Dziś kalorie nie liczę, bo w niedzielę u mnie takie liczenie odpada
Każdy z nas codziennie pokonuje szczyty i nie musi być wtedy w Alpach, Tatrach czy Bieszczadach.
Każdy pokonuje trudności, przekracza samego siebie, swoje przyzwyczajenia.
Każdy z nas ma swoją Górę.
Przeczytaj cały tekst: II Niedziela Wielkiego Postu - Wiara http://wiara.wm.pl/93927,II-Niedziela-Wielkiego-Postu.html#ixzz3T5CBlDgc
Cała nasza droga życia, to trudności na przemian z radością. Tak hartujemy się, chociaż bywa trudno. Pozdrawiam Uleczko :))
OdpowiedzUsuńA im wyżej tym trudniej..(o dacie urodzenia myślę tu )..ech..do nieba blisko...D
UsuńPieknie a tak prosto napisane...to fakt, każdy pokonuje wciąz swoje góry, wzniesienia , pagórki:):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Są tacy którzy najchętniej wszystko wyciągiem..i się to co nie którym udaje..ale podobno tak się do nieba nie dostaniemy hehe. Pozdrawiam serdecznie..D
OdpowiedzUsuń... spróbuję się choć trochę przemienić ... pozdrawiam ... :)
OdpowiedzUsuńCiężko, wiem to po sobie Andrzeju..D pozdrawiam..)
OdpowiedzUsuńI na nizinach są Góry Uleczko:-)
OdpowiedzUsuńPrzytulam serdecznie.
Najgroźniejsze tkwią w nas jak się okazuje Stokrotko, jesteśmy na nie skazane czy tego chcemy czy też nie. Chętnie się przytulę do Ciebie Kochana i buziaki serdeczne-;)
OdpowiedzUsuń