wtorek, 29 kwietnia 2014

Bzy już kwitną i takie inne ble ble..

Co to ciekawego napisać kiedy nic prócz pracy w ogrodzie u mnie ciekawego się nie dzieje. Ale i to dobrze, że chociaż jeszcze do tej pracy się ma ochotę choć siły juz nie takie. zrobię zdjęcie i je tu jeszcze dokleję by pokazać ile tego wycięłam tylko z jednego krzaczka. Trochę formowania ręcznego bez tych elektrycznych nożyc, choć mam tego wszystkiego na zapleczu i tak wolę powoli ręcznie to robić. Rano tylko kawę piłam to teraz głodna się zrobiłam ale najpierw prysznic, a tu w necie jedynie tak sobie klikam by trochę odpocząć.Wczoraj była tu burza a wiadomo kiedy po burzy jest ciepło i słonecznie wszystko w przyrodzie śmiga piorunem. Pierwszą kukułkę dziś słyszałam. Cudnie jest. Bzy już kwitną i pachnie kwieciem wcześniej niż zwykle. Nic tylko się radować. Zmykam i może jeszcze dziś tu coś dopiszę. Ostatnio to tak mam hehe.. no to na razie

Mam bzy u mnie w moim ogrodzie, a te to jeszcze nie wszystkie. I pomyśleć że to wszystko kiedyś sama sadziłam. Taki gąszcz się teraz z tego zrobił który nie tylko moje oko cieszy. To był jednak kawał dobrej roboty który do tego czasu jeszcze widać w odróżnieniu do tych prac w kuchni. zjedzą i zapominają, hehe


pogaduszki







*********************************************************************************





A teraz najnowsze bo dzisiejsze zdjęcia. Przepraszam że jest ich tu trochę dużo ale nie potrafiłam się oprzeć by wam trochę tego pokazać . Koniec kwietnia 2014 a tak już zielono-;)) zeszłego roku jeszcze było zimowo prawie jak kto pamięta...











Te wszystkie zdjęcia zrobiłam dziś moją komórką jak powyżej w moim post-cie tu wam obiecałam. 

25 komentarzy:

  1. Kocham bzy, a niestety tak rzadko mam okazje je wachac gdy kwitna/ Dla mnie pozostana na zawsze symbolem miesiaca maja, okresu matury i nastoletnich milosci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym roku wyjątkowo wcześnie kwitną. Pozdrawiam Nika serdecznie-;))

      Usuń
  2. ... wąchamy, wąchamy ... upajamy się ... może ~uleczko coś się nawinie ? ... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. i nawet już kasztany zakwitły, co to się porobiło:)
    masz piękny ogród, lubię chodzić po znajomych blogach i podglądać, co też im nowego zakwitło!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za pochwałę. Szczególnie teraz wiosną kiedy wszystko takie świeżo zielone i te kwitnące krzewy drzewa i roślinki wszelakie w kwiatuszkach to aż się nie chce do mieszkania wracać. ale po dzisiejszej robocie to jednak jak tu sobie usiadłam to z trudem się juz ruszam. Pozdrawiam Klarko serdecznie-;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję Uleczko za ten obraz..a bzy masz przepiękne! Lubię je malować, niestety w moim ogrodzie nie rosną, bo nie lubią wysokiej wody gruntowej...a szkoda..ślę serdeczności - Aga.

    OdpowiedzUsuń
  6. Aga to ja Ci serdecznie dziękuję. Pięknie namalowałaś Papieża naprawdę masz talent-;))Napracowałam się dziś w ogrodzie. Coraz bardziej jednak odczuwam już mój wiek,choć i tak muszę byc wdzięczna Bogu że jakoś sobie radzę sama.Z roślinami niestety tak jest. Nie wszędzie chcą rosnąć. U mnie także nie wszystkie które posadziłam wyrosły. Śliwki nie bardzo mnie lubią w moim ogrodzie.. Serdeczności wzajemne Aga-;))

    OdpowiedzUsuń
  7. I pięknie te zdjęcia Ci wyszły :)
    Wpadam na blogi i na każdym ktoś chwali się wiosną ( w tym sporo osób przedstawia swoje bzy - chyba mieszkam w jakimś klimatycznie zacofanym regionie, bo moje bzy jeszcze się nie rozwinęły ;) )
    Serdeczności wiosenne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chwałą mnie hehe, jak miło-;)) A gdzie mieszkasz jak można zapytać.. Pozdrawiam serdecznie nemezis miła-;)

      Usuń
  8. -- to masz kobietko spory kawal ogrodu , do pracy i do odpoczynku.... a te niezapominajki... kocham..
    -- pozdrawiam słonecznie i błękitnie , bo i u mnie niezapominajki też już kwitną... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są roślinki dwuletnie. Często się je za tym powyrywa plewiąc. Teraz juz o tym pamiętam. i jest efekt. To bardzo śliczne kwiatuszki te niezapominajki. Pozdrawiam serdecznie. A robota nie zając hehe a cieszę się ze jeszcze jakoś sobie radzę;)

      Usuń
  9. Powtarzam się : masz piękny ogród !!
    U mnie też kwitną bzy, piwonie mają pąki, jest cudnie.
    Pozdrawiam serdecznie Uluś :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobnie podoba mi się Twój ogród Aniu. Dziś widziałam juz kwitnący kosaciec . Wczoraj był jeszcze w pąkach.(lubię kosaćce i zrobię mi dziś zdjęcie hehe) Przyroda szaleje w tym roku. Pozdrawiam serdecznie Aniu-;))

      Usuń
  10. Ula Ty masz ogromny ogród i taki piękny jak lubię, dużo ozdobnych krzewów i kwiatów :-) Bzy... każde słowo za marne by opisać ich szalony wdzięk i zapach, a niezapominajki to znów kwiatki z bajki itd.
    Tylko roboty masz za dużo, zwłaszcza z wycinką gałęzi... Pogodę mamy cudną, taką właśnie ogrodową. Dobranoc Uleczko- jutro na leżaczku w ogrodzie ;-) adela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziś to leżałam cale popołudnie na leżaku. Od nadmiaru roboty to konie padały. Ale na jutro mam u siebie przyjaciółkę która mieszka w bloku. Ale ja się dziś wyleżałam to mogę jutro gotować a też to lubię ,bo lubię jeść hehe. Dobranoc Adela-;))

      Usuń
  11. Ale cudownie u ciebie ,normalnie jestem pod wrażeniem,a bzy to wydawało mi się zawsze były tak koło dnia Matki ,no ale zimy nie było to i natura zbaraniała

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbaraniała hehe dobrze powiadasz.Nawet kosaćce juz wczoraj mi zakwitły. Starszy syn już posadził pomidory. Bogusiu pamiętam Twój piękny ogródek który Ci tak potem poniszczyli. Co się teraz po tym remoncie z nim dzieje. Lubisz przecież także roślinki. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie

      Usuń
  12. Kochana Uleczko! ! patrząc na te cudownie pachnące bzy , serducho mocniej mi bije,czuję się jak nastolatka ...wspomnienia powracają u mnie właśnie wiosną ,Pamiętam mój pierwszy pocałunek pod krzewem kwitnącego i tak pachnącego bzu,że szkoda gadać...:-))Niczego w życiu nie żałowałam i nie żałuj ,jedynie żałuję że życie tak szybko przemija i niektórzy odchodzą nie poznawszy nawet zapachu wiosny .....:-))
    Pomimo zmęczenia życzę Ci Kochana , czuj , dotykaj,wspominaj i ciesz się każdym promykiem słońca. Życzy
    -alutka-

    OdpowiedzUsuń
  13. Alutko Ty bzy a ja kwiaty jabłoni hehe. No tak .Wspomnienia młodości i miłość,ale ja juz wdowa od 12 lat. Czas leci jak szalony. A każdy ma swoje przeznaczenie Alutko i tylko jeden Pan Bóg zna naszą przyszłość.Dlatego masz rację i korzystajmy z tej tegorocznej pięknej wiosny. Przytulam cię bardzo serdecznie-;))

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie nad morzem nie kwitną jeszcze bzy, dopiero ledwo pączki. Widocznie u mnie zimniej chociaż w dzień piekna pogoda le noca są przymrozki. Nie mam humoru jakoś, walczę z pocztą polska bo nignęła paczka, ktora wyslalm do corki. Dopiero teraz widze jak u nas wszystko dziala i jak sie martwią. Pobrac kasę i to wcale nie mało bo aż 300zl a walczyć musze sama. Zła jestem i nic mi sie już nie chce. Pozdrawiam-Livia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prześladuje Cię jakiś pech Livia. . Kiedy to się skończy.Przecież tego nikt nie wytrzyma. Strasznie Ci kochana współczuję. Przytulam Cie bardzo serdecznie-;))

      Usuń
  15. I u mnie jeszcze nie pora na bzy. Zwykle kwitły tak, że mogłam dostać naręcze na urodziny, pod koniec maja. Tego roku nie dotrwają do 29-ego, na pewno!

    OdpowiedzUsuń
  16. Czyli urodziny masz 29, muszę to sobie zapamiętać Grażynko-;))

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale masz pięknie Uleczko w swoim ogrodzie.
    A ja byłam dwa dni i dwie noce na działce, ale wróciłam, bo zrobiło się okropnie zimno. A nie chcę ryzykować przeziębienia.
    Zazdroszczę Ci tych bzów, bo mój jedyny krzak jeszcze taki mało rozwinięty.
    Serdeczności Kochanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dziś słonecznie ale także i u nas zimno. Serdeczności wzajemne-;)

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga