Po-świątecznie
Dochodzę do siebie poświątecznie.
Dziękuję za serdeczne życzenia
i pozdrowienia .
*******************
Szymborska Wisława
"Nic dwa razy"
Nic dwa razy sie nie zdarza
I nie zdarzy. Z tej przyczyny
Zrodziliśmy sie bez wprawy
I pomrzemy bez rutyny.
Choćbyśmy uczniami byli
Najtępszymi w szkole świata,
Nie będziemy repetować
Żadnej zimy ani lata.
Żaden dzień sie nie powtórzy,
Nie ma dwóch podobnych nocy,
Dwóch tych samych pocałunków,
Dwóch jednakich spojrzeń w oczy.
Wczoraj, kiedy twoje imię
Ktoś wymówił przy mnie głośno,
Tak mi było, jakby róża
Przez otwarte wpadła okno.
Dziś, kiedy jesteśmy razem,
Odwróciłam twarz ku ścianie.
Róża? Jak wygląda róża?
Czy to kwiat? A może kamień?
Czemu ty sie, zła godzino,
Z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś- a więc musisz minąć.
Miniesz- a więc to jest piękne.
Uśmiechnięci, wpółobjęci,
Spróbujemy szukać zgody,
Choć różnimy sie od siebie,
Jak dwie krople czystej wody.
Obrazki z sieci...
i pozdrowienia .
*******************
Szymborska Wisława
"Nic dwa razy"
Nic dwa razy sie nie zdarza
I nie zdarzy. Z tej przyczyny
Zrodziliśmy sie bez wprawy
I pomrzemy bez rutyny.
Choćbyśmy uczniami byli
Najtępszymi w szkole świata,
Nie będziemy repetować
Żadnej zimy ani lata.
Żaden dzień sie nie powtórzy,
Nie ma dwóch podobnych nocy,
Dwóch tych samych pocałunków,
Dwóch jednakich spojrzeń w oczy.
Wczoraj, kiedy twoje imię
Ktoś wymówił przy mnie głośno,
Tak mi było, jakby róża
Przez otwarte wpadła okno.
Dziś, kiedy jesteśmy razem,
Odwróciłam twarz ku ścianie.
Róża? Jak wygląda róża?
Czy to kwiat? A może kamień?
Czemu ty sie, zła godzino,
Z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś- a więc musisz minąć.
Miniesz- a więc to jest piękne.
Uśmiechnięci, wpółobjęci,
Spróbujemy szukać zgody,
Choć różnimy sie od siebie,
Jak dwie krople czystej wody.
Obrazki z sieci...
Jeszcze wyjadamy zapasy świąteczne, gotuję bigos, jak zwykle, po świętach. A w Sylwestra przyjdą do nas Jurusie, nasi przyjaciele i wspólnie powitamy Nowy Rok. Tak jest od lat i to nam odpowiada. Tańce, zabawy ? Ja mam to już za sobą - jak w piosence. Buziaczki ślę Uleczko :)))
OdpowiedzUsuńNajlepsze jedzenie po świątecznych pysznościach, to bigos. Podobnie jak Ty Aniu i ja od jutra za bigos się zabiorę. Nawet nie ruszę się na zakupy bo wszystko czego do bigosu potrzebne mam w lodowce.teraz słucham nastrojowa muzykę i zimno mi pomimo palenia na dole w kotłowni.. Nie lubię zimy..a szczególnie mrozu.. Pozdrawiam i buziaczki wzajemne-;)))
OdpowiedzUsuńMróz ścisnął rzeczywiście... Już na myśl, że jutro ja wychodzę z psem, mam dreszcze! Ale co tam, dam radę... Ściskam poświątecznie!
OdpowiedzUsuńMusimy się przyzwyczaić Grażynko. To dopiero początek zimy hehe.. Buziaki serdeczne-;))
UsuńOdpowiadam na pytanie kota, jurto wyjeżdżam na wakacje zimowe na kilka dni, pokontemplować, napić się szampana nad jeziorem z przyjaciółmi i pooddychać zimowym powietrzem.
OdpowiedzUsuńSerdeczności Uleczko
Życzę udanego Sylwestra Alinko. Serdecznie Cię pozdrawiam -;))
Usuń