poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Przeciętny Polak w owe trzy dnie Nic, tylko je i je. Potem go duszność męczy I kolka, Razem z nim jęczy Uleczka hehe Zaszkodziła mi chyba ta przepyszna gąska na obiedzie u syna.

http://forum.gazeta.pl/forum/w,77,21982774,21982774,L_J_Kern_Wielkanoc_czyli_pare_kilo_w_trzy_dni

_.html










L.J. Kern "Wielkanoc czyli parę kilo w trzy dni" Dodaj do ulubionych 


Widzę wyraźnie,
Jak Wernyhora:
Oto znów TYCIA nadchodzi pora!
Przeciętny Polak w owe trzy dnie
Nic, tylko je i je.
Potem go duszność męczy
I kolka,
Razem z nim jęczy przeciętna Polka.

Lecz nim tak jęczeć zaczną pospołu,
Siadają sobie ślicznie do stołu,
Inaugurując smakowy raj
Konsumowaniem świątecznych jaj.
Potem szyneczka,
Schabik,
Wędzonka,
Biała kiełbasa,
Tatar,
Golonka.(...)

Trzy razy dziennie
Razy trzy dni
I
Ciałko cudnie
Tak spuchnie ci,
Że będziesz musiał
Po tym komforcie
Natychmiast zmienić
Zdjęcie w paszporcie.






10 komentarzy:

  1. To prawda, że Święta to czas obżarstwa. Dobrze, jak potem całe rodziny wstają od stołu i idą na długi spacer. Gorzej jak przez trzy dni się nie ruszają. My wczoraj byliśmy na spacerze i zaliczyliśmy dwa razy deszcz, raz grad, dwa razy śnieżycę i dwa razy słoneczko. Ale nie każdy ma siłę i ochotę spacerować w takich warunkach. Podobno dzisiaj ma być lepiej - ale nie bardzo chce mi się w to wierzyć.

    Zapraszam do siebie Uleczko - u mnie dzisiaj krótko :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogoda mało zachęcająca do świątecznego spacerku. Podziwiam. Ja tylko tak krótki spacerek do syna ale także oberwałam sypana kaszą z nieba hehe. Dziś tylko na kawę do córki ale po mnie przyjedzie po południu. Niestety i tu pogoda do spaceru mało zachęcająca choć jak na razie nie pada ale jest zimno. Przyjdę tam do Ciebie za chwilkę-;)

      Usuń
  2. ... tylko mi ~Uleczki do rzeki nie wrzućcie, wystarczy wiaderkiem ... dietę stosuje, waży się, laska taka.! ... ale w święta sobie pofolguj, pozwalam ... miłego świętowania ! ... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z wiekiem z tym jedzeniem juz tak dobrze nie jest. Tak jak dawniej pofolgować się juz nie da. Dla Ciebie moje 100 lat zdrowia Andrzeju i chyba się nie mylę ze jakoś o tym czasie Twoje urodziny. Pozdrawiam serdecznie-;)

      Usuń
    2. ... bezbłędnie ... tak, to dzisiaj ... dawno, dawno temu się wydarzyło ... pięknie dziękuję za pamięć, za życzenia ... pozdrawiam ... :)

      Usuń
    3. Jak się cieszę Andrzeju ze zapamiętałam hehe jeszcze raz w takim razie serdeczne buziaki z tej okazji i dużo zdrowia i powodzenia w życiu osobistym na następne oby jeszcze długie lata.-;))

      Usuń
  3. I po świętach.
    Jeszcze tylko bigos poświąteczny i potem już przywracamy się do ludzkiej postaci :((
    Pozdrawiam Uleczko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak to juz po świętach Aniu. Córka juz mnie odwiozła, a ja planuje zrobić leczo zamiast bigosu.Pozdrawiam Aniu wzajemnie;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie obżarłam się, podegustowałam raczej! Ale łatwo nie było..

    OdpowiedzUsuń
  6. Ano własnie łatwe takie jedynie podegustowanie nie jest.Pozdrawiam poświątecznie przy pięknej słonecznej pogodzie-;))

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga