czwartek, 23 czerwca 2016
Lato to czas na leżak no nie?
Źle spałam . Może to wina księżyca w pełni. (zawsze na coś trzeba zwalić winę, hehe).
Rano ratowałam się kawą i wyszłam popracować do ogrodu z sekatorem. Teraz(godzina 12) częściowo wycinki stosami czekają na to by wszystko sprzątnąć, ale jest za gorąco.
Jeść w takim upale za bardzo się nie chce, ale moje żółwie będą chciały jeść, a ja już dla nich karmy nie mam.
Chyba ślimaków pod kamieniami poszukam, bo to jest dobre mięsko dla nich i nic mnie nie kosztuje, a w takim upale to ja do żadnego sklepu się nie wybieram o nie!.
Może jutro się ochłodzi, a jak nie, to poproszę młodych, i pojadę z nimi na szybkie zakupy. Na dziś na obiad
http://ugotuj.to/ugotuj/60469557/barszcz+czerwony+zabielany/p/
mam wczorajszy czerwony zabielany barszcz, a jak będę jeszcze głodna,to zrobię sobie naleśniki z serem.
Mam serek w lodówce.
A teraz zmykam na leżak. Lato to czas na leżak no nie?
To zdjęcie z ogrodu starszego Syna jeszcze zeszłoroczne
Rano ratowałam się kawą i wyszłam popracować do ogrodu z sekatorem. Teraz(godzina 12) częściowo wycinki stosami czekają na to by wszystko sprzątnąć, ale jest za gorąco.
Jeść w takim upale za bardzo się nie chce, ale moje żółwie będą chciały jeść, a ja już dla nich karmy nie mam.
Chyba ślimaków pod kamieniami poszukam, bo to jest dobre mięsko dla nich i nic mnie nie kosztuje, a w takim upale to ja do żadnego sklepu się nie wybieram o nie!.
Może jutro się ochłodzi, a jak nie, to poproszę młodych, i pojadę z nimi na szybkie zakupy. Na dziś na obiad
http://ugotuj.to/ugotuj/60469557/barszcz+czerwony+zabielany/p/
mam wczorajszy czerwony zabielany barszcz, a jak będę jeszcze głodna,to zrobię sobie naleśniki z serem.
Mam serek w lodówce.
A teraz zmykam na leżak. Lato to czas na leżak no nie?
To zdjęcie z ogrodu starszego Syna jeszcze zeszłoroczne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz