niedziela, 9 sierpnia 2015

No to miłej niedzieli mimo wszystko

sie-praz



http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/prognoza,45/prognoza-pogody-na-jutro-nadal-bedziemy-sie-praz


Prognoza indeksu UV na 9 sierpnia 2015 r. dla bezchmurnego nieba (IMGW)


Indeks UV od 0 do 2 nie stwarza zagrożenia dla zdrowego człowieka. Średnie zagrożenie podczas dłuższego przebywania na słońcu stwarza wartość indeksu od 3 do 5. Należy wtedy zacząć ochraniać przed promieniowaniem słonecznym zarówno oczy, jak i głowę i całe ciało.
UV w zakresie od 6 do 7 wartości indeksu stwarza bardzo wysokie zagrożenie podczas dłuższego przebywania na słońcu. W takim przypadku dodatkowo należy używać kremów z filtrem (przynajmniej 15). Warto ograniczyć czas przebywania na słońcu w godz. 11-16.
UV powyżej 8 mówi o bardzo wysokim zagrożeniu dla naszego zdrowia podczas przebywania na słońcu. Wtedy należy jeszcze bardziej troszczyć się o skórę, ponieważ może wystąpić bardzo szybkie opalenie, a także oparzenie.




Zagrzmi w niedzielę

Na Ziemi Lubuskiej, Kaszubach, Mazurach, Suwalszczyźnie i w Wielkopolsce wystąpią przelotne opady deszczu i burze z gradem oraz wiatrem o prędkości nawet 90 km/h. Pozostałe województwa będą pogodne. Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od 24 st. C Pomorzu do 37 st. C na Lubelszczyźnie i Rzeszowszczyźnie.










http://natemat.pl/21349,sposob-na-upal-odstaw-lody-i-zimne-napoje-pij-herbate-z-sola-a-w-domu-rozstaw-miski-z-woda



**********************************************************
Teraz jest godz 8,46

Wietrzyłam dom nocą, i wcześnie rano szczelnie pozamykałam dom. 
Dziś zaliczyłam już spacer poranny i mszę niedzielną(pełny kościół ludzi) z wizytą cmentarza, i przy okazji podlałam kwiatki posadzone tam w doniczkach(jakoś przeżyły w co już wątpiłam szczerze powiedziawszy). Po drodze kupiłam wodę mineralną, udko kurze , gotowe mrożone kluski śląskie, i jedną bułkę na dzisiejsze śniadanie, które sobie za chwilkę będę szykowała.(mam miód prosto z pasieki) Spokój ,cisza niedzielna wokoło . Pięknie.-;)))A po  po śniadaniu na leżak gdzieś w cieniu z lekturą..











12 komentarzy:

  1. ... czemu tak długo? ... a dzisiaj też mnie czeka na słoneczku ... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz to nawet w cieniu wytrzymać się nie dało..Pozdrawiam..:)

      Usuń
  2. Juz nie wychodzimy z domu. Od 4 wietrzyło się, teraz wszystko pozamykane.
    Jedno w tym upale dobre, że wyprane wczoraj wszystkie koce wyschły w mig.
    Martwię się ciągle o siostrę, ech...
    Serdeczności Uluś ślę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej Aniu a co jest z Twoja Siostrą?Leję po ścianach na dole w suterynie wężem ogrodowym i także wysusza się wszystko przez 1 dobę. Przytulam serdecznie-;)

    OdpowiedzUsuń
  4. -- aj, to znowu ja.... i znowu u mnie chłodno.... co prawda w nocy nie dało się spać, bo była taka duchota, a i telefon w nocy lekko ciśnienie podniósł, no ale rano powiał lekki, chłodny wiaterek od północy, niewielkie burze przeszły w oddali... na termometrze własnie teraz ok 28 stopni... da się wytrzymać... już po kościele i po obiedzie... około 14 ze znajomymi wyjeżdżamy na mały wiejski piknik.... pozdrawiam.. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A co to znaczy znowu Alu. Bardzo mi miło. W ogóle za bardzo oszczędna jesteś w necie i w moich komentarzach, a szkoda, bo Cię bardzo polubiłam. Mam nadzieje że piknik się udał. Pozdrawiam serdecznie-;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. -- pewnie, że się udał.. i grill był, i lody i zimne napoje, no i przede wszystkim przegląd kapel ludowych, w których coraz więcej młodych ludzi... tak na marginesie dodam, że jedna z moich córek uwielbia takie ludowe rytmy, więc może w przyszłości. czemu nie, jeżeli by jej to sprawiało przyjemność....
      -- to, że w necie mnie niewiele, to chyba za sprawą wakacji i tego co się w okół dzieje... najpierw jedno dziecko na kolonie, potem drugie... w międzyczasie miałam u siebie wnuki (Witka i Zosię) ... ostatnio to nawet i Szymek z mamą zawitał na kilka dni... ruch jak na jarmarku, mówię Ci... czasem to tęsknię za odrobiną spokoju i samotności... a przede mną sporo spraw urzędowych, no tego niestety nie lubię ---- jeszcze chwila i wszystko wróci do normy, to i znowu będę DO ZNUDZENIA... ;)

      Usuń
    2. Rzeczywiście to na nudę naprawdę nie możesz narzekać. I naprawdę miło niedzielę spędziłaś Alu.
      Ano tak, ja już zapomniałam że także miałam kiedyś dom jak gołębnik. Ale za tym już mi najmniej tęskno. Z grilla lubię mięso a kiełbaski nie bardzo i dlatego nie skorzystałam z grilla u młodych ale posiedziałam tam chwilkę z nimi.Już poniedziałek buziaki-;))

      Usuń
  6. U nas po nocnej, delikatnej burzy trochę upał zelżał. I nawet popadało! Da się żyć...

    OdpowiedzUsuń
  7. U nas ciężko. Przydał by się deszcz..

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochani jest lato i ma być ciepło :) Ja uwielbiam takie lato. W sobotę w nocy była burza popadalo ale dzisiaj znowu żar się leje ale się nie kurzy bo deszcz zrosił wszystko. Najgorzej mają psy miejsca sobie w tych futrach nie mogą zaleźć :( Cieszmy się słońcem ono tak mało u nas grzeje. Pozdrawiam- Livia

    OdpowiedzUsuń
  9. My tu nie mieszkamy nad morzem, i pływamy teraz w pocie ciała..Pozdrawiam Livia

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga