http://fitness.wp.pl/multimedia/galerie/art1033.html
Walka z kwasami
Guma jest zalecana jako uzupełnienie profilaktyki i higieny jamy ustnej.
Neutralizuje kwasy, które największą aktywność osiągają po około 20 minutach od posiłku
i w tym czasie następuje największa demineralizacja szkliwa.
Żucie gumy bezpośrednio po jedzeniu podwyższa pH śliny i zapobiega wystąpieniu fazy kwaśnej,
co hamuje demineralizację oraz procesy próchnicze.
Większy przepływ śliny powoduje także korzystne dla higieny jamy ustnej wypłukiwanie resztek pokarmów.
Producenci starają się dodatkowo zwiększyć zdrowotne atuty gumy.
Na rynku pojawiają się wyroby o działaniu polerującym i oczyszczającym zęby z kamienia
oraz niszczącym drobnoustroje w jamie ustnej.
Guma z podwyższoną zawartością wapnia wzmaga procesy re-mineralizacji szkliwa,
a fluoru – tworzy na zębach warstwę odporną na działanie kwasów
*******************************
To co powyżej znalazłam dziś w sieci i myślę że warte
przeczytania.
A moje życie codzienne to nic ciekawego .
Zmagam się dzielnie z moimi zdrowotnymi problemami jak
tylko to w moim wieku już możliwe
Ale jak juz kiedyś pisałam, nie tak łatwo mnie złamać,
i nawet jak nikt przeważnie przez długi dzień do mnie nie
zagląda,(niech ich diabli he he)
to nie brakuje mi optymizmu, a czasem można to nazwać i wisielczym humorem.
Po mojej poobiedniej dziś drzemce zabrałam się do mycia okien w mojej werandzie,
i te wewnętrzne juz umyłam, teraz odsapnę tu trochę,
a potem rozkręcę je i umyje tą część zewnętrzną ,
a jak to zakończę to zawołam hurra he he,
i będę z siebie naprawdę bardzo ale to bardzo dumna.
bo pokonałam tym samym moje wielkie
NIECHCEMISIE
Walka z kwasami
Guma jest zalecana jako uzupełnienie profilaktyki i higieny jamy ustnej.
Neutralizuje kwasy, które największą aktywność osiągają po około 20 minutach od posiłku
i w tym czasie następuje największa demineralizacja szkliwa.
Żucie gumy bezpośrednio po jedzeniu podwyższa pH śliny i zapobiega wystąpieniu fazy kwaśnej,
co hamuje demineralizację oraz procesy próchnicze.
Większy przepływ śliny powoduje także korzystne dla higieny jamy ustnej wypłukiwanie resztek pokarmów.
Producenci starają się dodatkowo zwiększyć zdrowotne atuty gumy.
Na rynku pojawiają się wyroby o działaniu polerującym i oczyszczającym zęby z kamienia
oraz niszczącym drobnoustroje w jamie ustnej.
Guma z podwyższoną zawartością wapnia wzmaga procesy re-mineralizacji szkliwa,
a fluoru – tworzy na zębach warstwę odporną na działanie kwasów
*******************************
To co powyżej znalazłam dziś w sieci i myślę że warte
przeczytania.
A moje życie codzienne to nic ciekawego .
Zmagam się dzielnie z moimi zdrowotnymi problemami jak
tylko to w moim wieku już możliwe
Ale jak juz kiedyś pisałam, nie tak łatwo mnie złamać,
i nawet jak nikt przeważnie przez długi dzień do mnie nie
zagląda,(niech ich diabli he he)
to nie brakuje mi optymizmu, a czasem można to nazwać i wisielczym humorem.
Po mojej poobiedniej dziś drzemce zabrałam się do mycia okien w mojej werandzie,
i te wewnętrzne juz umyłam, teraz odsapnę tu trochę,
a potem rozkręcę je i umyje tą część zewnętrzną ,
a jak to zakończę to zawołam hurra he he,
i będę z siebie naprawdę bardzo ale to bardzo dumna.
bo pokonałam tym samym moje wielkie
NIECHCEMISIE
Uleczko i tak trzymaj!
OdpowiedzUsuńJa też muszę umyć okna, ale mi się nie chce :))
Nie wiem... może jutro umyję
ale jeszcze nie wiem. A jak już umyję w końcu te ona, to nie tylko będę z siebie dumna, ale i zadowolona, że w końcu mam je z głowy.
A co do gumy to coś tam gdzieś kiedyś słyszałam, że wcale ona nie jest tak do końca dobra.
Pozdrawiam serdecznie.
Z ta guma to tak jak z jedzeniem raz to zachwalają jakie to zdrowe a potem w innym miejscu czytamy że nie za zdrowe. A okno to nie do końca umyłam z tej zewnętrznej strony bo jedno skrzydło nie chce puścic i sie nie rozkręca. Będę potrzebowała kogoś jednak do pomocy(jak znajdą jakiś czas dla mnie bo z tym różnie to wygląda. (-; Pozdrawiam serdecznie JaGa
OdpowiedzUsuńNo właśnie, nigdy nic nie wiadomo, bo jest tak jak piszesz. Szkoda,że tak daleko od mnie mieszkasz, bo męża bym wysłała do Ciebie aby Ci pomógł.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka.
Starszy syn mi już to okno otworzył ale byłam w biedronce spacerkiem na zakupach,teraz idę do starszego na grilla ,a okno do jutra mi nie ucieknie. ale milo mi że tak o pomocy dla mnie myślisz. Buziaki-;))
UsuńCiekawa notatka...
OdpowiedzUsuńOkna już umyłam na pierwszym piętrze. Porządki też zrobione. Teraz tylko szara rzeczywistość czyli pisanie tej pracy licencjackiej.
pozdrawiam wiosennie.
To trzymam kciuki za tą pracę licencjacką-;))
UsuńI ja słyszałam coś tam o gumie, podobno zapobiega pruchnicy, ale ile w tym prawdy, to tylko producenci wiedzą, he, he ! Fajnie, że po troszeczke, po kroczku idziesz do przodu. Uleczko , oby nie zniechęcić się do życia, cały czas starać sie być aktywną. I dużo wypoczywać po takich pracach domowych, właśnie drzemki są najfajniejsze. Ja dzisiaj po umyciu okien leżałam w słońcu na tarasie i zachwycałam się i pogodą i czystymi oknami i swoją pracowitością :) Całuję :))
OdpowiedzUsuńJutro skończę to okno dziś idę na grilla. Buziaki Aniu serdeczne posyłam wieczorkiem dla ciebie-;))
OdpowiedzUsuńMnie też 'niechcemisie' :-)))
OdpowiedzUsuńWarto się było przełamać niewiele mi już jutro z tego okna zostało. Pozdrawiam serdecznie-;)
OdpowiedzUsuńmi się zawszeniechce
OdpowiedzUsuńDEMORDIE.blogspot.com
E tam, nie wierzę..
OdpowiedzUsuń