poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Wszystko co się nam przytrafia, dzieje się zawsze z jakiegoś powodu.

Zawsze znajdzie się ktoś, kto cię skrytykuje.
Zdobywaj zaufanie ludzi i uważaj na tych,
których zaufanie już raz straciłeś.

Stań się lepszym człowiekiem.
I zanim poznasz kogoś upewnij się,
że znasz siebie i że nie będziesz chciał być taki jak on chce,
ale będziesz sobą.

Nie biegnij za szybko przez życie,
ponieważ najlepsze rzeczy zdarzają się nam, wtedy gdy najmniej się ich spodziewamy.


Wszystko co się nam przytrafia, dzieje się zawsze z jakiegoś powodu.

(Gabriel Garcia Marquez) 

6 komentarzy:

  1. Kiedyś wyczytałam takie rozważania czy faktycznie nic nie jest przypadkiem.Z jednej strony dobrze jest wierzyć że wszystko jest jakimś przeznaczeniem, z drugiej.. zaprzecza to całkowicie wolnej woli. Jeśli człowiek jest wolny, to może całkowicie decydować o swoim życiu. Co więcej, powinien móc zmienić swoje życie w ułamek sekundy. Ale rzeczywistość taka nie jest i mówi ona jasno, że człowiek wolny nie jest. Warto do pewnych momentów życiu podchodzi jako do przeznaczenia, bo to daje nam poczucie, że to co się w naszych życiach wydarza ma większe znaczenie.:) Lżej jest wtedy nam żyć:) Pozdrawiam - axis

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko co się nam przytrafia, dzieje się zawsze z jakiegoś powodu.Wiesz Axis zastanawia mnie to zdanie. Bo można powiedzieć że to przeznaczenie ,ale chociaż też nie koniecznie!? Czasem jednak jest w tym dużo naszej winy a nie przeznaczenia.Popełniamy świadomie czy tez nie błędy tak długo jak żyjemy. Zawsze po szkodzie mądrzy jesteśmy niestety.(-;Pozdrawiam-;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Najbliższe są mi pierwsze i ostatnie zdania. Bardzo mądre to wyszukałaś, Uluś :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tu dużo mądrych myśli Aniu jest zapisanych w necie. Tylko że to wszystko uświadamia nam jak bardzo nie potrafimy świadomie naszym życiem w mądry sposób zawsze pokierować. Cierpię z powodu złych relacji z córką. Była wczoraj u młodszej synowej z do mnie nie przyszła-;( Pozdrawiam-;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Uleczko! Chociaż mam dobre relacje z synem, wczoraj się z nim ścięłam, nie mogąc zrozumieć Jego postawy w pewnej sprawie. Zaskoczył mnie bardzo, nie myślałam że nie rozumie prostych spraw i jeszcze wybywa obrażony. Niezbadane są ścieżki ludzkie. Człowiekowi się wydaje, że zna swoje dziecko na wylot, jest jego matrycą, ale cóż, różnie się układa.
    Uleczko, mam w bibliotece tylko "Karnawał" Hauptmanna. Zapytaj w Twojej bibliotece, czy działa u nich Dyskusyjny Klub Książki. Jeśli tak, to myślę, że spodabałyby Ci się spotkania, są zasadniczo literackie i bardzo swojskie, przynajmniej u nas.
    Piszę tak o wszystkim po trochu... Pozdrowionka- Adela

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Adela. Tak to już czasem bywa wśród najbliższej rodziny. Współczuję bo jak piszę moje układy z córką są na razie fatalne.Więc myślę że ciebie rozumiem że takie nieporozumienie jest dla Ciebie bolesne. Matkami jesteśmy, tyłki im powycieraliśmy ,a tu wyrośli nam i mają własne nie zawsze zgadzające się z naszym patrzenie na życie. Ale maja do tego prawo. Takie życie. Adela ,ta wyprawa do Jagniątkowa dopiero wzbudziła moje zainteresowanie tą postacią. Kliknęłam W wyszukiwarce Karnawał i G. Hauptman i jak chcesz kliknij sobie tam jest bardziej szczegółowy życiorys i lista jego twórczości. Warto bo to przecież nasz śląski pisarz. Pozdrawiam serdecznie-;)

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga