Ufaj i przed zwątpieniem wiej.
Bóg sam wystarczy, w Jego dłoni twój los.
Nie bój się, nie bój wśród życia dróg...
Tu wszystko mija, zostaje Bóg...
P.S Trwa Oktawa Świat Bożego Narodzenia więc zdążyłam z życzeniami... Jestem bardzo słabiutka, zmęczona, pojawiła się woda w płucach, w otrzewnej i w brzuchu. Mam trudności w oddychaniu i tracę mowę. Nastąpiła progresja choroby. Bydgoszcz nie ma mi nic do zaoferowania. Zostaje hospicjum i czekanie na przejście na drugą stronę.
http://lavieestbelleijatez.blogspot.com/
Dziś w nocy nasza blogowa Judith przeszła już na drugą stronę..
Żegnaj Judith kochana, to naprawdę dla nas niepowetowana strata..
„Nie umiera ten, kto trwa w sercach i pamięci naszej”
/.../
„Nie umiera ten, kto trwa w sercach i pamięci naszej”
/.../
Przykro.....
OdpowiedzUsuńNiech odpoczywa w pokoju.
Zawsze się łudziłam do samego końca że się wydarzy jakiś cud...
OdpowiedzUsuńdała nam wiele dobrego...
OdpowiedzUsuńWyjątkową osobą była ta nasza Judytka, żal....
OdpowiedzUsuńmyslałam że Bóg da Jej szansę, tyle dobrego przecież zrobiła ....
OdpowiedzUsuń"Pokój Ci wieczny w cichej krainie, Gdzie ból nie sięga, gdzie łza nie płynie, Gdzie słyszysz Boga głos serdeczny
Pokój Ci wieczny”
żegnaj....Judytko.... żal serce ściska
http://leptir-visanna7.blogspot.com/
Ja także nie wierzyłam w to najgorsze, pokój jej duszy...
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że tak szybko odejdzie od nas...śledziłam jej blog, tak pięknie pisała o życiu....dobrze, ze już nie cierpi...
OdpowiedzUsuńWitaj mi Aga w tym nowym 2015 roku. Tak zaraz na początku roku taka przykra wiadomość. Ale juz przynajmniej nie cierpi. A pięknie pisała. To niezwykły blog niezwykłej kobiety. Będzie nam którzy do niej zaglądali ,bardzo jej teraz brakowało. pokój jej duszy..
OdpowiedzUsuńA jednak zawsze czlowiek wierzy, że zdarzy się cud :( Niech odpoczywa w pokoju:( 2 stycznia odeszła moja mama i zawsze nowy rok ma dla mnie z tą datą smutne skojarzenia :( Livia
OdpowiedzUsuńPodobnie jak mnie Sylwester, bo własnie w samego Sylwestra zmarł ojciec mojej mamy ,czyli mój ukochany dziadek..Takie jest życie Livia, jedni się w tym dniu rodzą a inni musza się pożegnać z tym światem.. Judytka taka młoda,jeszcze mogła długo żyć gdyby nie ten rak(-;
OdpowiedzUsuń