Wielkanocny koszyk to nie torba z supermarketu i nie powinniśmy wkładać do niego wszystkiego, co wpadnie nam w ręce.
Zawartość święconki nie jest przypadkowa, jednak nie wszyscy już pamiętają, co symbolizują świąteczne przysmaki.
np jajka
Jaja.
Tekst i obrazek z sieci
Wielkanocne jaja, malowane, barwione, złocone, skrobane... w chrześcijaństwie symbolizują nadzieję, która jest rezultatem wiary w Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. W niemalże każdej kulturze są symbolem odradzającego się wczesną wiosną życia. Już w starożytności znany był zwyczaj ich dekorowania. Co ciekawe pierwsze pisanki mają ponad 4 tysiące lat. Praktyka dekorowania jajka miała wzbogacić jego cudowne właściwości. Figury geometryczne symbolizowały nieskończoność, natomiast znaki solarne nawiązywały do wieczności i odrodzenia. Również z kolorów pisanek można było odczytać ukryte przesłanie:
Zawartość święconki nie jest przypadkowa, jednak nie wszyscy już pamiętają, co symbolizują świąteczne przysmaki.
np jajka
Jaja.
Tekst i obrazek z sieci
Wielkanocne jaja, malowane, barwione, złocone, skrobane... w chrześcijaństwie symbolizują nadzieję, która jest rezultatem wiary w Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. W niemalże każdej kulturze są symbolem odradzającego się wczesną wiosną życia. Już w starożytności znany był zwyczaj ich dekorowania. Co ciekawe pierwsze pisanki mają ponad 4 tysiące lat. Praktyka dekorowania jajka miała wzbogacić jego cudowne właściwości. Figury geometryczne symbolizowały nieskończoność, natomiast znaki solarne nawiązywały do wieczności i odrodzenia. Również z kolorów pisanek można było odczytać ukryte przesłanie:
- zieleń: odrodzenie miłości i przyrody;
- czerwień i biel: oddanie czci dla domowych duchów opiekuńczych;
- czerń i biel: oddanie czci dla duchów ziemi;
- brąz: szczęście rodzinne.
Dla chrześcijan kolor czerwony zyskał stał się symbolem dobrych wiadomości, radości oraz zwycięstwa.
************************************************************************************************************
Wczoraj wyjątkowo paskudnie się czułam i prawie całe popołudniu przespałam. Dziś za to za oknem jest paskudnie choć ja już się cieszę że lepiej się czuję, a pogoda mi nie przeszkadza, bo i tak znów sprzątam tu i tam jak to w domu bywa. W przerwie tu wchodzę na internet i znalazłam te ciekawostki o jajku.
Nie zawsze można pisać o sprawach osobistych. Jest jak jest. Czasem lepiej a czasem o lala,hehe. Nie ma sensu narzekanie..
Idę do kuchni. Nie wiem co zrobić sobie dziś na obiad. Napiszę wam co zjadłam na tym drugim wskoku tu na mój blog, bo jeszcze tu dziś nieraz zerknę i coś dopiszę. Miłego dnia zaglądającym tu do mnie dziś życzę-;))
Teraz jest godzina 13,22 a ja juz jestem po obiedzie. Ale teraz mamy wygodę a nie to co kiedyś co to jeszcze pamiętam z czasów mojej młodości, kiedy trzeba było rozpalać w kuchni pod piecem i zanim się te płyty rozgrzały ile to trwało, i trzeba było pilnować ognia pod kuchnia by ni zgasł. A gotowanie to trwało godzinami. teraz przekręcam gałkę na mojej elektrycznej kuchni i w mig wszystko się grzeje i gotuje. a z zamrażarki jak się ma na szybko co do garnka włożyć to gotowanie to pikuś jest.
Nawet dwudaniowy obiad zjadłam;czyli pomidorową, a potem kluski śląskie z sosem pieczeniowym do schabu którego resztę trzeba było dziś już zużyć, bo od jutra to juz u mnie będą dania bez mięsne.
http://kotlet.tv/przepisy/dania-wegetarianskie/
Nawet jeśli nie jesteście wegetarianami, to polecam od czasu do czasu zrobić sobie odpoczynek od mięsa i zjeść coś lżejszego, czyli danie bezmięsne.
