wtorek, 8 stycznia 2013

Pomimo wielkich trudności pozytywnie żyć.

Ważne są dłonie które przygotowują posiłek i dłonie które tworzą wszystko wokół Ciebie. 
Ważne są pozytywne uczucia z którymi podchodzisz do obu tych rzeczy... 



Staram się własnie tak .Po prostu pomimo wielkich trudności pozytywnie żyć.

16 komentarzy:

  1. I tak Ulu potrzeba, bo inaczej możemy całkowicie się zatracić, a później już gorzej tylko może być. Tak trzymaj!

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. ciężko mi czasem pozytywnie żyć pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym nie jesteś sama niestety. Pozdrawiam wzajemnie

      Usuń
  3. Jakoś trzeba, więc lepiej pozytywnie myśleć...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ważne są dla nas te nasze ręce, to prawda. Ładnie napisałaś, Uleczko. Życzę polepszenia, takiego na długo. Całuję |:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Najgorzej jest rano. Nic z takimi rękami robić się nie da. Nie pomoże dzielność . Dopada absolutne poczucie katastrofy(-;Buziole wzajemne

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ważne są dłonie i ich sprawność wiedzą tylko ci, którzy cierpią tak jak my. Nim się "rozruszam" ta niemoc w zrobieniu czegokolwiek wkurza człowieka aż do łez:( Mówią, że do wszystkiego można się przyzwyczaić więc jak mnie dopada taki ból wmawiam sobie, że ludzie mają gorzej albo nie mają wcale rąk i dają sobie radę więc nie narzekam i jakoś działam:) Kiedyś gdy rano nie mogłam odkroić cytryny do herbaty popłakałam się ale dzisiaj kroję sobie już wieczorem i rano tylko wrzucam:) zawsze jakoś czlowiek sobie radzi zwlaszcza jak musi:)
    U mnie tez dzisiaj zaczął padać śnieg ale nie cieszyłam się zwlaszcza jak musiałam jechać autem z psem do weterynarza-strasznie źle się jeździ. Pozdrawiam - axis

    OdpowiedzUsuń
  7. Współczuję ci Axis wiem przecież jak to jest. A co się pieskowi stało?

    OdpowiedzUsuń
  8. Aj moja sierotka, (pisalam wyrzucona w Gdańsku pod koła tramwaju córka zabrała i oczywiście przywiozła mamusi) widocznie gdzieś jadła byle co a najprawdopodobniej nic bo była chuda strasznie ma alergię. Strasznie się drapała. Jeździmy co drugi dzień na zastrzyk i dostaje jeszcze tabletki. Ma uczulenie na karmę jakąś - za duży dobrobot- jak powiedział weterynarz:) Tak żałośnie patrzyła mi w oczy i cale noce było drapanie wielkie aż do krwi więc musiałam jeździć na te zastrzyki ale już dobrze. Jedno co mogę stwierdzić opieka weterynaryjna jest lepsza niż dla ludzi. Owszem musze płacić ale pies nie płacił takich składek zdrowotnych jak my. Weterynarz przyjmie o każdej porze nocy i dnia, czule się zajmie a jednak z ludźmi jest duzo gorzej. Mimo składek zdrowotnych za wizyty musimy płacić znacznie więcej niż za zwierzeta:( /axis/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piesek nareszcie trafił w dobre ręce.Masz axis rację z tą opieką weterynaryjną. U nas jest podobnie. Pozdrawiam-;))

      Usuń
  9. Uleczko moja choroba sprawia, ze od lat mam problem z rekami i wiem co znaczy ich choroba. Moja przyczyna znjaduje sie w mozgu i jest znacznie gorzej.Na to nie pomogą tabletki ale przeciez jakos musimy dawac sobie rade i nie poddawac sie, modlac sie aby nie bylo gorzej. Pozdrawiam- Kormoran

    OdpowiedzUsuń
  10. No niestety nie tylko ręce ,ale jak cokolwiek niedomaga jest przykro ,przyjdzie wiosna kości wygrzejesz i pewnie sie poprawi ,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga