,,Raczej nie jest wskazane stosowanie ziół, w czasie, gdy jesteśmy zdrowi. Bowiem osobie zdrowej nie są potrzebne lekarstwa. Trzeba jeszcze wiedzieć, że każdy człowiek na zioła uodparnia się. W związku z tym kuracje lecznicze powinny odbywać się w ciągu jednego miesiąca.. Potem następuje przerwa. Lecznicza porcja przeznaczona dla osoby dorosłej wynosi 1 czubata łyżka, a dla dzieci nieco mniej."
To po tym jak się zainteresowałam pokrzywą poszperałam w necie i to ostrzeżenie znalazłam.
Myślę ze nie tylko ja niewiele na ten temat jeszcze wiem. Także to też nie wiedziałam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
▼
2012
(179)
- ► października (27)
-
►
2013
(256)
- ► października (17)
-
►
2014
(289)
- ► października (32)
-
►
2015
(319)
- ► października (25)
-
►
2016
(164)
- ► października (11)
Czasem sięgam do ziółek Uleczko ale rzadko biorę dłużej niż 3 tygodnie.Wiedziałam o tym ,że można się do nich przyzwyczaić bo lekarz mi podpowiedział. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńWitaj Hanna. Całe życie się uczymy. Pozdrawiam-;))
OdpowiedzUsuńNie zastanawiałam się nad tym, ale masz rację, trzeba dawkować. Ja zioła stosuję i uprawiam, ale nie dawkuję, bo w zależności od przeznaczenia je używam, a to nie wychodzi jako systematyczne. Zaczęło się od tego, że po resekcji woreczka żółciowego miało się dawne smaki i jakby tu je obejść? Doczytałam sobie tu i tam, że pewne konkretne zioła pomogą, by wilk był cały i... Tak więc np. grilluję, ale wcześniej robię marynaty z ziół odpowiednich i wszystko jest ok. - z innymi sprawami, pokarmami jest podobnie. Jestem mistrzem, jakby tu na swoje wyjść! A skoro miałam te zioła stale używać do moich przekłamanek, to po prostu zaczęłam je uprawiać i są one stałym elementem moich rabatek. Nina
OdpowiedzUsuńTrochę tu tajemniczo w tym komentarzu. Może zdradzisz jakie to zioła, bo i ja z woreczkiem swoje problemy czasem miewam. Pamiętam że teściowa na tę dolegliwość używała kwiat kocanki, a ja przez jakiś czas piłam także mieszankę z apteki. Pozdrawiam Nina wieczorowo. Coś kiepsko dziś z moim samopoczuciem(-;
OdpowiedzUsuńMasz rację, oni też mają. Ziół nie pije się kiedy nam się zachciewa. Buziol.
OdpowiedzUsuńCiesze się Majka że już się wpisujesz. Przed chwilką byłam w komentarzach u Ciebie. Popatrz tylko czego to wszystkiego się nie wie i popełnia czasem duże szkodzące zdrowiu błędy. Miłego wieczoru-;)
UsuńNo właśnie, Uluś. Usunęłam u siebie te bzdety z boku. Moze teraz jakoś się ułoży? Czytałam w pomocy, że winowajcą może być zawszony html, ktorego ściągnęłam niedawno. Ale nie wiem na pewno. Dziwne, że inne komenty wchodzą. Swoje znalazłam w... spamie i musiałam je potwierdzić, wyobrażasz sobie? Nie na poczcie lecz tam, gdzie... znowu zapomniałam. Ja rzeczywiście wariuję!
UsuńMajka cieszę się że już jest wszystko OK . I niech tak pozostanie. Buziol serdeczny-;))
OdpowiedzUsuńJa też się cieszę a buziolka złapałam:-)). Wzajemnie Uluś;-)Ps. Najgorsze te ciągłe wpisywanie.
UsuńJa o tym wiem, stosuję się. Zioła piję naprzemiennie, 2-3 razy w tygodniu. Pije takze siemię lniane, ale po dwóch tygodniach robię miesięczną przerwę. Dobranoc :)
OdpowiedzUsuńLubię sobie czasem robić herbatkę ziołową z mięty, ale jako leku tej mięty nie zażywam.Dobranoc Aniu.
OdpowiedzUsuńNiestety, z ziół toleruję jedynie miętę. Żadne inne nie wchodzą...
OdpowiedzUsuńPokrzywa w sałatce jest jednak bardzo atrakcyjna ,ale musi być młoda.
OdpowiedzUsuń