Siły i mądrości płynącej z Tajemnicy Zmartwychwstania Pańskiego, zdrowych i pełnych spokoju Świąt Wielkanocnych …
********************
Trochę za dużo tu u mnie tego spokoju hehe.
Będę znów sama. Dopiero o 15 będę pewnie u starszego synostwa na obiedzie. Będę jedynym,, gościem"ale dobre i to.
- Brakuje mi drugiego człowieka. Nie ludzi, nie grupy, ale pojedynczej osoby, która miałaby dla mnie czas. Zwyczajnie, posiedzieć tu u mnie. Zrobiłabym herbaty
Kochana Uleczko, rozumiem taką potrzebę. Człowiek potrzebuje drugiego człowieka, tak jesteśmy w końcu stworzeni. Chociaż na odległość przytulam Cię i chętnie bym Twoją herbatkę wypiła przy pogaduchach. Jestem myślami z Tobą. Miłego popołudnia, pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńWitaj mi kochany poranny ptaszku . Miło mi że jesteś dziś tu wirtualnie ze mną przy mojej drugiej już kawie . W kościele jeszcze trwa Rezurekcja,ale ja dopiero pójdę w południe na 12 do kościoła. Młodszy syn w oba dni świąteczne będzie z rodziną u rodziny synowej. (zaglądał do mnie wczoraj późnym wieczorem na chwilę). A u córki pewnie także będzie podobnie bo przyjechał na same tylko święta jej mąż z zagranicy z pracy. Najwidoczniej zabrakło im czasu by choć do mnie zadzwonić.Kończę bo jeszcze się rozkleję na całego. Miłego spędzania Świąt Ci życzę Buziaki Aniu-;))
OdpowiedzUsuńPrzesyłam ciepłe myśli :). Ja siedzę z rodzinką, wypiliśmy po kieliszku przepalanki, gadamy o tym i owym, zaraz idę oglądać jakiś kryminał tango. Dobrze jest czasem pobyć z kimś, życzę więc miłego popołudnia.
OdpowiedzUsuńWitaj Cynia. A ja po domowym rosołku do kościoła się wybieram. A tak nawiasem to mam te posiedzenia przy zastawionym ponad umiar stołem serdecznie gdzieś, hehe.Moje ciało wobec takiego objadania się buntuje ale to już od zawsze, a teraz tym bardziej.Dziękuję że dziś do mnie zaglądałaś bardzo mi milo. Miłego spędzana wśród rodziny tego dnia Ci z serca życzę-;))
OdpowiedzUsuńZdrowych spokojnych świąt Uleczko-Livia
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana Livia i wzajemnie-;))
Usuń-- ech kochana, ale mnie rozczuliłaś... bo widzisz, mi często powtarzają , poszukaj sobie kogoś , bo jak dzieci dorosną i wyfruną , to nie będziesz miała nawet z kim herbaty wypić.... może i tak, ale ja już wybrałam , samotność i spokój... może to i głupie ale... mam dzieci, wnuki a ja lubię ciszę , spokój... a teraz czasem mi tego brakuje. ech...
OdpowiedzUsuń-- pozdrawiam ciepluteńko, wiosennie , świątecznie... :)
Zanim dzieci wyfrunęły(ostatnie już w 2001 roku) też tak mówiłam. Miałam kiedyś nawet do tego stopnia brak snu i spokoju przy tak licznych obowiązkach, że jak dostałam w nagrodę wyjazd do Zakopanego z mojego biura to jedynym marzeniem było SPAĆ!! Szli się bawić i nie dawałam się bractwu namówić tylko do łóżka i spać!! Nareszcie się wyspać...Teraz mogę spać nawet 24 godziny a czasem mam nieprzespane noce przez bezsenność. Ale na stałe partnera też juz nie chcę (a mogłam mieć) za dużo mnie to małżeństwo kosztowało przez alkohol. Pozdrawiam wzajemnie Aliczku bardzo serdecznie i świątecznie-;))
Usuńjak będę kiedyś w okolicy to wpadnę:)
OdpowiedzUsuńZapraszam koniecznie Klarko-;))
UsuńBłogosławionych Świąt Wielkanocnych Uleczko! Duża radości i ciepła rodzinnego, smacznych jaj i żuru z białą kiełbasą (Na Śląsku to chyba też tradycyjne danie wielkanocne?), oraz wszelkich innych pyszności a także mokrego (ale bez przesady...) dyngusa. :)
OdpowiedzUsuńTrochę inne są tu u nas obyczaje wielkanocne ,i w kuchni także, jednak ważne kiedy zdrowie i ciepło rodzinne , bo to najważniejsze.Pozdrawiam świątecznie Luana i dziękuję za pamięć-;))
UsuńPozdrawiam cię świątecznie ! :)
OdpowiedzUsuńI wzajemnie-;))
Usuń" Otrzyjcie już łzy płaczący... " - porozmyślaj, zdrzemnij się, odpocznij ... wystarczy ... pozdrawiam ... :)
OdpowiedzUsuń-;)) Pozdrawiam wzajemnie Andrzeju
OdpowiedzUsuń