czwartek, 29 października 2015

wszystko kiedys przeminie -także uroda

czwartek, 29 października 2015


Każda z nas ma w sobie coś, co jest jej psychicznym atutem.


 Trzeba jednak przyznać, że my, kobiety, mamy utrudnione zadanie w zaakceptowaniu naszego wyglądu.
Wszystko przez to, że stajemy się ofiarami stereotypu kobiecości, w którym bardzo ważny jest właśnie atrakcyjny wygląd
.Ale


 czy rzeczywiście wygląd jest wszystkim, co mamy?


I okazuje się, że mamy bardzo wiele do zaoferowania, bo składamy się też z myśli, emocji, naszych talentów.Bo jedna umie ładnie śpiewać, inna ma wyjątkowe poczucie humoru lub jest istotą duchową i potrafi dostrzec magię świata.
 Jeszcze inna umie zjednywać sobie ludzi
. Każda z nas ma w sobie coś, co jest jej psychicznym atutem.
 I warto ich w sobie poszukać.









 Bo sama uroda prędzej czy później przeminie.
 A my zostajemy – albo niepogodzone ze sobą i zgorzkniałe, albo szczęśliwe,
 bo przekonane o swoim wewnętrznym pięknie.












 Takie dzisiejsze tu wymądrzanie się he he..
A tak zwyczajnie, to byłam dziś całe do południe po za domem, i idąc utartymi ścieżkami tak jak wczoraj, cykałam zdjęcia.
 Szłam ulicą w stronę lasu w którym obok naszej Parafii jest cmentarz komunalny z kaplicą,cmentarz pięknie w ostatnich larach zagospodarowany. Ale Zobaczcie sami.














.














środa, 28 października 2015

Jest takie miejsce na mapie świata , nic szczególnego, ale to moje miejsce

środa, 28 października 2015

Jest takie miejsce na mapie świata , nic szczególnego, ale to moje miejsce, takie zwyczajne moja Mała Ojczyzna




W drodze na zakupy dziś szłam z moim aparatem fotograficznym nie najlepszego kalibru, i cykałam fotki po drodze. Od zawsze tędy chodzę. Dziś kilka ujęć drogi(do szkoły jako 6 letnie dziecko już tędy chodziłam). A dziś był taki słoneczny piękny jesienny dzień..





Kiedyś była tam budka i strzeżony przejazd pociągów. Teraz trzeba piekielnie uważać bo przejazd jest niestrzeżony. To na tym przejściu pociąg w 1992 roku nieszczęśliwie potrącił mojego Męża. Ech straszne to wspomnienie.






















A z zakupami wracam także tędy, a to po drugiej stronie torów tak to wygląda

No to piszmy,piszmy, piszmy…..!!!!!

środa, 28 października 2015

walce z fobiami i lękami społecznymi.

Osoby doświadczające trudnych emocji, często spontanicznie podejmują próby wyrażenia ich w różnych rodzajach twórczości.
 Niedawno na www.onet.pl pojawiało się następujące doniesienie:
Naukowcy amerykańscy uważają, że pisanie pomaga mózgowi w porządkowaniu emocji i obniża uczucie lęku, niepokoju oraz smutku,

zaś opisywanie osobistych doświadczeń ma dodatkowo działanie oczyszczające, ponieważ hamuje obszary mózgu odpowiedzialne za zamęt emocjonalny i zwiększa aktywność w ośrodku samokontroli.


Badacze zapewniają, że poziom powstającej w tym procesie poezji lub prozy nie ma żadnego związku z jakością korzyści psychologicznych.

Zdaniem ekspertów, metody terapeutyczne oparte na pisaniu mogą być wykorzystywane w walce z fobiami i lękami społecznymi.
No to piszmy,piszmy, piszmy…..!!!!! hihihi

wtorek, 27 października 2015

Jak okiem sięgnąć, panuje tu chwila.



Wisława Szymborska

Chwila


"Chwila"
Idę stokiem pagórka zazielenionego.
Trawa, kwiatuszki w trawie
jak na obrazku dzieci.
Niebo zamglone, już błękitniejące.
Widok na inne wzgórza rozlega się w ciszy.
Jakby tutaj nie było żadnych kambrów, sylurów,
skał warczących na siebie,
wypiętrzonych otchłani,
żadnych nocy w płomieniach
i dni w kłębach ciemności.
Jakby nie przesuwały się tędy niziny
w gorączkowych malignach,
lodowatych dreszczach.
Jakby tylko gdzie indziej burzyły się morza
i rozrywały brzegi horyzontów.




Jest dziewiąta trzydzieści czasu lokalnego.
Wszystko na swoim miejscu i w układnej zgodzie.
W dolince potok mały jako potok mały.
Ścieżka w postaci ścieżki od zawsze do zawsze.
Las pod pozorem lasu na wieki wieków i amen,
a w górze ptaki w locie w roli ptaków w locie.




Dziś w moim ogrodzie



Jak okiem sięgnąć, panuje tu chwila.
Jedna z tych ziemskich chwil
proszonych, by trwały.



**********************************************************************


http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,czyscila-grob-br-wpadla-do-srodka,183760.html


Jest już teraz godzina 13,33 i jestem po szybkim obiedzie. Ruskie z zamrażarki. Czyściłam dziś 2 groby. A teraz buszując po necie znalazłam to co powyżej..
Czysta makabra. Na pewno to nie taka chwila z tych proszonych by trwały...

poniedziałek, 26 października 2015

nie mam pojęcia którędy te świntuchy do mnie weszły

Mam chęć na dziczyznę..



Za dużo jest dzików w naszym lesie strach tam spacerować. Dziki mi w moim ogrodzie wczoraj poryły cały trawnik. Syn im zrobił niedawno zdjęcie, jak odwiedziły jego teren tuż za płotem na ich szczęście(syna -a nie dzików, he he). a ja nie mam pojęcia którędy te świntuchy do mnie weszły... jak zrobię zdjęcie tego zaoranego trawnika to jeszcze to tu dodam..ech...








niedziela, 25 października 2015

Przy całej złudności i znoju

niedziela, 25 października 2015


Nie umiemy ze sobą żyć ale musimy.Jakoś-ale musimy, taka jest prawda

 Ludzie szukają akceptacji u innych, ale sami nie umieją zaakceptować siebie nawzajem. 
Każdy żyje zamknięty we własnym świecie i nigdy nie potrafi tak do końca porozumieć się z drugim człowiekiem.
 Tak naprawdę każdy często czuje się samotny,
 mimo że wokół niego kręci się wiele ludzi.
 Stąd się biorą te cechy.
 Z nieporozumień.
Nie rozumiemy się.
 Nie umiemy ze sobą żyć  ale musimy.
 I chcemy ?




- Życie nie tylko po to jest by brać, życie nie po to by bezczynnie stać...


Ach gdyby to wszystko było takie proste, o ile łatwiejszym byłoby to nasze życie no nie? Miłej niedzieli życzę. (godzinę dłużej dziś spałam)







Desiderata
Max Ehrmann,



    (...)Tak więc żyj w zgodzie z Bogiem,
    czymkolwiek się trudnisz i jakiekolwiek są twoje pragnienia.


W zgiełku i pomieszaniu życia
zachowaj spokój ze swą duszą.
    Przy całej złudności i znoju
    i rozwianych marzeniach jest to piękny świat.
Bądź uważny.
Staraj się być szczęśliwy.



środa, 21 października 2015

Co za dzień...

środa, 21 października 2015

Co za dzień. Wnuk ukończył studia i było rodzinne świętowanie. To jeden z najpiękniejszych prezentów dla mnie w taki dzień





Rodzice mojego Wnuka zaprosili Go z jego dziewczyną  i mnie na obiad do Chaty Polaka w naszej sąsiedniej dzielnicy. Podobało mi się tam . Jedzenie smaczne i piękne zadbane otoczenie tego lokalu.


Ten zielony indeks to jest tort zamówiony na tę uroczystą okazję w naszej dzielnicowej ciastkarni, ale jedliśmy ten tort już potem w domu rodziny Syna. Co za dzień...

Archiwum bloga