czwartek, 12 lipca 2012

To nie jest deser dla tych, co na diecie.


SYLWIA, 12 LIPCA 2012
2

TARTA Z JAGODAMI I MUSEM Z BIAŁEJ CZEKOLADY

Nie będę tego ukrywać. Powiem Wam szczerze. To nie jest deser dla tych, co na diecie. Ale tarta naprawdę grzechu warta.   No bo, czy jagody muśnięte białą czekoladą mogą źle smakować? Uruchomcie wyobraźnię, a potem piekarnik. Nie pożałujecie. Mnie zainspirowała propozycja, którą znalazłam na blogu mojewypieki. 

składniki:
ciasto:
  • 2 szklanki mąki
  • 120 g zimnego masła
  • jajko
  • pół szklanki drobnego cukru
Mąkę przesiekać z masłem, tak by powstały grudki. Wbić do ciasta jajko, dodać cukier. Wyrobić ciasto, ale tylko do połączenia składników. Zawinąć w folię i chłodzić w lodówce przez godzinę. Potem formę do tarty wysmarować masłem. Wyłożyć ciasto, ponakłuwać, nakryć papierem, obciążyć kulkami do pieczenia lub ziarnami fasoli. Piec  20 minut w 180 stopniach. Wystudzić.
Masa:
  • tabliczka białej czekolady
  • 250 g sera mascarpone
  • 200 ml śmietany 30 lub 36%
  • 2 szklanki jagód
  • kilka pokruszonych bez ( można pominąć)
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej. Przestudzić. Śmietanę ubić i delikatnie wymieszać – łyżką, nie mikserem- z mascarpone. Dodać białą czekoladę i równie delikatnie połączyć.
Na spód tarty wysypać pół szklanki jagód. Nieco je przygnieść. Na nie wyłożyć kremową masę. Wierzch obficie posypać jagodami. Lekko docisnąć. Owoce można ozdobić pokruszonymi bezami albo kolejną warstwą masy kremowej. Polecam też wiórki z białej czekolady. Gotową kompozycję wstawić do lodówki na co najmniej 3 godziny. Im dłużej w zimnie – tym lepiej:)
Schłodzoną tartę można udekorować listkiem mięty.
 Jak wam się ten przepis podoba. Ale ciacho!!  

16 komentarzy:

  1. Uleczko przepis przechodzi sam siebie a i raz można zgrzeszyć, a co tam :)) Gorzej tylko z jagodami, bo ich nie posiadam, ale jak zrobię z innymi owocami to zapewne będzie równie pyszne, no nie?! Ni nadążyłam ślinki przełykać :))
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja specjalnie za jagodami nie przepadam. Tyle teraz jest owoców przez cały rok. Ale na tych zdjęciach ciacho rzeczywiście powoduje ślinotok hehe. Pozdrawiam JaGa serdecznie

      Usuń
  2. Ojej, Uleczko! Uwielbiam takie rzeczy - i jak tu mieć motywację do diety?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z ta dietą i bez takich ciast nietęgo u mnie. Miałam 8 kg w minusie, ale po roku znów siedzą mi na grzbiecie i ani myśla zejść z mojej wagi(-;

      Usuń
  3. Nie jestem na diecie, ale wolałabym ostrości Uleczko :) takie śląskie pychotki :)
    Buziak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie koniecznie śląskie Morgana. Ale pychotki juz z samego wyglądu. Ale z patrzenia nie utyjemy he he

      Usuń
  4. Bardzo smakowicie wygląda ,mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przede wszystkim bardzo, bardzo dzięki za przepis - wypróbuję jutro, bo jeszcze mam w zamrażarce jagody, a dziś zrobiłam drożdzowe i poznakomiłam się z piekarnikiem - może być. Miałaś rację, że to ja zapomniałam się podpisać..., bo tak się z Tobą zagadałam! A poza tym u mnie dziś: Z Afryki do Arktyki! Tylko +13,5C i burzowo, i deszczowo, a nawet wreszcie sennie. Buziaki. Nina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak zimno to u nas nie było ale już bez tych okropnych upałów. Ale niestety my wpływu na pogodę nie mamy. Ja Nina mam piec Boscha, ale nie wiem co się dzieje że mi korki wybija jak piekarnik używam. Mam jeszcze prodiż z czasów PRL u i w nim czasem coś pieczę. Ciekawa jestem jak Ci się to ciasto uda, bo na tych zdjęciach rewelacja. Buziak odwzajemniam i serdecznie pozdrawiam

      Usuń
    2. Zrobię jednak bez tej białej czekolady i nie tylko dlatego, że jej nie mam, ale nie lubię. Otrząsa mnie już na jej widok. W czasach "octu i gruzińskiej na półkach" teściowa nawiozła jej sporo z Włoch i... najadłam się do końca świata. Nawet zapach mi przeszkadza. A jagody średnio lubię, ale jadam w każdej postaci, bo zawierają luteinę najlepiej przyswajalną przez organizm. I tak codziennie zażywam vizotrin, który jest wyciągiem luteiny z jagód... wg zaleceń okulisty. U nas po i przed deszczem, więc podjadę do lasu, może jakieś kurki wlezą mi pod nogi... buziaki. Nina

      Usuń
    3. O kurki to ja uwielbiam. Ale kupuję Bo ja jeżeli chodzi o las to sama nie pójdę a chętnych na towarzystwo jakoś brak. Nie wiedziałam że jagody na oczy takie zdrowe.A ja mam początki zaćmy Nina. A białą czekoladą ,szczególnie Toblerone można mojego zięcia przekupić bo On ją po prostu uwielbia , poza tym wszystko zresztą co słodkie. Ale pod tym względem to córka mu pasuje, bo Ona uwielbia piec. Buziole posyłam serdeczne-;))

      Usuń
  6. Ale żeś mi smaka narobiła, kobieto... no, zaraz padnę. Nie żartuję:-). Buziolek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam zaraz paść. Jagody to jak już to lubię w pierogach. Pozdrawiam-;))

      Usuń
  7. wyglada rewelacyjnie i jezeli tak smakuje to pycha!
    j

    OdpowiedzUsuń
  8. A czemu by nie miało smakować. Jestem niemal pewna że smakuje wybornie. Pozdrawiam Jadwiga serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga