piątek, 9 października 2015

jestem tu, ale za chwilkę mnie tu nie bedzie ,choć pewnie jeszcze powrócę

http://niebonatalerzu.blogspot.com/2013/12/tarta-z-jabkami.html

 http://niebonatalerzu.blogspot.com/2014/08/ciasto-z-jabkami-bez-pieczenia_19.htm

Kto chce niech piecze bo ja nie, he he, mam dziś wychodne...




Biszkopt z kremem i jabłkami

Lubię budyń i szarlotkę. Wydawało mi się, że jeśli połączę oba smaki, wyjdzie ciasto idealne. I jest bardzo dobre. Ale szarlotka i budyń osobno dalej pozostają w moim rankingu na pierwszym miejscu, cóż poradzę. Jabłka bardziej smakują mi z kruchym, staroświeckim ciastem, takim jak tu. Bardzo łatwo się kroi, jest wilgotne, smaczne i efektownie wygląda. Łatwe w przygotowaniu, nie czekałam nawet z przekrojeniem na całkowite ostudzenie biszkoptu, choć lepiej upiec go w przeddzień, wtedy łatwiej to zrobić. Jeśli upiecze się biszkopt w okrągłej tortownicy wyjdzie wysoki, porządny tort na rozmaite okoliczności. 
- See more at: http://niebonatalerzu.blogspot.com/2014/02/biszkopt-z-kremem-i-jabkami.html#sthash.kL6zOTTV.dpuf


Biszkopt z kremem i jabłkami

Lubię budyń i szarlotkę. Wydawało mi się, że jeśli połączę oba smaki, wyjdzie ciasto idealne. I jest bardzo dobre. Ale szarlotka i budyń osobno dalej pozostają w moim rankingu na pierwszym miejscu, cóż poradzę. Jabłka bardziej smakują mi z kruchym, staroświeckim ciastem, takim jak tu. Bardzo łatwo się kroi, jest wilgotne, smaczne i efektownie wygląda. Łatwe w przygotowaniu, nie czekałam nawet z przekrojeniem na całkowite ostudzenie biszkoptu, choć lepiej upiec go w przeddzień, wtedy łatwiej to zrobić. Jeśli upiecze się biszkopt w okrągłej tortownicy wyjdzie wysoki, porządny tort na rozmaite okoliczności. 
- See more at: http://niebonatalerzu.blogspot.com/2014/02/biszkopt-z-kremem-i-jabkami.html#sthash.kL6zOTTV.dpuf

Tarta z jabłkami

Krucha, szarlotkowa wersja tarty, nada się na mniejsze lub większe okazje, takie na przykład jak nadchodzący sylwester. Bezę można przełożyć do dekoratora lub nakładać zwyczajnie łyżką, nie wygładzając jej zbytnio, by tworzyła zwichrowaną powierzchnię. Jeśli ktoś robił jabłka w słoikach (takie np. jak tutaj) ma połowę pracy za sobą. Ale nie jest to szczególnie skomplikowana sprawa, obrać kilogram twardych, kwaśnych jabłek. Można piec ją w formie do tarty lub w tortownicy, zawijając brzeg ciasta na boki blaszki. Bardzo dobre ciasto. 
- See more at: http://niebonatalerzu.blogspot.com/2013/12/tarta-z-jabkami.html#sthash.tysRN6XI.dpuf

Tarta z jabłkami

Krucha, szarlotkowa wersja tarty, nada się na mniejsze lub większe okazje, takie na przykład jak nadchodzący sylwester. Bezę można przełożyć do dekoratora lub nakładać zwyczajnie łyżką, nie wygładzając jej zbytnio, by tworzyła zwichrowaną powierzchnię. Jeśli ktoś robił jabłka w słoikach (takie np. jak tutaj) ma połowę pracy za sobą. Ale nie jest to szczególnie skomplikowana sprawa, obrać kilogram twardych, kwaśnych jabłek. Można piec ją w formie do tarty lub w tortownicy, zawijając brzeg ciasta na boki blaszki. Bardzo dobre ciasto. 
- See more at: http://niebonatalerzu.blogspot.com/2013/12/tarta-z-jabkami.html#sthash.tysRN6XI.dpuf

czwartek, 8 października 2015

Po prostu tu sobie tak żyję

A ja żyję dziś...(jeszcze na szczęście)

[...] Przeminiony czas, gdy to "lepiej się działo". Może to być pięćdziesiąt tak temu albo piętnaście, może to być po prostu przed wojną albo tylko dawniej. 


Kiedykolwiek - byle nie dziś, nie dziś.
 Jak gdyby jedynym właściwym czasem życia była przeszłość. 

 Zofia NałkowskaGranica

                                            ********************** 

Było minęło ale dowcipy o tamtych nareszcie juz dawno minionych czasach krążą tu sobie po necie


Dyrektor zakładu do Nowaka:
– Nowak, wczoraj na pochodzie pierwszomajowym nieśliście portret towarzysza Lenina i jedliście loda.
– Towarzyszu dyrektorze, gorąco było, to i musiałem
– No dobrze, dobrze, ale jak do was krzyknąłem: Nowak, wyrzućcie to paskudztwo, to coście wyrzucili?



Kiedyś było tak, że po paszport szło się do Urzędu Spraw Wewnętrznych i nie było łatwo go otrzymać, żeby wyjechać za granicę. Przychodzi więc do urzędu góral:
– No co tam gazdo, czegoście chcieli – pyta urzędnik.
– Ano panocku, brat w USA mieszka i ma farmę, ale oślepł. Tedy prosi mnie w liście, cobym przyjechał i farmę poprowadził – odpowiada góral.
– No to nie lepiej, żeby brat sprzedał farmę, wrócił do Polski i kupił tutaj? – urzędnik na to.
– Dyć panocku przecie mówię, że on tylko oślepł, a nie zwariował.

środa, 7 października 2015

Coś kalorycznego dzis także tu u mnie tak jakoś wypadło..ale ja dziś nie za kalorycznie jem..

 Poszukałam w necie, i znalazłam chyba dobry przepis na ciasto. Nie wiem jeszcze czy je upiekę ale ostatnio mam ochotę na ciasto ,więc nigdy nic nie wiadomo..

http://www.pasjasmaku.com/czekoladowe-ciasto-z-gruszkami/

 Oto pyszne czekoladowe ciasto z gruszkami. 


pizap.com14424067341571

Składniki:

  • 250 g mąki pszennej
  • 150 g cukru
  • 2 jajka
  • 130 ml śmietany 18 %
  • 130 ml oleju
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 1 łyżeczka mielonego imbiru Appetita
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 3 łyżeczki kakao
  • 1 łyżka miodu
  • 3 gruszki
  • cukier puder do posypania
Wykonanie:

W jednej misce połączyć suche składniki, a w drugiej mokre. Następnie składniki z obu misek połączyć i dobrze wymieszać.

Gruszki obrać, przekroić na pół, usunąć gniazda nasienne, a następnie ponacinać nożem zewnętrzną stronę każdej gruszki.

Tortownicę (u mnie o śr. 24 cm) wysmarować tłuszczem i wysypać kaszą manną. Do tortownicy wlać ciasto i rozłożyć na nim połówki gruszek.

Piec ok. 50 min. w 180 st.C lub do „suchego patyczka”.

Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem.
 
DSC_0253

wtorek, 6 października 2015

A na obiad kawałek schabu...

http://ottakjakos.blox.pl/2008/12/kotlety-kotleciki.html

 A to najciekawsze pod tym linkiem komentarze

 Zagłoba mawiał, żeby dobrze wojować muszę mieć trzy rzeczy, dobrze zjeść, dobrze wypić, i dobrze spać.
A ja ostatnio jem za dużo, pije za mało i nie mam z kim spać


 niestety, żadne "najprawdopodobniej" z kostką
jagnięce owszem tak (jeśli w ogóle są)
ale schabowy!? de`volaille!?
w dobie nowoczesności, kiedy do kuchni dostarczane są
gotowe piersi kurcząt, albo warkocze schabu... wytrybowane do goła
zanikła tradycja podawania tych kotletów z kością
a kto wie o co chodzi, ten nigdy by z własnej woli
nie zamienił kostkowego na bezkostkowego





Znalazłam przypadkiem tu w sieci takie multum na temat kotleta ze Wam to także tu wklejam .
http://ottakjakos.blox.pl/2008/12/kotlety-kotleciki.html



 Dziś na obiad sobie pozwoliłam na kaloryczne bardzo ale za to przepyszne jadło.
 Kupiłam w Tesco kawał schabu bez kości.
 Odcięłam spory kawałek, potłukłam panierowałam(jajko tarta bułka) i usmażyłam na oleju pół na pół z klarownym masłem. 
Niebo w gębie ale o tym chyba nikomu nie muszę mówić he he..

 
 Częstujcie się tu bezkarnie i bez kalorii bo obrazek prosto z internetu...he he


poniedziałek, 5 października 2015

Idę przez zycie po schodach...



 Trzymam wagę. Dziś waga pokazała mi, że tak trzymać he he.

 
 Tu chodzę dziennie nawet nie zliczę ile razy...(moje zdjęcie-moje schody w domu na piętro)

No ale ja w moim domu mam schody, i to na 3 kondygnacjach. I węgiel workowany sama do piwnicy jeszcze taskam puki co.Ale też uważam by nie przesadzać z ilością jadła w ciągu jednego posiłku. A wiadomo że jeść i gotować to co jeść lubię, to niebezpieczeństwo które czyha u mnie w mojej kuchni tylko na to by te kg podskoczyły w górę. A te kotleciki jagnięce takie maciupkie ale przepyszne były wczoraj he he..

                           ****************************

http://www.odchudzanie.fit.pl/efekt-jojo/schudlas-zobacz-jak-utrzymac-wage,107,1,0.html

Schudłaś? Zobacz jak utrzymać wagę!

Zmiana nawyków żywieniowych i utrata wagi to tylko połowa drogi. Ważna jest umiejętność utrzymania wagi po diecie





Według niektórych statystyk, ponad 80 procent osób, które straciły na wadze wróciło do swojej poprzedniej wagi już po dwóch latach!
Ważne jest, by wagę po diecie utrzymać. Powrót do starych nawyków żywieniowych może spowodować efekt jo-jo. . Oczywiście niewielkie wahania na wadze są normalne.
.
Chcąc schudnąć i utrzymać wagę po diecie musisz zastanowić się, jaki wpływ mają emocje na twój tryb życia i czy przypadkiem jedzenia nie traktujesz jako antidotum na niepowodzenia.
 Twoje ciało zrzuca kilogramy niechętnie. Wynika to z tego, że im mniej dostarczamy do naszego organizmu kalorii, tym wolniej działa nasz metabolizm. I to właśnie on może pokrzyżować twoje plany związane z odchudzaniem. Dodatkowo im więcej diet stosowałaś, tym trudniej będzie ci stracić na wadze. Organizm po doświadczeniach takiej diety każdą następną traktuje jak kryzysową sytuację energetyczną. Aby sobie z nimi radzić, uczy się magazynowania energii w taki sposób, że odkładana zostaje coraz to większa ilość tkanki tłuszczowej. Wpływa to także na zmniejszenie zużycia kalorii na podstawowy metabolizm, a przez to przybieranie na wadze.
Dlatego jeśli chcesz utrzymać szczupłą sylwetkę, musisz na stałe zmienić przyzwyczajenia żywieniowe.
Stałe gubienie i przybieranie kilogramów ma także wpływ i to negatywny na nasz układ odpornościowy. W wyniku stale stosowanych diet niską aktywność przejawiają komórki odpowiadające za walkę z infekcjami. Najnowsze badania pokazują, że wśród kobiet, u których nastąpił efekt jo – jo więcej niż 5 razy, limfocyty zmniejszały swoją aktywność o jedną trzecią.
O ile dieta to często coś, co stosujemy tylko przez pewien czas, ruch powinien stać się stałym elementem naszej rutyny. Jeśli chcesz utrzymać wagę po diecie, RUSZAJ SIĘ! 

niedziela, 4 października 2015

Potrzebuję komentarzy pod postami do pogaduszek tu u mnie..

Pusty dom i nie ma do kogo ust otworzyć to czasem bardzo deprymuje.
 Brat bardzo chory i teraz mnie tam u niego potrzebuje, bo młodzi(mój Syn i Synowa) są na wakacjach chyba jeszcze do wtorku, a to Oni stale go tam doglądają pomimo że także Jego jedyna Córka także przyjeżdża i obiady mu przywozi.
Pewnie mu leki źle dobrali bo bardzo puchnie i po tych lekach źle się czuje.
Kończę tu jak zawsze moją poranną kawę, i zmykam, bo i tu nie ma za bardzo z kim ,,pogadać" a to nie zachęca niestety do pisania
...Miłej niedzieli zaglądającym do mnie życzę

sobota, 3 października 2015

Sobotnie pogaduszki tu dziś

Wyskrobałam z moich oszczędności 430 złotych i czekam teraz na pierwszą dostawę opału na najbliższe chłodne dni.
 W sumie 10 worków węgla i trochę więcej drewna na rozpałkę.
Mam nadzieję że jeszcze będzie trochę tych cieplejszych dni i zaoszczędzę sobie grosza na następną wycieczkę, a także to, że jak na razie do apteki nie dostarczam kasy na leki, to odpukać, i oby tak dalej.

Dziś bardzo dobrze mi się spało, a jak otwieram oczy i widzę tą moją świeżo wytapetowaną sypialnię, to się podwójnie cieszę, że ten rok(jeszcze się nie kończy i odpukać w niemalowane drzewo) zaliczę pewnie do tych udanych  lat z mojego nie zawsze łatwego życiorysu..
Kończę moją poranną kawę i zastanawiam się teraz co robić w pierwszej kolejności,
 ale pewnie do kuchni pójdę, zjem banan, i pójdę do ogrodu, bo tak pięknie słonko świeci ,że szkoda w domu się do sprzątania zabierać..

Na jutro na obiad mam kotlety jagnięce w lodówce i muszę je zamarynować.
 Smakowały mi te z grilla tam w Grecji tylko że były jak dla mnie za twarde.
 Zobaczę jak te moje mi się udadzą. Wyszperam tu w necie przepisy i zobaczę jak je inni robią.
 Tamte były przyprawione tymiankiem i smak był rewelacyjny..oj głodna się robię, he he.. zmykam do kuchni i życzę wszystkim tu do mnie zaglądającym miłego dnia.
                                          **********
 http://durszlak.pl/przepis/kotlety-jagniece-z-tymiankiem?c=tag&t=kotlety-jagniece


Kotlety jagnięce z tymiankiem

By 15:26
Nigdy dotąd nie jadłam jagnięciny... i nie wiedziałam, co traciłam :) 
Na mój jagnięcy debiut celowo wybrałam prosty przepis, tak aby nie tłamsić naturalnego smaku mięsa pod tysiącem przypraw i zawiesistym sosem. Postawiłam na krótko smażone kotlety jagnięce, uprzednio marynowane w tymianku, winie i czosnku. Mięso okazało się niezwykle miękkie i delikatne, a przy tym wspaniale aromatyczne. 
Ogromna szkoda, że jagnięcina nie jest w Polsce popularna, bo bardziej opłaca się wysyłać mięso na eksport do Niemiec i Włoch, a na nasz rodzimy rynek trafia tak niewielka ilość i to w wysokich cenach. Pozostaje mieć nadzieję, że z czasem ta sytuacja będzie się zmieniać na lepsze. 


Photobucket 

KOTLETY JAGNIĘCE Z TYMIANKIEM 
(2 porcje) 
2 kotlety jagnięce z kością lub bez, 
1 kieliszek czerwonego wina, 
1 ząbek czosnku, 
1 łyżka świeżego tymianku, 
sól morska, 
świeżo mielony pieprz, 
oliwa i masło do smażenia, 
tymianek do dekoracji 

Umyte i osuszone kotlety natrzeć przeciśniętym przez praskę czosnkiem, posypać solą, pieprzem i tymiankiem. Ułożyć w misce, polać winem i odstawić na kilka godzin do lodówki. 
Po tym czasie osączyć z marynaty na papierowych ręcznikach i smażyć na dużym ogniu na mieszance oliwy i masła, po 2-3 minuty z każdej strony, w zależności od preferowanego stopnia wysmażenia mięsa. 
Przed podaniem udekorować tymiankiem. 


(przepis z magazynu "Kuchnia") 
 
 



 

Archiwum bloga