Teraz jest godzina 13,22 a ja juz jestem po obiedzie. Ale teraz mamy wygodę a nie to co kiedyś co to jeszcze pamiętam z czasów mojej młodości, kiedy trzeba było rozpalać w kuchni pod piecem i zanim się te płyty rozgrzały ile to trwało, i trzeba było pilnować ognia pod kuchnia by ni zgasł. A gotowanie to trwało godzinami. teraz przekręcam gałkę na mojej elektrycznej kuchni i w mig wszystko się grzeje i gotuje. a z zamrażarki jak się ma na szybko co do garnka włożyć to gotowanie to pikuś jest.
Nawet dwudaniowy obiad zjadłam;czyli pomidorową, a potem kluski śląskie z sosem pieczeniowym do schabu którego resztę trzeba było dziś już zużyć, bo od jutra to juz u mnie będą dania bez mięsne.
http://kotlet.tv/przepisy/dania-wegetarianskie/
Nawet jeśli nie jesteście wegetarianami, to polecam od czasu do czasu zrobić sobie odpoczynek od mięsa i zjeść coś lżejszego, czyli danie bezmięsne.
Przepis na Gołąbki warzywne
czas: 1 godzina
liczba porcji: ok. 30 szt.
Składniki
- cała kapusta
- 900 g mrożonego szpinaku
- 3 marchewki
- pół selera
- ząbek czosnku
- sól, pieprz
- 35 g koncentratu pomidorowego
- 4-5 łyżek wody
- 1 łyżeczka bazylii
- sól, pieprz
... a ja dzisiaj popracowałem sobie trochę na rzecz naszej Pustelni ... zaproszono na dobry obiadek ... powróciłem do swego "pałacyku" ... teraz pooddycham sobie, nogę sforsowałem ... a u nas wieje ... i leje tym i owym, czyli pada ... i ziąb straszliwy ... na barszcz wielkanocny mam już wszystko ... prawie gotowy do Świąt Wielkanocnych ... pozdrawiam ... :)
OdpowiedzUsuńTy kochany lepiej uważaj i nie przesilaj tak nogi .Kto potem Tobie pomoże. Wiało.Wiało okropnie i u nas Andrzeju, a w telewizji satelitarnej zachodniej widziałam zniszczenia które tam huragan popełnił. Nawet ruch pociągów tam zatrzymano.Pisałeś że tak bardzo lubisz ten barszcz bo przypomina Ci Twojej Mamy gotowanie. U mnie także zimno i palę w kotłowni. Pozdrawiam serdecznie-;))
OdpowiedzUsuńDołączam sie do narzekających: od wczoraj mam fatalne samopoczucie , w związku z wichurami i halnym. Jutro juz chcę piec pierniki, mam nadzieję na polepszenie.
OdpowiedzUsuńPiękne jest top zdjęcie w tytule.
Buziaki Uleczko :)
To życzę Ci Aniu polepszenia samopoczucia by się te pierniki udały.To orkan przechodzi przez Niemcy i pewnie także u nas dlatego też tak wieje. Dziś się już lepiej czuję ,ale wczoraj było tak sennie i ociężale jak już dawno nie. Trochę dziś za to odrobiłam to co wczoraj zostało nie zrobione. Nic zresztą na siłę. Nie ma u mnie zresztą aż takiej potrzeby.Ale na parterze zalegałam ze gruntownym sprzątaniem glazury w małym WC i przy samym wejściu mam boazerię na suficie i 3 oszklone drzwi. Ale dziś sobie poradziłam i wyprałam przed chwilką dywaniki z łazienki i różne inne jeszcze rzeczy. Przez noc się wysuszy, bo pale w centralnym .A co do zdjęcia też mi się podoba te kolory takie delikatne.. Buziaki przesyłam z życzeniami polepszenia tego kiepskiego samopoczucia Aniu-;))
OdpowiedzUsuń