sobota, 8 września 2012

I znów o jedzeniu

Danie szybkie,łatwe i mniamniuśne! 

Potrzebny jest kurczakos z rożna z poprzedniego dnia,ewentualnie z dzisiejszego,ale ostudzony. Poza tym sałata lodowa i puszka ananasa (niekoniecznie cudem ocalona po Bożym Narodzeniu :) ).Przyda się jeszcze kapka majonezu lub śmietany i jakieś przyprawy. 
Zaczynamy od wykonania sekcji zwłok kurczakosa,dokonujemy dokładnej analizy i podziału: mięsko do miski dla człowieków,kostki dla kotów podwórkowych,a skórki,chrząstki i inne dziwneniezjadliwe dla Kefioza-śliniącego się asystenta pani kucharki. ;) 
Sałatę lodową rachciachciach i do miski z mięskiem. :) 
Potem batalia o zdobycie dostępu do ananasa,ciężkie boje ze starym otwieraczem i oto zwycięstwo: plasterki ananasa uwolnione z więziennej puszki! :jupi: 
No to je też rachciachciach i do miski z mięskiem i sałatą. 
Potem robimy sosik: kapka majonezu lub śmietany lub jogurtu,co tam macie,byle białe. Dodajemy sól,pieprz,szczyptę cukru,ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę,ja daję również curry,imbir i czerwonej papryki mielonej,oczywiście miarą "na oko" ;) 
Sosikiem polewamy to co w misce mamy,mieszamy i wcinamy. :D Jak będziecie mieli do tego świeżutką bagietkę to się najecie. :) Polecam jeszcze podać białe wino,zapalić świece,położyć dzieci spać i ....SMACZNEGO! 

Przepis z sieci

Nie mój styl pisania he he , ale fajny przepis.
Jadłam to coś już w wykonaniu mojej córki. Ale córka do tej sałatki smażyła pokrojone kawałki piersi kurczaka na patelni ,-tak mi się wydaje. Kupiłam wczoraj sałatę lodową. Często z tą sałatą w roli głównej robię przeróżne misz- maszy sałatkowe. Wszystkie resztki mięsne  albo nawet smażonej ryby też do tego pasują. Niekoniecznie z ananasem, choć w tej akurat sałatce bardzo mi smakowały.

8 komentarzy:

  1. Przepis dobry, a sposób przekazu wesoły, dowcipny. Ula, ja robię taką sałatkę, ale bez ananasa, czasem dodaję mandarynki, natomiast zawsze dodaję sporo przyrumienionych grzanek z bułki. Nie trzeba wtedy pieczywa do przegryzania. Mięso z kurczaka jest smaczniejsze, gdy je lekko przyrumienić na patelni. Odkąd u nas pojawiła się sałata lodowa, to tylko ją używam. Bardzo mi smakuje kanapka z liściem sałaty i wędzoną makrelą albo szprotkami. Pycha, jak ktoś lubi wędzone rybki.
    Miłego wolnego dnia, haa..
    U mnie pada, przymusowe siedzenie w domu, a miałam w planie coś robić na podwórku.
    Buziolki

    OdpowiedzUsuń
  2. Przed chwileczką byłam pucować groby męża i rodziców. Usiadłam tu by trochę odpocząć. Jestem głodna a na dole w kuchni jeszcze wszystko przede mną. Sałata lodowa teraz w przystępnej cenie i też ja kupuję bardzo chętnie. Idę coś zjeść. U nas na razie nie pada, ale jest zachmurzenie. Buziole posyłam-;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Musze to wypróbować Uleczko... Choć u mnie mama, MM i syn to najbardziej lubią takie staropolskie jedzenie- kasza z sosem, kotlety, placki ziemniaczane. Sałatki jedynie jako przystawka do kanapek. MM to jest taki że mu kamień z pola polejesz olejem silnikowym i mówi, że pyszne:)Pozdrowienia:) Ella

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie sałatki w salaterkach pojawiają się na przeróżnych przyjęciach rodzinnych, typu imieniny obok innych przystawek. To takie obecnie modne jedzenie. Mnie ta sałatka smakowała Ella. Sałata lodowa nadaje się i do obiadu tak przyrządzona ale wówczas już bez mięsa. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię kuraka po swojsku, czyli przyrumienionego i chrupkiego. Do tego papryka surowa, kapusta kiszona lub ogórek konserwowy oraz chlebek. Uwielbiam surówki każdego rodzaju. Buziaczki i pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podobnie ja także Majka lubię pieczony rumiany dobrze przyprawiony drób. Najlepiej piekła w brytfance żeliwnej ten drób moja babcia.Po prostu palce lizać.Uściski serdeczne.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię kuraka z dodatkiem ananasa, a jak jeszcze dodać sałaty lodowej ... to już będzie niebo w gębie:)
    Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ananas na biszkopcie plus bita śmietana he he. Mój ulubiony sposób na ananasa, Miłej niedzieli z rana życzę JaGa

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga