sobota, 26 maja 2012

Na zawsze w moich myślach

   

Najdroższa Mamo! W dniu Twego Święta


pragnę podziękować Ci za to, że po prostu


jesteś przy mnie, na zawsze w moich myślach.



Piosenka Pt ,,Najlepiej u mamy”


Najlepiej jest u mamy.


To każde dziecko wie.


Najlepiej jest u mamy,


gdy smutno Ci i źle.


Choć przygód wciąż szukamy


i poznać chcemy świat


najlepiej jest u mamy tu każdy wraca rad.


Jest wiele dróg nieznanych


dalekich, pięknych tras


najlepiej jest u mamy


tu wraca każdy z nas.


Kto się nie zgadza z nami


sam kiedyś powie, że


najlepiej jest u mamy


no chyba to się wie.


 ,,Czy znasz swoją mamę?”



Przykładowe pytania dla dzieci:( tych dużych także)

Zawsze pozostanę dzieckiem mojej mamy,
 choć ta już dawno jest po drugiej stronie lustra. 



1.Jaki mama ma kolor oczu? 
Moja mama jak pamiętam, miała takie oczy podobne jak ja,.ale zawsze bardzo poważne i zatroskane.


2.Jaki jest ulubiony kolor mamy?
Nie wiem. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, sama sobie ubrania szyła, i ubierała się, jak ja pamiętam, tak by się nie wychylać za bardzo poza regionalną społeczność. Wedle powiedzonka;,, kiedy wejdziesz między wrony...". Pod tym względem różnimy się,ale tylko troszeczkę  .


3.Co mama lubi robić w wolnym czasie?
Prawie go nie miała od kiedy ją  tylko pamiętam. Szczególnie ciężko jej było kiedy zmarł mój ojciec, i została sama z dwójką małych dzieci.Była bardzo przyzwoitym człowiekiem i dla mnie wzorem wszelkich cnót.Jednak dla nas dzieci trochę za bardzo szorstka. Ale takie chyba było wówczas dzieci chowanie, nie to co teraz. Teraz się przesadza i przegina się często w drugą stronę.


4.Jaka jest ulubiona potrawa mamy? Ryba opiekana w occie, najczęściej to był dorsz  i śledź ,w tamtych czasach najtańsza ryba , nie to co teraz. No i jej ulubione szparagi.

24 komentarze:

  1. Witaj
    Mamę mamy tylko jedną, dlatego kochamy Ją najmocniej, przede wszystkim za dar życia :)
    Pozdrawiam pięknie Uleczko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasem doceniamy tak naprawdę naszą Mamę jak jej już nie ma. Pozdrawiam wzajemnie Morgana

    OdpowiedzUsuń
  3. Najczęściej tak jest Uleczko, że człowiek docenia kogoś dopiero jak go straci.A Mamy są najukochańsze na świecie! Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Hanna. Przykro jak dzieci są niewdzięczne. Serdeczności wzajemne-;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzień Matki a dla mnie trochę smutne święto. Moja mam nie żyje a moje dzieci daleko:( dzwoniły a i owszem ale w domu trochę smutno bez nich :( Pozdrawiam - axis

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja mam w lipcu konczy 88 lat. Dzwonilem już rano do niej z zyczeniami. Musze chyba jechac do Polski aby jednak osobiscie ucalowac. Poki co zdrowie jednak nie pozwala i musze zostac tylko telefony:( Ucalowania -Kormoran

    OdpowiedzUsuń
  7. Uleczko, przesyłam Ci serdeczności i bukiecik stokrotek z okazji naszego wspólnego święta- Zosia:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak, najbardziej poznajemy Jej wartośc i niedocenioną pomoc, gdy już odeszła....Pozdrawiam Uluś :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham i dziękuje Bogu,że jeszcze jest z nami moja Mamuśka,choć teściową miałam również kochaną,niestety od 7 lat mogę tylko znieść jej na grób jej ulubine kwiaty ,zapalić znicze i pomodlić się za spokój jej duszy..Szkoda,że nie mogę jej już objąć i ucałowć ..-:)) Myślę Uleczko,że w takim dniu jak dzisiejszy również doznałaś ciepła i uścisków od synów a szczególnie córki ?-:)) Życzę Ci Uleczko na dobranoc ,spokojnej nocki i aby jutrzejszy dzień przyniósł spokój i ukojenie duszy.Przytukam -alutka-

    OdpowiedzUsuń
  10. Axis pewnie że lepiej jak dzieci mamy blisko. Ale dobrze że chociaż pamiętają. Uściski serdeczne

    OdpowiedzUsuń
  11. witaj Kormoramie. Moja mama miała 97 lat kiedy zmarła w 2001 roku i też była z lipca i w lipcu też zmarła. zdrowia Ci życzę, a Twoja mama cieszy się także z Twojego telefonu. Dla niej liczy się pamięć . Uściski serdeczne

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj Zosia. Stokrotki bardzo śliczne i podobno jadalne kwiatki. Już po naszym teraz święcie. Pozdrawiam i uściski serdeczne Celko-;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj Gaja. To takie smutne kiedy zdajemy sobie z tego sprawę że może to i tamto mogło być bardziej serdeczne a teraz jest za późno. Pozdrawiam serdecznie-;))

    OdpowiedzUsuń
  14. Alutko witaj . Cieszę się że znajdujesz czas w takim dniu i do mnie zaglądasz. Twoja mama ma szczęście że ma taką córkę. Ja o dzisiejszym dniu powiem tylko tyle, że ten znak zapytania to potwierdzam. Ale już na ten temat nic nie napiszę bo nic się nie zmieniło.Późno już a jutro muszę wcześnie wstać. Dobranoc Alutko

    OdpowiedzUsuń
  15. Choć dziś sama jestem matką i miło mi jest, gdy moje dziecko w tym dniu w szczególny sposób mnie przytuli, złoży życzenia, to jednak czuję się dziś bardziej dzieckiem, które żałuje, że już nie może się przytulić do Matki. Ruszają wspomnienia. Miałam dobre relacje z Mamą, Teściową... i dziś patrząc w lustro widzę "spojrzenie" swojej Mamy. Tęsknoty nie zmierzysz ilością zapalonych zniczy, ale dasz dowód na istnienie więzi, choć Matka jest już po drugiej stronie lustra. Szkoda, że są dzieci, które nie zdają sobie sprawy z kruchości życia, jego szybkiego przemijania... "nie zdążą powiedzieć przepraszam lub wyjaśnić to i owo" i pozostaną później/gdy życie już ich nauczy rozumu/ z wyrzutami sumienia. Szkoda, bo taki dzień to dobra okazja, by wszystko sobie wybaczyć. Pozdrawiam serdecznie. Nina

    OdpowiedzUsuń
  16. Witaj:-). Ja za swoją tęsknię nie tylko w ten dzień. Ech, gdyby żyła miałaby teraz 100.lat. Buziaki i pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  17. No to niech nam sie dalej jakoś ciągnie ,wczoraj zrobiłam sobie szparagi nowe kartofelki nasze oczywiście i jajko sadzone ,no my mamy mamy podobne smaki ,(przeczytaj u mnie odp.)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  20. Już poniedziałek 8;28 . Witaj Nina. Widzisz jak ja dziś długo spałam. Ale to po tej wczorajszej Konfirmacji tak mnie wzięło. Na przyjęciu siedziałam obok samego ich biskupa. Z samej Warszawy przyjechał na tą uroczystość. A co do dnia Mamy, to mam tak samo. Teraz często myślę o mojej Mamie, i tak naprawdę teraz dopiero niejedno mi się rozjaśnia w moim umyśle, bo kiedy jej miałam coś za złe nie wnikałam w tamtych czasach dlaczego tak postępuje za to teraz czasem nawet ją rozumiem. A co do lustra Nina, to także widzę często twarz mojej Mamy zamiast mojej. Coraz bardziej w wyglądzie ją przypominam. Pozdrawiam serdecznie Nina

    OdpowiedzUsuń
  21. Witaj Maya. Nasze Mamy puki są w naszych sercach pozostają zawsze takie same. To niestety tylko ta nasza metryka jest nieubłagana buu. Czuję to na własnych kościach i na czasie z którym moje czynności codzienne wykonuję. Pozdrawiam świątecznie Maya, bo pomimo że dziś u nas dzień roboczy, to mamy drugi dzień Zielonych Świąt.

    OdpowiedzUsuń
  22. Witaj Bogusiu. Czytałam już u Ciebie Twój komentarz, no współczuję Ci serdecznie. Serce Twoje pewnie krwawi. To katastrofa dla Ciebie. Życzę Ci z całego serca by wszystko uległo jak najszybciej poprawie . Szparagi to los na loterii jak się u nas jakieś naprawdę świeże i tym samym jadalne dostanie kupić w sklepach . Na ogół są zdrewniałe i łykowate. Wcale się przeto nie dziwię że u nas ich kupują i jedzą tak niechętnie. A świeżutkie to przecież naprawdę coś pysznego. Pozdrawiam bardzo serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  23. Uleczko, dziś u mnie był odpust. Nie poszłam...Masz rację,że metryka jest nieubłagalna. Odczuwam ją mimo, że mam już, albo prawie, hehe 56 lat.
    Uleńko, dlaczego nie ma u Ciebie odpowiedzi pod komentarzem jak u mnie? Bezpośrednio, coś jak w onecie. Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Maya ja się tu nie wyznaję jak idzie tu o te odpowiedzi. Myślałam że to Ty taki fachowiec samouk mi podpowiesz co powinnam zrobić by tak było . Godzina wpisu także tu nie pasuje i też nie wiem jak ją dobrze nastawić. Ale to wszystko pikuś jakoś moją odpowiedź odszukasz jak na razie, a godzina to teraz dokładnie 23;17.Najważniejsze że znów do mnie zaglądasz i komentujesz. Brakowało0 mi tu Ciebie

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga