Nauka chodzenia
Tyle miałem trudności
z przezwyciężeniem prawa ciążenia
myślałem że jak wreszcie stanę na nogach
uchylą przede mną czoła
a oni w mordę
nie wiem co jest
usiłuję po bohatersku zachować pionową postawę
i nic nie rozumiem
"głupiś" mówią mi życzliwi (najgorszy gatunek łajdaków)
"w życiu trzeba się czołgać czołgać"
więc kładę się na płask
z tyłkiem anielsko-głupio wypiętym w górę
i próbuję
od sandałka do kamaszka
od buciczka do trzewiczka
uczę się chodzić po świecie
Andrzej Bursa**************************************
Wprawdzie się nie czołgam, ale rzeczywiście ciągle się uczę chodzić wśród ludzi, a chcieliby pewnie widzieć jak się czołgam -niejedni tacy..
Tańcz głupia tańcz.. Obrazek z sieci..
W dzisiejszym świecie nie ma sentymentów i nadwrażliwy człowiek to "mięczak" a takich tu nie potrzeba. Człowiek nadwrażliwy "sam pcha się" często w kłopoty, bo nie myśli najpierw głową a dopiero później sercem tylko na odwrót.
Taki człowiek myśli, czuje i działa sercem, ale zamiast mieć z tego coś jakąś korzyść to zwykle ma tylko same problemy i później już po fakcie zazwyczaj z samym sobą.
Oczywiście wiadomo, że serce nie kocha, serce nie czuje i serce nie myśli, gdyż to wszystko sprawka mózgu, ale serce brzmi dostojniej, w czym dostrzegam maczanie swoich palców niechybnie przez wieszczów. to nie moje ale pasuje mi tu dziś jak ulał..
Źle się dziś jakoś czuję. Ale mi przejdzie- zwykła chandra tylko. Każdego czasem dopada, wiem nie jestem wyjątkiem..
Wróciłam z ogrodu gdzie przycinałam dwa krzewy ręcznie sekatorem, i kotom kleszcze usunęłam.
Chciałam dziś do fryzjera, ale chyba dziś nie dojdę, taka zmęczona jestem..może dlatego że bez śniadania.
W mojej kuchni tylko, że nie dziś hehe
*************
Idę do kuchni . Ale ze mnie dziś maruda. Pardon!!
Jakoś tam funkcjonuję, nawet z wnukiem na małych zakupach samochodem byłam, i obiad też sobie zrobiłam. Ale tak jakoś mam żółwie tempo dziś(-;
Byłam zobaczyć jak dzieci się dziś w ogrodzie u syna bawią,,,(,,Chora " Madzia pomiędzy nimi) bo Pawełek obchodzi z kolegami z klasy swoje 9 urodziny(ur, się 23 czerwca).Syn upiekł ciasto truskawkowe z galaretką i zostałam nim poczęstowana. Smakowało w towarzystwie tych milusińskich jeszcze lepiej. Jeden taki rezolutny chłopczyk zrobił mi miły komplement ;że potwierdziło się to co o mnie mu powiedział kiedyś Pawełek,że ma bardzo fajną babcię Usię. I jak tu się nie cieszyć.Tamta Babcia pojechała do siebie ,i nareszcie dzieci widzą dziś swoich rodziców w komplecie.
... cokolwiek wrzuć na ruszta ... połóż się , odpocznij ... pozdrawiam ... :)
OdpowiedzUsuńGłowę mam dziś 6 na dziewięć(-; Może to wina pogody? Pozdrawiam Andrzeju
OdpowiedzUsuńsa ttakie dni Ulu.....jutro znowu zaświeci słoneczko....ale czasami nie wiadomo co ze sobą zrobić....ja mam od wczoraj potworny bol glowy. zjadam tabletki i nic...teraz zrobiłam sobie duza kawe...oby jutro już było lepiej....
OdpowiedzUsuńJuż wiem co było winne. POGODA!! Jak porządnie zagrzmiało, wszystkie urządzenia wyłączyłam i do łóżka nura. Prawie mecz Brazylia Chile przespałabym ale jeszcze na te 11 się załapałam, a teraz po burzy juz samopoczucie zupełnie OK. Może i u Ciebie winna pogoda, Zdrowia z cerca Ci Ewuniu życzę-;))
UsuńMy wróciliśmy godzinę temu od teściów. Pojechaliśmy z samego rana. Też jestem zmęczona, marzę o łóżku, chociaż kłaść się w czerwcu przed 19 to naprawdę nie przystoi. Jestem juz po kąpieli, poczekam do 20 i nuuuurrrrraaaa w pióra :) Jutro tez dzień, przeciez.....
OdpowiedzUsuńBuziaki, Uleczko :)
Może i u Ciebie Aniu winna pogoda tak jak pewnie było u mnie. Po burzy i ulewie jakoś zupełnie się pozbierałam. Ale burzę to ja przespałam. Jasne że jutro też dzień . Dobranoc Aniu-;))
UsuńKompelment na czasie, bo poprawił Ci się nastrój. To znaczy, że Twój wnuk ma szacunek do Babusi Usi.
OdpowiedzUsuńMnie też dzisiaj nic się klei, "przeczołgałam" się cały dzień i nic sensownego nie zrobiłam.
Pozdrówki, Uleczko.
Pawełek mnie lubi, to da się wyczuć przecież, Ale zaskoczył mnie ten jego szkolny kolega również dziewięciolatek tym ,że tak odważnie do mnie się zwracał z tym komplementem, hehe. Ale dopiero jak przespałam tą burzę z ulewą, to teraz zupełnie inaczej się czuję. Może i u Ciebie podobnie z tą pogodą..Pozdrawiam Azalia
OdpowiedzUsuńWitaj Uleczko. Jakoś tez mam humor do duszy. Wczoraj zmarła moja teściowa a jak to u nas w weekend sie nie choruje a cóż dopiero o umieraniu mówić. Jakoś też tak robie wszystko z automatu. Córka ta z Australii jeszcze jest bardzo chora.Aj jak nieszczęścia to już nawet nie parami a szóstkami u mnie chodzą. Nie można się jednak poddawać. Można łezkę uronić - nawet wskazane- bo te żale się nie pomieszczą inaczej ale trzeba stawiać życiu czoło. Inaczej tylko siąść i płakać:( Pozdrawiam-Livia
OdpowiedzUsuńPokój Jej dyszy Livio i dla Ciebie i Rodzinie zmarłej moje szczere współczucie.(Tak nagle zmarła, a ile miała lat?) Masz ci los. Czy Ci nigdy nie odpuści.? Ileż to jeszcze musisz wytrzymać. Naprawdę Livio mocno Cię przytulam a Twojej Córce w Australii rychłego powrotu do zdrowia życzę.
OdpowiedzUsuńKomplement od takiego młodego człowieka bezcenny! Bo w tym wieku jeszcze mówi się prawdę i tylko prawdę! A chanderka minie... Ściskam Cię!
OdpowiedzUsuńSyn powiedział mi że ten młody ma bardzo chudziutka mamę a chłopczyk wygląda jak syn wieloryba. Ma dziecko nie łatwe życie juz u progu życia, bo nawet to ciastko bał się jeść. A przecież wiadomo że skoro głowa okrągła jak arbuz, to jakieś geny winne, a nie tylko jedzenie. Co się teraz porobiło ..Zaskoczył mnie tym komplementem . A jaki rozmowny przy stole. Super dzieciak. To chyba przed burzą , ale nie tylko tak mi wsiadło na psychikę. ale minęło. Ściskam Cię Grażynko wzajemnie-;))
OdpowiedzUsuń31 yr old Marketing Assistant Cami Gudger, hailing from Sheet Harbour enjoys watching movies like Joe Strummer: The Future Is Unwritten and Mountaineering. Took a trip to Abbey Church of Saint-Savin sur Gartempe and drives a Ferrari 250 Testa Rossa. wiecej pomocnych wskazowek
OdpowiedzUsuń