sobota, 29 marca 2014

Wiosenna sobota







Kiedy wysiada internet jestem zupełnie zagubiona. To jest totalne uzależnienie. Ale za to dziś byłam jak ten skowronek, wyspana i na nogach prawie o świcie(no bez przesady o 7,30) .W telewizorni nic mnie nie cieszyło i poszłam do łóżka po 20 czyli prawie z kurami

Pogoda prześliczna dziś. Byłam na grobach bliskich z moim wnukiem Pawełkiem (ten z kwiatkami na zdjęciu który tu pokazałam) Dziś 35 już rocznica śmierci mojej Babci Anny.







Paweł pomagał mi sadzić w donice bratki,i przy okazji kupiłam mu kilka(sam sobie wybierał), i  opakowanie ziemi do kwiatów, bo widzę że się tym interesuje . Dwa lata temu dałam mu cebulki tulipanów i pokazał mi że mu juz wychodzą i pewnie znów zakwitną.Byłam u nich w ogrodzie i bratki posadził z pomocą swojej mamy- mojej synowej.

Przepięknie rozkwitły forsycje w moim ogrodzie, a już myślałam, że w tym roku już nie będą takie okazałe- a jednak..popatrzcie tylko jakie cudne..







Zdjęcia mojego autorstwa


W nocy pośpimy krócej! Zmiana czasu na letni

W nocy pośpimy krócej! Zmiana czasu na letniźródło: shc.hu
W nocy z soboty na niedzielę przejdziemy na czas letni. O godzinie 2:00 należy przestawić zegarki na 3:00. Jeśli nawet zapomnimy to zrobić, to w wielu urządzeniach elektronicznych czas przestawi się automatycznie.




12 komentarzy:

  1. Cudna ta forsycja !!
    Ja tam tez nie leniuchowałam, skończyliśmy porządki po malowaniu, a po południu robiliśmy nową, dużą rabatkę w ogrodzie. Oj, wymagała sporo pracy, już wyłożona włókniną, ogrodzona, teraz tylko zarzucić na nią kamienie, które w przyszłym tygodniu musimy na raty wozić, bo jest ich potrzebne bardzo dużo. Obsadzona także jest, bo poza starym cisem, jukką, tują syberyjską, trzmieliną, lawendą, jest też parę kwiatów. Oby wszystko się przyjęło, to za rok będzie okazała, mam nadzieję. Ale bolą mnie teraz opuszki palców z wyrywania trawy. Jutro tylko wypoczywam.
    Pozdrawiam serdecznie, Uleczko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Ciebie to juz pracoholik Aniu hehe. Podziwiam ,bo sama juz tak nie potrafię i tez juz mi przeszło . Robię-ale pomalutku, bo juz nie muszę.Jutro godzinę wcześniej wstajemy, bo w nocy zmiana czasu. Pozdrawiam serdecznie-;))

      Usuń
  2. Dzisiejszy dzień naprawdę nastrajał optymistycznie. Nie wypadało marudzić. Fotki przepiękne, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na to, że fotki robiłam moją komórką, to za komplement bardzo dziękuję. Nawet dziś w słoneczku na leżaku pierwszy raz się wylegiwałam. Pozdrawiam wzajemnie-;))

      Usuń
    2. Też chętnie bym się powylegiwała na leżaczku... oj... Zapewne niebawem pojdę w Twoje ślady :)

      Usuń
  3. forsycje imponujące! miłej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
  4. A juz myślałam że w tym roku tak juz nie zakwitną, a mam w ogrodzie kilkanaście krzewów,bo to duży teren jest. Lubię czas kwitnienia krzewów i drzew. I jeszcze przy tak pięknej pogodzie jak ta dzisiejsza. Pozdrawiam Klarko-;))

    OdpowiedzUsuń
  5. ... kurde ... ale masz fajnie ... zegary przestawiłem bo idę już lulu ... pozdrawiam ... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę że komputer pokazuje już nową godzinę niedzieli Andrzeju. Czas na kawę Pozdrawiam wiosennie i wyspana już też jestem -;)

      Usuń
  6. MOja forsycja dopiero się zbiera do pełnego rozkwitu! Ale widać, że na bogato będzie...

    OdpowiedzUsuń
  7. To wyjątkowo pięknie kwitnące krzewy . Warto je posadzić . Muszę policzyć bo nawet nie wiem ile ich to u siebie kiedyś posadziłam..

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepięknie dziś znowu Uluś, cieszmy się więc słoneczkiem i przyrodą :))
    Śliczne masz bratki, to takie wdzięczne kwiatki... Wczoraj posadziłam mieczyki, za ciepłą mam piwnicę i bardzo już powyrastały. Z dzieciństwa mam do nich słabość, podobnie jak do tulipanów. Rokrocznie coś sobie dokupię, i potem nie mogę się doczekać aż zakwitną. Kiedyś miałam dalie, ale też z przechowaniem problem, a te szlachetniejsze odmiany to już w ogóle mają większe wymagania.
    Cześć i czołem Ula- adela

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga