niedziela, 7 czerwca 2015

Jak nie macie ochotę na pitraszenie w kuchni to przynajmniej sobie poczytajcie o tych słodkościach.

tor_5IMG_2118.JPG

Sposób przygotowania

Biszkopt:
Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania, gdy piana jest już sztywna, stopniowo (po łyżce) dodawać cukier, cały czas ubijając do wyczerpania cukru (ubita piana powinna być sztywna i lśniąca). Następnie dodawać kolejno żółtka, po każdym ubijając około 30 sekund.
Mąki wymieszać, przesiać do puszystej masy jajecznej, delikatnie wmieszać do ciasta drewnianą łyżką.
Dno tortownicy o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Boków tortownicy niczym nie wykładać i nie smarować. Do formy wlać ciasto. Piec w temperaturze 160 - 170ºC około 20-25 minut (do suchego patyczka).
Biszkopt pozostawić w uchylonym piekarniku do ostygnięcia. Całkowicie wystudzić. Boki biszkoptu oddzielać nożykiem od formy dopiero jak biszkopt będzie wystudzony. Biszkopt pozostawiamy w formie.
Masa śmietankowa:
Śmietankę ubić na puszystą, dość sztywną masę. Pod koniec ubijania dodać cukier puder, wymieszać. Żelatynę rozpuścić w 3-4 łyżkach zimnej wody i pozostawić na kilka minut, by napęczniała. Przełożyć ją do rondelka i podgrzać do całkowitego rozpuszczenia, nie doprowadzać do wrzenia. Do żelatyny dodać 1-2 łyżki masy śmietankowej, dokładnie wymieszać i gdy będzie jednolita dodać do reszty masy śmietankowej szybko zmiksować, żeby żelatyną dobrze się rozprowadziła i nie zbryliła w grudki.
Gotową masę rozprowadzić na biszkopcie, wyrównując wierzch. Wstawić do lodówki.
Mus truskawkowy:
Truskawki umyć, oczyścić z szypułek. Około 10 sztuk zostawić do dekoracji, resztę zmiksować blenderem na gładki mus.
Żelatynę rozpuścić w 1/4 szklanki zimnej wody, pozostawić na chwilę, by wchłonęła wodę i napęczniała. Gotową podgrzać w rondelku, mieszając aż całkowicie się rozpuści, nie doprowadzając do wrzenia. Do żelatyny dodać 2-3 łyżki musu, wymieszać, dodać do reszty musy i szybko zmiksować. Całość wylać na schłodzoną masę śmietankową, na wierzchu ułożyć przepołowione truskawki. Ponownie wstawić do lodówki na kilka godzin, żeby całość dobrze zastygła.
Smacznego :)

Składniki:

http://www.slodkiefantazje.pl/przepisy/3059/torcik-z-masa-smietankowa-i-musem-truskawkowym

                                                      **************************
http://www.ofeminin.pl/przepisy/desery-z-truskawkami-bez-pieczenia-d51659.html


4 desery z truskawkami bez pieczenia. Szybkie i pyszne

Pinterest
0
Desery z truskawkami : galaretka winno-truskawkowa 

Sezon w pełni! Trwa krótko, dlatego warto jak najpełniej się nim cieszyć. Desery z truskawkami bez pieczenia sa jednym z szybkich i łatwych sposobów, aby codziennie korzystać z tych pysznych, aromatycznych owoców, które przynosi nam czerwiec.

Desery z truskawkami bez pieczenia przygotujesz nawet bez włączania piekarnika. Czasem nawet bez lodówki. W kilku jednak chłód się przyda, by wydobyć z tych słodkości pełnię smaku. Do ich przygotowania, oprócz truskawek, będziesz potrzebowała - do wyboru - śmietany, mascarpone, czekolady albo białego sera, czyli składników, które są łatwo dostępne, a często po prostu mamy je w lodówce lub w kuchennej szafce.

Desery z truskawkami:


1. Galaretka z truskawkami z dodatkiem wina i bitą śmietaną

Składniki:
  • pół kg truskawek
  • galaretka truskawkowa
  • pół szklanki wina (ulubione)
  • pół szklanki wody
  • bita śmietana (ubita lub w areozolu)
  • można posypać pokruszoną bezą
Sposób przygotowania:
Galaretkę przygotować wg przepisu na opakowaniu, ale dodać o połowę mniej wody.
Ostudzić. Dodać wino. W pucharkach ułożyć pokrojone truskawki. Zalać galaretką. Odstawić do lodówki. Przed podaniem udekorować bitą śmietaną, ewentualnie posypać bezą.
Następna strona ►
                                                               *********************

Znalazłam w necie. Jak nie macie ochotę na pitraszenie w kuchni to przynajmniej sobie poczytajcie o tych słodkościach. Bo ostatnio ja tak robie hehe. Milej niedzieli . Tu u mnie upalnie chyba znów będzie...

A teraz coś z przymrużeniem oka hehe  


*Słońce jest w konflikcie z położeniem Saturna w dniu twojego urodzenia: Nikt nie będzie traktował twoich pomysłów i twojego zdania poważnie. Nie brakuje ci chęci tylko braku siły perswazji. Nie próbuj bronić swoich projektów. To nie jest twój najlepszy dzień. 


Sami więc widzicie . Czasem nie warto się wychylać bo skoro to nie mój dzień.....

16 komentarzy:

  1. Jak znalazł na te upały :)))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wróciliśmy własnie z kościoła, juz było gorąco. Zaraz czmychamy do ogrodu, obiad z soboty jest gotowy.
    Mąż wiedzie prym odnośnie przygotowywania deserów, teraz w sezonie są lody z bitą śmietaną i truskawkami. Ale te przepisy już mu podrzucam. Pozdrawiam Uleczko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam maszynkę do lodów i sama je sobie robię Buziaki ,rzeczywiście jest dziś bardzo gorąco-;))

      Usuń
  3. Ten przepis na biszkopt jest niezawodny - zawsze taki biszkopt "wychodzi"- a jest to tak banalnie prosty przepis jak rzadko. Zawsze robię biszkopt właśnie wg tego przepisu. A gdy już są śliwki robię takie biszkoptowe ciasto ze śliwkami - ciasto wylewam na dużą blachę, na wierzchu układam połówki śliwek, skórką do ciasta i piekę. Potem posypuję cukrem pudrem z cynamonem. To ciasto ma jedną wadę - piekielnie szybko znika, zawsze jest "jednodniowe", znika ledwo ostygnie.
    Miłego, ;)
    P.S.
    A przepis wynalazłam kiedyś, ze 30 lat temu w jakiejś gazetce i z miejsca się nim zachwyciłam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Do biszkoptu mam prodiż. Dostaliśmy go chyba jako prezent ślubny w 1966 roku i nadal(odpukać) działa. Nawet juz pod moim okiem 10 letni syn upiekł w nim biszkopt. ale przepis chyba jeszcze łatwiejszy, bo miksuję 4 jaja ze szklanka cukru do tej puszystej masy potem 2/3 szklanki mąki, i jeden budyń waniliowy + 1 łyżeczka proszku do pieczenia. Też czasem daje owoce na koniec. Ale teraz nawet i to piec mi się nie chce hehe. Pozdrawiam Anabell-;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas dzisiaj II Europejski Festiwal Smaków Klasztornych "smakołyki zza klauzury"... różności, od zapomnianych smakołyków do ziół i medykamentów zakonników i świeckich ...ale straszliwy UPAŁ ... długo nie wytrzymałem ... po drodze kupiłem trochę truskawek, polałem jogurtem i poszło ... a na Festiwalu popróbowałem to i owo ... GORĄCO ! ... idę leżeć ... pozdrawiam ... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. "smakołyki zza klauzury"..brzmi kusząco hehe, ale rzeczywiście nie przy takich upałach. Też miałam truskawki ale zimne mrożone w maszynce do lodów. Z rana byłam w kościele a potem juz nie wychodziłam tylko nogi wystawiam na leżaku do słońca a sama leżę w mieszkaniu w cieniu, ach jak przyjemnie...pozdrawiam wzajemnie-;)

    OdpowiedzUsuń
  7. -- aż się zastanawiam, czy my w tym samym kraju żyjemy.... najwyższa temperatura u mnie dziś to +21, a przed wieczorem już tylko piętnaście... no a co do truskawek? hm,sąsiad ma plantację, więc codziennie 3-4 godzinki zbieramy // nawet dziś, pomimo, że niedziela //... wczoraj po południu robiłam soki i dżemy... było słodko..
    -- :)

    OdpowiedzUsuń
  8. 21+ to bardzo dobra temperatura byłaby dla mnie. Źle znoszę upały. A na zbieranie truskawek także dobra taka pogoda..Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. To ja się w temacie truskawek pochwalę, że dziś, choć miałam leżeć na leżaku i pachnieć, wykonałam pierwsze tegoroczne przetwory! Pięć niedużych butelek soku i trzy słoiki dżemu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś gospodynią całą gębą Grażynko.Przy takich jak wczoraj temperaturach to odpoczywam tym bardziej w niedzielę. Źle dziś spałam i teraz już tu siedzę przy porannej kawie. Tabletki na tarczycę mi się kończą muszę zaliczyć nasz Ośrodek Zdrowia, a tak mi się nie chce..

      Usuń
  10. Szkoda, ze sie samo nie moze "pitraszyc" :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie pomyslalabym o tym "winnym" dodatku do galaretki... pozniej bylby "winny" czegos innego :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Myślę że niezła ta galaretka z dodatkiem wina, oczywiście dla dorosłych...:D

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga