http://www.ofeminin.pl/odchudzanie/kalkulator-wagi-twoja-odpowiednia-waga-na-kalkulatorze-wagi-d11727.html
(....)idealna waga opiera się na trwałej równowadze.
Jest to waga jaką powinnyśmy mieć naturalnie, czuć się z nią zgrabnie, zdrowo i szczęśliwie.
Zanim rozpoczniesz dietę, powinnaś sprawdzić jaka jest twoja idealna waga.
W ten sposób dowiesz się, ile realnie powinnaś ważyć, bez poświęcania swojego zdrowia i szczęścia.
I, przede wszystkim, twoja idealna waga to cel, który możesz osiągnąć i utrzymać przez długi czas.
Dlatego też sama informacja o tym, ile ważymy nie wystarcza do tego, by ocenić to, czy powinniśmy się odchudzać.
Do prawidłowej analizy potrzebujemy jeszcze innych danych.
M.in. informacji o ewentualnej otyłości w twojej rodzinie, o twoim wieku, skłonnościach do podjadania…(...)
http://moja-ksiazka-kucharska.blogspot.com/p/licznik-kalorii.html
http://www.ofeminin.pl/odchudzanie/kalkulator-wagi-twoja-odpowiednia-waga-na-kalkulatorze-wagi-d11727x37858.html
************************************************************************************************************
Wyszło mi że moja idealna waga to 70,5 kg czyli jest trochę więcej, bo jakieś 3 kg ale muszę teraz uważać, bo mam tendencję wpadania w moje stare nawyki..
U mnie dziś dzień ryżowy(jednak ryż biały mimo że podobno niezbyt zdrowy) bardzo zresztą lubię takie jedzenie od czasu do czasu..
Rano na mleku, południe z pomidorem i papryką i dużą ilością świeżych ziół, po południu zmiksowane truskawki z ryżem. Na kolację jeszcze nie wiem, hehe
http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie-i-zdrowie/10-jednodniowych-diet-oczyszczajacych/964s2
http://www.kobieta50plus.pl/zdrowie-50-plus/czy-ktos-widzal-kalorie_7,482.html
(....)idealna waga opiera się na trwałej równowadze.
Jest to waga jaką powinnyśmy mieć naturalnie, czuć się z nią zgrabnie, zdrowo i szczęśliwie.
Zanim rozpoczniesz dietę, powinnaś sprawdzić jaka jest twoja idealna waga.
W ten sposób dowiesz się, ile realnie powinnaś ważyć, bez poświęcania swojego zdrowia i szczęścia.
I, przede wszystkim, twoja idealna waga to cel, który możesz osiągnąć i utrzymać przez długi czas.
Dlatego też sama informacja o tym, ile ważymy nie wystarcza do tego, by ocenić to, czy powinniśmy się odchudzać.
Do prawidłowej analizy potrzebujemy jeszcze innych danych.
M.in. informacji o ewentualnej otyłości w twojej rodzinie, o twoim wieku, skłonnościach do podjadania…(...)
http://moja-ksiazka-kucharska.blogspot.com/p/licznik-kalorii.html
http://www.ofeminin.pl/odchudzanie/kalkulator-wagi-twoja-odpowiednia-waga-na-kalkulatorze-wagi-d11727x37858.html
seba (nie zalogowany) - pt., 15/05/2009 - 00:27.
Wydaje mi się, że przesadzacie z tym liczeniam, notowaniem.. Wystarczy znać ogólne zasady co i w jaki sposób jeść. Wszak dieta ma być jednym z elementów "nowego stylu życia" a nie katorgą. Dla mnie przeliczanie zjedzonych kalorii to nieporozumienie.
PS Jem więcej niż jadłem do tej pory, sprawia mi to dużą przyjemność, a mimo to tracę ok. 1kg tygodniowo (żeby było ciekawiej to podobnie jak właściciel serwisu mam 185cm wzrosu i ważyłem 103kg - teraz 92kg)
Pozdrawiam i życzę sukcesów (niekoniecznie z notesem w kieszeni) :)
************************************************************************************************************
Wyszło mi że moja idealna waga to 70,5 kg czyli jest trochę więcej, bo jakieś 3 kg ale muszę teraz uważać, bo mam tendencję wpadania w moje stare nawyki..
U mnie dziś dzień ryżowy(jednak ryż biały mimo że podobno niezbyt zdrowy) bardzo zresztą lubię takie jedzenie od czasu do czasu..
Rano na mleku, południe z pomidorem i papryką i dużą ilością świeżych ziół, po południu zmiksowane truskawki z ryżem. Na kolację jeszcze nie wiem, hehe
http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie-i-zdrowie/10-jednodniowych-diet-oczyszczajacych/964s2
http://www.kobieta50plus.pl/zdrowie-50-plus/czy-ktos-widzal-kalorie_7,482.html
1 gram białek to 4 kcal,
- 1 gram węglowodanów to również 4 kcal,
- 1 gram tłuszczów to 9 kcal,
- 1 gram alkoholu to 7 kcal.
Nie ufaj zaś szybkim i restrykcyjnym "cudownym dietom", które obiecują, że w tydzień pozbędziesz się 5 kg. Stosując je nie osiągniesz upragnionego wyglądu, a w niedługim czasie na własnej skórze odczujesz co to znaczy efekt jojo. Dlaczego? Bo podczas każdej takiej diety organizm uczy się oszczędzania i obniża swoje wydatki. Mówiąc prościej - spala mniej kalorii, a więcej z tego co zjadasz magazynuje w postaci tłuszczu na brzuchu, udach i pośladkach. Jeśli zbyt często będziesz się odchudzać to po kilku latach Twoje tempo przemiany materii może spaść tak bardzo, że nawet jedząc mniej niż teraz i tak będziesz tyć zamiast chudnąć. To właśnie jeden z tych "niemierzalnych" czynników wpływających na wielkość naszego zapotrzebowania. Osoby często się odchudzające spalają o kilka a nawet kilkadziesiąt procent mniej kalorii niż wynikałoby z ogólnej zasady.
Jeśli chcesz, by efekty Twojego odchudzania były długotrwałe - podejdź do niego poważnie. Systematycznie i wytrwale kontroluj ilość spożywanych kalorii. Jeśli dodatkowo będziesz pamiętać o najważniejszych zasadach - z pewnością osiągniesz swój cel i na długo utrzymasz szczupłą sylwetkę
... przyznam się ... ok. 109 kg ... miś i tyle ... stary miś ... i wcale tak dużo nie żrę ... takiej rasy i koniec ... przez ograniczenia ledźwiowo-stawowe ruch mam ograniczony ... i tak jedno z drugim robi to co jest ... jedyny ratunek to obciąć obrok ... tu już nic nie powiem, tylko pozdrowię ... :)
OdpowiedzUsuńNie chodzi o to dużo czy mało, ale jak często, za tłusto(słodko) rozłożyć jedzenie na 5 posiłków dziennie i pić dużo. (od dziś znów u mnie woda z 1 cytryną na litr wody przez cały dzień. Mam to tu przy sobie szklankę kiedy piszę). Mniej ważysz to i mniej nóżki będą obciążone. Tez nie ruszam się aż za nadto Andrzeju i sportu żadnego nie uprawiam bo nie lubię . Tyle co się tu ruszam to musi starczyć..pozdrawiam wzajemnie-;)
OdpowiedzUsuńZ pewnością lepiej być szczupłym niż tęgim, bo wtedy lepiej pracuje cały organizm. I z pewnością trudno utrzymać tę samą wagę. Mnie samą /chociaż nie jestem tęga/ gubi łakomstwo.
OdpowiedzUsuńSerdeczności Uleczko:-))
zgadzam się z Tobą w całości, choć pod szczupłością to nie wszyscy się identyfikują. Ale zgodnie ze swoją indywidualną przecież sylwetką, należy uważać by kg nie wymknęły się zbytnio z pod kontroli,własnie przez to nasze łakomstwo..Serdeczności wzajemne Stokrotko-;)
OdpowiedzUsuńNiechcący załapałam się na szkolenie geriatryczne dla fizjoterapeutów. Od 60 roku życia nie wolno stosować żadnych diet eliminacyjnych. Jeść trzeba wszystko, tyle tylko, że w mniejszych ilościach. A schodzenie z ilości zjadanego pokarmu trzeba prowadzić bardzo, bardzo wolno, obniżając porcje ilościowo o 10%. Każde obniżenie ilości zjadanego pokarmu musi trwać przynajmniej 3 tygodnie I dopiero po tych 3 tygodniach można obniżyć o kolejne 10% tego, co jedliśmy dotychczas.
OdpowiedzUsuńNależy poza tym chodzić codziennie na spacery, niekoniecznie ma to być marsz na tempo. A jeśli pomimo tego nie spada nam waga- należy zbadać pracę tarczycy., bo z wiekiem tempo przemiany materii maleje.
Miłego, ;)
Cieszę się Anabell z Twojego komentarza z którym się nawet zgadzam. Udało mi się jednak zrzucić te 10 kg z 80kg ,a zaczęłam dokładnie 16 lipca ubiegłego roku. W styczniu tego roku ważyłam jeszcze 70 kg, ale teraz już 73,5. Więc jednak choć nawet z tą wagą mogę żyć to nie chcę powrotu do tych 80 bo ciężko jest dźwigać taki ciężar na sobie. Mam niedoczynność tarczycy którą mam pod kontrolą lekarską. Muszę sobie z tym jakoś radzić a mam jak wiesz w domu schody i ruch to i spacery mogę sobie darować.1 dzień ryżowy(nie sam ryż przecież) od czasu do czasu nie zaszkodzi mi a jedynie zmniejszy trochę ilość dziś zjadanych kalorii.. Miłego wzajemnie-;))
OdpowiedzUsuńRyż wcale nie jest nisko kaloryczny, a z białego ryżu żadnego pożytku organizm nie ma. Ja też jestem "niedoczynnościowa" a do tego mam Hashimoto, furę guzków w tarczycy i pomału mi ona zanika. Wyobraz sobie, że z tą tarczycą walczę od 24 roku życia -wtedy miałam nadczynność i usunięty jeden płat z powodu zimnego guzka.
UsuńMiłego, ;)
Pamiętam Anabell,ze pisałaś że masz problemy z tarczycą.U mnie dopiero kilka lat temu w szpitalu odkryli chorobę, a prawdopodobnie już długo na to chorowałam przedtem. Jakoś lekarze nie kwapią się sprawdzaniem tarczycy, a przecież z tej chorującej tarczycy cały organizm niedomaga. Anabell,nie jadam ryż codziennie ,a jest jedynie dodatkiem do dania w danym dniu.Po za tym to nie odchudzam się przecież tylko wagi pilnuję hehe. Uściski serdeczne-;)
UsuńMoja optymalna waga to 73 kg. Czuję się wtedy dobrze, bo jestem wysoka /172 cm/. Staram sie tego pilnować, chociaż czasem 1-2 kg stuknie dodatkowo, ale szybko zrzucam. Nie mam rygorystycznej, diety, nie przeliczam, ot,co pisze Anabell jadam 5 posiłków i mniejsze porcje. I o ruchu nie zapominam, zimą chodzę do klubu na gimnastykę, wiosna, lato ogród, kije trekkingowe, marszruta. Jak parę lat temu schudłam 8 kg, to nie dosyć, że się źle tak czułam, to jeszcze martwiłam o przyczynę. Więc nie przesadzam. Buziaczki Uleczko :)))
OdpowiedzUsuńWiek swoje waży hehe przynajmniej tak jest w moim przypadku. Kiedyś ważyłam 48 kg, a 10 lat temu też miałam z pięć kg mnie od mojej obecnej wagi.Nie jest teraz źle. Czuje się dobrze z tą wagą . Gimnastyki nie znoszę od dziecka. Ale ruch tak. Kiedyś namiętnie pływałam. Teraz woda w jeziorze jest mi za zimna. Wpadam jednak z powrotem w nieprzestrzeganie odstępów pomiędzy posiłkami, i jem za duże porcje. Muszę się bardziej kontrolować i stąd ten post.Buziaczki Aniu;)))
OdpowiedzUsuń