrawiam świątecznie-;))
OdpowiedzUsuńUleczko, zdrowia i radości na cały 2013 rok Ci życzę.
OdpowiedzUsuńMoje zuchy i pocieszanki pojechały dzisiaj do domu, i znowu po staremu , choć w nowym roku.
Uleczko, mam dla ciebie dobre wiadomości. Jak ci pisałam, miałam problemy skórne i to porządne- od października. Już zwątpiłam w metody naturalne, które dotąd mnie nie zawodziły, ale niesłusznie- jestem znowu uratowana- czym? olejem lnianym (poprawa już po 2 dniach stosowania). Oleje to niezwykłe specyfiki, nie wiedziałam że aż tak. Zacytuję ci co jest napisane w broszurce o olejach na temat leczenia chorób reumatycznych olejem lnianym:
Badania wykazują, że ludzie, którzy chorują na artretyzm powiązany powiązany z zapaleniem stawów, bardzo pozytywnie reagują na omega-3 zawarte w oleju lnianym. Już po kilku miesiącach stosowania oleju stwierdza sięzmniejszoną poranną sztywność oraz ból stawów.
Wydaje mi się, że sterydy czy antybiotyki leczą objawy, ale niekoniecznie przyczyny, olej zaś odwrotnie, a leczenie przyczyn jest najważn.
Są w sklepach zielarskich- gdybyś kupowała, poproś też o broszurę. Polecam. Pozdróweczka Uluś- gładka jak wiesz co hihi...Adela
Cieszę się ze już jesteś Adela. Brakowało mi tu ciebie. ach te choróbska. O oleju lnianym też już dużo dobrego słyszałam Fajnie że u ciebie tak pozytywnie skutkuje. Problemy ze skórą także miałam w młodości dlatego wiem o czym tu piszesz. Zima za oknem nigdzie się nie ruszam . Siedzę tu w mojej gawrze i wiosny wyczekuję. Pozdrawiam cieplutko-;))
OdpowiedzUsuńPiękna ta kolęda! Lubię ją, ale w kościele śpiewa się zazwyczaj tylko dwie pierwsze zwrotki, a dwie następne są też "opowiadające" wydarzenie.
OdpowiedzUsuń3. Przed Maryją stają społem,
Niosą Panu dary.
Przed Jezusem biją czołem,
Składają ofiary.
Trzykroć szczęśliwi królowie,
Któż wam nie zazdrości?
Cóż my damy, kto nam powie,
Pałając z miłości?
4. Tak, jak każą nam kapłani,
Damy dar troisty:
Modły, pracę niosąc w dani,
I żar serca czysty.
To kadzidło, mirrę, złoto
Niesiem, Jezu szczerze,
Co dajemy Ci z ochotą,
Od nas przyjm w ofierze.
Pozdrawiam serdecznie. Nina
Jak zagrała to nasza orkiestra dęta na uroczystej sumie, to aż ciarki przechodziły. Teraz jedynie chór mamy. Orkiestra się rozpadła, a ja nawet dziś w kościele nie byłam bo ciągle jestem w nienajlepszej formie . A w czwartek u nas kolęda. Pozdrawiam cieplutko-;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam śpiewać kolędy, a niektóre wzruszają mnie bardzo. Dziś był tego w klasztorze dowód.
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam Uleczko :)
Bo to wspaniałe święto i piękna kolęda. Serdeczności wzajemne
UsuńA ja wlasnie wyczytałam o tym jak to jest we Francji.Ponieważ 6 stycznia nie jest dniem wolnym od pracy, w pierwszą niedzielę stycznia obchodzi się we Francji Święto Trzech Króli ( Epiphanie). Dla chrześcijan jest to święto, które honoruje Jezusa jako Dzieciątko Boże, upamiętnia także adorację Trzech Króli: Kacpra, Melchiora i Baltazara, którzy zgodnie z tradycją przybyli do Betlejem prowadzeni przez gwiazdę. Jako dary przynieśli nowonarodzonemu Dzieciątku: złoto, kadzidło i mirrę.
OdpowiedzUsuńW laickiej Francji Święto Trzech Króli - La Fete des rois - w odróżnieniu od naszego ma charakter całkowicie świecki. Ale nad Sekwaną to wciąż jedna z najżywiej kultywowanych tradycji wywiedzionych z kościelnego święta.
Tradycyjne tego dnia ciasto ( la galette des rois) jest nadziewane kremem migdałowym, w którym ukryta jest mała figurka . Pierwotnie był to po prostu bób, stąd nazwa „ la fève”. Na początku to ziarno bobu było umieszczane w cieście, następnie zostało one zastąpione przez srebrną monetę, u bogatszych złotą. Od 1870 r. pojawiły się pierwsze „fève” z porcelany.
Osoba, która w swoim kawałku ciasta natrafi na figurkę zostaje królem lub królową dnia, dlatego wraz z ciastem sprzedaje się w cukierniach korony z papieru. Pozdrawiam - axis
Ten król migdałowy to u nas zabawa karnawałowa. Kto znajdzie migdał schowany w pączku. Pozdrawiam Axis. Strasznie mi dziś rsęce napuchły i pisanie jest katorgą-;((
UsuńW Niemczech dzieci przebrane za Trzech Kroli piszą na drzwiach napis C+M+B. dzisiaj u mnie tez byly takie male szkraby ok. 5lat z ksiedzem przyszly. Odspiewaly koledy:) I jak tu takim czegos w przenecie nie dac:) Przypmnialo mi to troche naszych kolednikow polskich:) Pozdrawiam- Kormoran
OdpowiedzUsuńChyba to jest zbiórka na rzecz dzieci w Afryce. Pozdrawiam Kormoranie-;))
OdpowiedzUsuń