wtorek, 8 lipca 2014

Na taką pogodę nie ma jak leczo

http://napiecyku.pl/2014/07/leczo-szybki-obiad/

Leczo – szybki obiad

Leczo to smaczny, zdrowy i szybki obiad jednogarnkowy. Letnie warzywa, kawałek wędliny, wszystko krótko przesmażone i lekko podduszone. Jeżeli zrezygnujemy z dodatku wędliny, otrzymamy ratatouille, jarską potrawę rodem z Francji. Do tej potrawy w sezonie można wykorzystać pomidory świeże, zimą te z puszki. Potrawa znakomita również na kolację, można ją podać z kawałkiem pieczywa :)
IMG_2078

Składniki
  • 1 cukinia obrana i pokrojona w dużą kostkę
  • 1 bakłażan obrany i pokrojony w dużą kostkę
  • 1 papryka czerwona i 1 żółta pokrojone w kostkę
  • 1 cebula pokrojona w piórka
  • 2 ząbki czosnku drobno pokrojone
  • 2 puszki pokrojonych pomidorów
  • 10 dkg. kiełbasy drobno pokrojonej
  • łyżeczka ziół prowansalskich
  • sól i pieprz
  • olej do smażenia
Wędlinę lekko przesmażam na oleju, dodaję paprykę i cebulkę, całość smażę delikatnie mieszając. Dodaję cukinię, bakłażan, czosnek, na końcu pomidory i zioła. Całość duszę pod przykryciem ok. 20 min, doprawiam do smaku.
W tej potrawie nie trzeba ściśle trzymać się wyznaczonych składników i ich proporcji, można je zmieniać wg. własnego smaku i upodobań :)
IMG_2096
 ********************************************************************************************
Rano trochę się zachmurzyło, a w lodówce i spiżarce zabrakło mi juz to i owo, więc odważyłam się wyjść na zakupy. Jejku jak mi wyprażyło mózg hehe. Wróciłam w prawdzie jeszcze jako tako żywa, ale zaraz musiałam brać prysznic . Czasem pozory jednak i w przyrodzie mylą. 
Kupiłam wszystko na leczo mniam. Idę teraz do kuchni bo już powróciłam do świata żywych, a ci jak wiadomo głodni.. hehe

12 komentarzy:

  1. ... pyszne ... ale znowu bebech mi urośnie ... a niech tam ... skoro żyjemy ! ... pozdrawiam pierwszą kuchareczkę na blogu ... i przy tym tanią ... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z jarzyn nie urośnie. Tak naprawdę to zależy co kto rozumie przez tanie jedzenie, bo papryka znów nie taka tania. Lubię jeść i czasem tu ściągam przepis który mi pasuje ale to nie znaczy że jestem jakąś tam kuchareczką. Nigdy nią Andrzeju nie byłam, bo kuchnia dla mnie to miejsce w którym dziennie przebywam ale o ile można to jak najkrócej hehe.. Ale leczo wyszło mi dziś pierwsza klasa..

      Usuń
  2. lubie bardzo takie "ciapry" ;-)...mmm smaka mi narobilas.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciapra?? Leczo?? E tam .. żadna u mnie ,,ciapra"..dobre jedzonko i tyle-;))

      Usuń
  3. Bardzo lubię leczo. Najlepsze oczywiście ze świeżymi pomidorami.
    A wczoraj w kuchni zeszło mi przy tych naleśnikach ponad trzy godziny !!!!
    Nic to, w porównaniu z radością wnusia, he, he :)
    Buziaczki Uleczko, dzisiaj też upał ale i przedburzowo !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Godzinę temu przeszła tu burza. Starsza moja Synowa tak bardzo się burzy boi, a żę akurat była sama w domu w panice do mnie przybiegła. Ale tylko trochę padało choc te silne powiewy trochę drzewami telepały. zawsze to w dwie było nam raźniej. Ale kochasz Wnuka skoro 3 godziny w takim upale smażyłaś te naleśniki. To całą furę tego pewnie usmażyłaś hehe. Po burzy, i dalej nie ma czym oddychać(-; Buziaki Aniu-;)))

      Usuń
  4. Nie dalej jak wczoraj moja mama wcinała, ja jakoś nie mogę się przekonać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie lubisz Leczo Cynia? U mnie będzie jeszcze dziś z chlebem i szklaneczką piwa do kolacji, mniam ..

    OdpowiedzUsuń
  6. No właśnie mi przypomniałaś że można zrobić leczo,jak mam dostęp do składników to wiecznie zapomne że to takie smaczne papu:):)):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet na drugi dzień odgrzane jest podobnie jak nasz bigos gotowym jedzeniem bez stania w kuchni-;)

      Usuń
  7. Kiedy nadchodzi lato, zawsze robię co dwa tygodnie wielki gar czegoś, co moja koleżanka nazywała ,,margogulo, czyli g..no z cebulą''. To właśnie duszone razem wszelkie warzywa, jakie tylko są dostępne! Małż tego nie lubi, ja przepadam! Mogę jeść na śniadanie, obiad i kolację... Oczywiście klasyczne leczo też się pojawia latem!

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie latem w kuchni królują jarzyny. A jest w czym wybierać przecież.

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga