niedziela, 6 lipca 2014

nie japko, i nie głufka..

10 komentarzy:

  1. Wypoczynek- lubię bardzo w odpow. proporcjach, dzisiaj mam ochotę na relaks bo wczoraj szaleliśmy na 60-tce szwagra ;-))
    I Ty się relaksuj Uleczko w tę gorącą niedzielę, a do kawusi jakąś pychotkę sobie zaserwuj :-)) Przytulaski od adeli przy niedzieli :-))

    OdpowiedzUsuń
  2. Za to ja miałam problemy gastryczne w nocy i dziś dietetyczny obiad sobie zrobiłam. Żadna zatem kawa u mnie. Po takiej urodzinowej imprezie należy Ci się podwójny relaks dziś hehe. Buziolki-;))

    OdpowiedzUsuń
  3. ... leżę sobie odłogiem... na Sumie się było ...obiadek "zmaćkowany" ... na kompa ... przed telewizorek ... drzemka ... nigdzie się nie ruszę ... bo się już ruszyłem ... i boli ... diabli człeka biorą bo pogoda ładna ... i żadna nie chce mnie odwiedzić ... "gufka" boli ... pozdrawiam ... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chociaż tu możemy nie ruszając się z miejsca trochę postukać wzajemnie w nasze klawisze , jak nikt do nas w realu nie zagląda ( i dobrze hehe)a jak by jakiś,,byk" ortograficzny, to mamy luksus że nam na czerwono podkreślą i żadnej dwójki nie złapiemy ,hehe. Dziś mi już lepiej ale w nocy to miałam kłopoty z brzuszkiem .. więc Tobie i sobie zdrófka rzyczę hehe

      Usuń
  4. Ortografia nie była moją mocną stroną. Za to z matematyki miałam sukcesy, łącznie z wojewódzką olimpiadą. Przeszło dawno. Dzisiaj wyjątkowo sami jesteśmy, bo dzieci w rozjazdach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Matematyka w życiu chyba jeszcze ważniejsza od ortografii. Mój młodszy syn w szkole był patentowym leniem, ale liczyć tego co trzeba to potrafi prawie jak bankier hehe. Uczą nie zawsze to co w życiu najbardziej przydatne. W szkole z ortografią nie miałam problemy a teraz łapię się czasem na tak,, gupie "byki ortograficzne jak tak niedawno papież napisałam przez,, rz ".Dobrze że tu podkreślają mi błędy i literówki, ale za bardzo się tą pisaniną nie przejmuję (mój styl jest opłakany) ,bo gdyby tak było przenigdy by mnie tu nie było. Ładnie że czasem tu do mnie zaglądasz , Miłej niedzieli życzę-;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzisiaj piękny, upalny dzień był u nas. Niestety, mąż zasłabł w kościele. Chodzimy na 8 rano, dwadzieścia minut po ósmej już zlany potem nie mógł wstać.Musieliśmy odczekać, aż nabierze nieco sił, wrócilismy do domu. Czuł się do późnego popołudnia kiepsko, teraz już OK . Buziaki Uleczko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O matko!! To nieźle się wystraszyliście. Pewnie jutro do lekarza. Tak to jest z tą pogodą. Cieszymy się na lato, ale nie wszystkim takie skoki temperatury służą. Ja dziś po południu tylko na trochę poszłam do ogrodu starszego syna. W nocy miałam problemy ze wzdęciem brzucha(nie wiem naprawdę po czym, bo nic takiego nie jadłam).Ech zawsze coś musi być nie tak Aniu. Zdrowia Wam i sobie życzę. Buziaki serdeczne-;))

    OdpowiedzUsuń
  8. Tuwim jest znakomity na każdą pogodę i okazję...

    OdpowiedzUsuń
  9. Zgadzam się szanowna Pani Polonistko-;))) ale mamy wakacje i dziś mam u siebie Kamilka i Oliwkę. Będą o 10. Juz się cieszę.cieszę. Pozdrawiam przy porannej kawie-;)

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga