Wiosna, pogoda, słonko świeci.
Miłego dnia życzę i zmykam do ogrodu praca tam na mnie czeka,
bo jest szkoda takiego dnia na sprzątanie w domu, a kiedy się trochę umęczę tą robotą,to sobie odpocznę,
bo i nowy leżak sobie kupiłam, miękkie poduchy,hehe( i ważne bo to nasz rodzimy polski produkt. Wspieram to co nasze)z przeceny???,i nawet nie całe 90 złotych
... Szczynść Boże! ... tylko ostrożnie ... raz jedną motyczką, później drugą ... i grabki ... i hamak ... od czadu do czasu piwko ... i niech się kręci ...:)
OdpowiedzUsuńMasz rację że ostrożnie. Już nie te czasy kiedy szaleć można było.Oczko wodne dla żółwi gotowe do zamieszkania w czasie letnim. Ucieszyłam się widząc że (chyba to są karasie)2 rybki przeżyły przez ta zimę. Miały byc karmą dla żółwi jednak jakoś nie chciały je zjeść. Na piwo szlaban muszę uważać bo inaczej znowu ta moja waga mi się nie spodoba..;)
OdpowiedzUsuńPogoda przepiękna, sprzyjała więc do zrobienia 3 rabatek /planowana była 1, ale zostało obrzeże/. W południe krótka drzemka, teraz relaks na tarasie w oczekiwaniu na wieczornych gości. Buziaczki Uluś :)))
OdpowiedzUsuńSerdeczne pozdrowienia i oczywiście Wielkie moje gratulacje i życzenia stu lat,dla Szanownego Twojego Małżonka z okazji imienin. U mnie na dziś dosyć pracy w ogrodzie.(oczywiście także w przerwach był leżaczek. Cudna ta dzisiejsza pogoda. Buziaczki wzajemne-;))
UsuńA ja siedzę w domu, bo coś mnie w łydkę ugryzło i gumiaka założyć nie mogę, bo podrażnia.
OdpowiedzUsuńTo także są te ,,uroki" wiosny i lata. Teraz różne paskudztwa się zdarzają i kiedy pojawi się po kilku dnach rumień to antybiotyk wskazany. Bo nie tylko kleszcze przenoszą boreliozę.Mnie się coś takiego przytrafiło kilka lat wstecz. Test wykazał boreliozę a nie był to w moim przypadku kleszcz, ale coś fruwającego. Zdrowia życzę-;)
OdpowiedzUsuńmnie to wygląda na pająka...
UsuńPająki boreliozę na cale szczęście nie przenoszą..
UsuńUleczko, moje zajączki pojechały, bardzo musiałam być gibka przy nich, ale poradziłam choć duch był ochoczy a ciało zwłaszcza pod wieczór słabe ;-)) Cieszymy się że tak nas kochają pomimo odległości i z radością przyjeżdżają. Oby jak najdłużej, bo jednak z czasem będą mieć swoje ważne sprawy.
OdpowiedzUsuńCzasem najlepiej machnęłabym na ogród, panoszące się zielsko i częste susze mnie zniechęcają, ale kwiatów mi szkoda, teraz tulipany tak pięknie kwitną...
Dobrze, że nie żałujesz sobie przyjemności leżakowania :) Ściskam Cię- adela
Jeszcze dajesz radę bo młoda Babcia z Ciebie Adela. A dzieci są szczere. Jak Cię lubią to przecież wiedzą za co.Za chwilkę pokażę tu mój ogród. Zdjęcia zrobiłam przed chwileczką. Wiosną jest najpiękniej w ogrodzie.Pewnie ze roboty w huk, ale to także zdrowe.nasze fitness studio hehe. Buziole serdeczne-;))
OdpowiedzUsuńkobietawbarwachjesieni:
OdpowiedzUsuńU nas było dzisiaj 22 stopnie ciepła. Zaczęłam pielenie truskawek.
U nas było podobnie. A sama też plewiłam miedzy innymi kostkę brukową, która także wymaga plewienia bo szczególnie po bokach lubi zarastać . To tylko wszystko tak ładnie wygląda ale wszystko trzeba utrzymywać w jako takim porządku. Z truskawek przynajmniej jest potem pyszny owoc , a u mnie młodzi korzystają i jeżdżą autami ale czasu na sprzątanie nie mają jakoś...
UsuńDziś tez trochę poszalałam w ogródku, bo wiosna wreszcie pełną gębą... Zasadziłam kilka miniaturowych begonii, odchwaściłam nieco, to i owo podlałam, choć Małż przekonywał, że nie trzeba, bo jutro deszcz i burze nawet. Ale kto to wie?...
OdpowiedzUsuńZ zachodu do nas deszcz idzie ale czy na pewno ? U nas dziś odpust św Jerzego to bardzo często pada..
UsuńJa jak zwykle z opóznieniem do Ciebie zawitałam.
OdpowiedzUsuńAle jak zwykle nie żałuję że zawitałam bo piękne radujące oczy zdjęcia z Twojego ogrodu zobaczyłam.
Serdeczności i przytulanki Uleczko:-))
Miło mi że do mnie zaglądasz Stokrotko. Lubię robić fotki , szczególnie teraz wiosną, kiedy w ogrodzie wszystko takie wiosenne. Buziaki serdeczne-;))
UsuńPiękne masz tulipany, Z dzieciństwa pamiętam, że mieliśmy tylko żółte i czerwone, potem z Niemiec dostaliśmy czerwone z żółtymi brzegami, to była sensacja na całą wieś, a ja i tak te stare odmiany najbardziej lubię.
OdpowiedzUsuńZ tym leżakiem to miałaś szczęście, jest chyba superwygodny i niedrogi. Pozdrawiam niedzielnie Uli- adela
Leżak za namową córki kupiłam, a rzeczywiście na tej podusze się leży jak na wacie.Pamiętam i u nas te żółte tulipany. Przeważały chyba wszędzie a czerwonych było mniej. Teraz jest tak dużo różnych wyhodowanych odmian,że miłośnicy tych kwiatów maja do wyboru i koloru. Są nawet prawie zupełnie czarne. U mnie wyrastają same. Tam gdzie im się podoba chyba z nasion bo i na trawniku jeden mi czerwony w tym roku zakwitł a przecież go tam nie posadziłam. Pozdrawiam Adela serdecznie-;))
Usuń