wtorek, 16 października 2012

Jeśli masz dość uczucia ciągłego niewyspania,

http://www.domzdrowia.pl/czytelnia/page/959,masz-problemy-ze-snem-dowiedz-sie-co-mozesz-zrobic



Nie bagatelizujmy problemów ze snem!



Zaburzenia snu to nie tylko całkowita bezsenność. Najczęściej Polacy skarżą się na częste budzenie w środku nocy. Inne - to zbyt wczesne budzenie i niemożność ponownego zaśnięcia, zmęczenie po przebudzeniu, trudności w zasypianiu. Najmniej osób ma problem z koszmarami. Być może dlatego, że snów często nie pamiętamy.

Na problemy ze snem cierpi połowa Polaków, więcej jest kobiet, a problemy nasilają się z wiekiem. Aż 25 proc. Polaków regularnie nie dosypia.

Główna przyczyną zaburzeń snu, według deklaracji poszkodowanych, to stres i kłopoty życiowe. Na drugim miejscu zaburzeń snu plasują się dolegliwości bólowe oraz problemy zdrowotne. Warto zwrócić uwagę na swoją sypialnię. Problemy ze snem mogą być powodowane przez światło, hałas, gorąc, zimno w miejscu spania, zaduch, niewygodne łóżko czy poduszkę.

Czas na pomoc

Jeśli masz dość uczucia ciągłego niewyspania, ciągnących się nocy bez zmrużenia oka i chcesz po prostu zrobić coś dla siebie: popracuj nad swoim snem.

1. Nowe, dobre zwyczaje

  • W ciągu dnia powstrzymuj się od drzemek; bądź raczej aktywny - im bardziej się zmęczysz codziennymi aktywnościami, tym łatwiej zaśniesz.
  • Unikaj, szczególnie wieczorem, używek takich jak kawa, mocna herbata czy alkohol.Napoje te przyspieszają akcję serca i lekko podnoszą ciśnienie krwi, przez co mogą utrudniać zaśnięcie. To samo dotyczy intensywnych, aktywizujących ćwiczeń fizycznych.
  • Kładź się spać i wstawaj o tej samej porze. Pamiętaj, że najbardziej regenerujący czas na sen to godziny między 22:00 a 1:00.
  • Zadbaj o swoją sypialnię: w miejscu gdzie śpisz nie może być ani za ciepło ani za zimno; dbaj o dobre wietrzenie pomieszczenie, gdzie udajesz się na spoczynek; usuń ze swojej sypialni zegary.
                                    
                                        ********************************

Chińskie sposoby na dobry sen

Ćwiczenie chi kung przed zaśnięciem

To dziesięciominutowe ćwiczenie można wykonać w łóżku, jeśli nie udaje się zasnąć. Przeznaczone jest również dla osób obłożnie chorych albo tych, które muszą jakiś czas poleżeć w łóżku.

Połóż się na plecach o odpręż.

Wyprostuj ramiona pod kątem prostym do ciała, uginając je w łokciach. Ustaw dłonie wnętrzem do siebie, rozstaw lekko palce. Ręce powinny być oddalone od siebie na szerokość ramion.

Wyobraź sobie, że trzymasz w dłoniach wielką, miękką piłkę.

Zaczniesz odczuwać magnetyczne, wzajemne przyciąganie się dłoni. W miarę nasilania się tego wrażenia, pozwól dłoniom zbliżać się do siebie i oddalać. Rozsuwając dłonie, rób wydech; gdy dłonie się zbliżają – wciągaj powietrze do płuc.

Początkowo wykonuj zamaszyste ruchy, później, w miarę praktyki, możesz je ograniczać. Łagodniejsze ruchy stopniowo wprawią cię w stan odprężenia i spokoju.


Po mniej więcej 10 minutach możesz zacząć odczuwać chi między dłońmi. Połóż je na tan tien, punkcie znajdującym się mniej więcej 4 cm pod pępkiem.

Ćwiczenie to można również wykonywać o innych porach dnia, na stojąco lub na siedząco. Pomaga ono także rozwijać zdolność koncentracji i pamięć oraz wspomaga przepływ chi między dłońmi.

Nie wiem czy się sprawdza ale podobno dobre.

Dostałam ten tekst od naszej blogowej Axis,myślę że może być przydatne nie tylko dla mnie . Dziękuję Axis.
                                     
                                         **********************

Trochę inny temat.

Kobieto! puchu marny! ty wietrzna istoto!
Postaci twojej zazdroszczą anieli,
A dusze masz gorszą, gorszą niżeli!...
Przebóg! tak ciebie oślepiło złoto!
I honorów świecąca bańka, wewnątrz pusta!
Bodaj!... Niech, czego się dotkniesz, przeleje się w złoto!
Gdzie tylko zwrócisz serce i usta,
Całuj, ściskaj tylko złoto!



  • Co sądzicie o tych butach?  
    Images

  • Buty

  • Szpily

12 komentarzy:

  1. Buty są koszmarne! Na samą myśl, że ktoś je może ubrać, bolą mnie stopy i łydki...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawam jak się w czymś takim chodzi.he he

    OdpowiedzUsuń
  3. Ło matko nogi bym chyba w tych buciorach sobie połamała, dla mnie są wstrętne, ohydne! Zresztą ja nigdy nie chadzałam w butach na wysokim obcasie ...
    Widzę Uleczko, że Ty dalej nie możesz spać :))
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Co to jeszcze dyktatorzy mody dla kobiet nie wymyśla. A pewnie są naśladowczynie. To wedle mnie już szczudła. Dziś się nawet wyspałam JaGa. Płaskie obuwie najbezpieczniejsze. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Cóż, są portrety i karykatury, a niektórzy tych pojęć nie rozróżniają i dosłownie traktują jako nakaz mody... i tak właśnie i z tymi butami. Te, które je ubiorą należą do kobiet dla których jest ważne, by ją oglądano za wszelką cenę - czy to w ładnym, czy to brzydkim, ale oglądają! Namnożyło się obecnie tylu domorosłych pseudo projektantów, więc by zaistnieć szokują! Durnota do potęgi. Zresztą... niedawno telewizornia prezentowała co i rusz takiego właśnie, który to jest fryzjerem, ale "poczuł wenę" i w dziedzinie mody odzieżowej, byle być celebrytą, byle o nim mówiono. - "Czort płacze, szto mody nie nastacze" (że mody nie może nastarczyć... dla dziwaków!
    A ja mam dziś pytanie: czym się różni szarlotka od jabłecznika? - sezon jabłkowy w pełni, więc sporo przepisów, a że jestem z tych piekących typu - uda się lub nie uda, ale trzeba zjeść... to nie łapię tematu. Serdeczności. Nina

    OdpowiedzUsuń
  6. To nie jest to samo... choć nie do końca Jabłecznik jest zawsze z jabłek...a szarlotka jest rodzajem ciasta (tak jak tarta, babka, tort) i można ja robić z różnych owoców.

    Moja wnuczka kupiła sobie takie szczudła a potem widziałam jak na bosaka wracała. Okropna i niebezpieczna dla zdrowia moda. Pozdrawiam Nina dziś wyspana jestem

    OdpowiedzUsuń
  7. No ja bym kazał projektantowi tych butów pochodzić w nich :)) Można nie tylko połamać nogi ale nabawić się kalectwa na całe życie.
    A co do snu to na mnie nic tak działa jak włączony telewizor:)) śpię przy nim od samego włączenia:))Pozdrawiam- obserwator

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym telewizorem to mam podobnie i potem się dziwić że w łóżku już się spać nie chce. Te buty grożą śmiercią lub kalectwem masz pełna rację . Pozdrawiam serdecznie-;)

      Usuń
  8. Ja znalazłam kiedyś taki - Chińskie sposoby na dobry sen

    Ćwiczenie chi kung przed zaśnięciem

    To dziesięciominutowe ćwiczenie można wykonać w łóżku, jeśli nie udaje się zasnąć. Przeznaczone jest również dla osób obłożnie chorych albo tych, które muszą jakiś czas poleżeć w łóżku.

    Połóż się na plecach o odpręż.

    Wyprostuj ramiona pod kątem prostym do ciała, uginając je w łokciach. Ustaw dłonie wnętrzem do siebie, rozstaw lekko palce. Ręce powinny być oddalone od siebie na szerokość ramion.

    Wyobraź sobie, że trzymasz w dłoniach wielką, miękką piłkę.

    Zaczniesz odczuwać magnetyczne, wzajemne przyciąganie się dłoni. W miarę nasilania się tego wrażenia, pozwól dłoniom zbliżać się do siebie i oddalać. Rozsuwając dłonie, rób wydech; gdy dłonie się zbliżają – wciągaj powietrze do płuc.

    Początkowo wykonuj zamaszyste ruchy, później, w miarę praktyki, możesz je ograniczać. Łagodniejsze ruchy stopniowo wprawią cię w stan odprężenia i spokoju.


    Po mniej więcej 10 minutach możesz zacząć odczuwać chi między dłońmi. Połóż je na tan tien, punkcie znajdującym się mniej więcej 4 cm pod pępkiem.

    Ćwiczenie to można również wykonywać o innych porach dnia, na stojąco lub na siedząco. Pomaga ono także rozwijać zdolność koncentracji i pamięć oraz wspomaga przepływ chi między dłońmi.

    Nie wiem czy się sprawdza ale podobno dobre.

    No buty są rozbrajające:)) Nie wiem kto o normalnych zmysłach zechce w takich chodzić?:)) No ale nasze celebrytki aby zaistnieć skłonne są wydać na takie fortunę. No ale czego się nie robi dla sławy:))Pozdrawiam - axis

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję Axis. Mam nadzieje ze się nie pogniewasz że tekst tego ćwiczenia dołączyłam do dzisiejszego postu. Instrukcje trzeba się wpierw nauczyć na pamieć, czyli najpierw tu poćwiczyć przy kompie. Moja wnusia w takich obcasach chciała paradować ale potem ja widziałam boso i buty w rękach. Co za durna moda. Pozdrawiam Axis serdecznie-;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Paskudne te buty, wyglądają jak szczudła !! Co do snu - i mnie traumatyczne przeżycia nie pozwalają na zdrowy sen. Natomiast idealnym usypiaczem jest włączony telewizor bądź ksążka w ręce. Od niedawna robię sobie w południe, między 12-13 drzemkę.Wtedy mam raczej pewnośc, że nikt mi nie przeszkodzi. Jest to 20-30 minut, zasypiam po przeczytaniu małego fragmentu gazety. Świetna regeneracja, przeniosłam to z sobotnio-niedzielnych naszych sjest poobiednich, jak mąż mówi : pół godziny dla słoniny. Polecam :) Serdeczności ślę, Uleczko :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Z telewizją tak mam po obiedzie Aniu. Lubię na satelicie oglądać przyrodnicze seriale ,ale i tak prawie zawsze przy tym mam drzemkę poobiednią.bezsenne noce mam zagwarantowane jak mnie coś albo ktoś mocno zdenerwuje. Chyba muszę z tym żyć, bo taka moja wrażliwa natura. Buty okropne, masz rację. Buziole-;))

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga