Ach, te cudne manowce
Kto potrafi dziś zatrzymać się, choćby na krótką chwilę, w tej nieustającej sztafecie pokoleń i pędzie do przyszłości, aby spojrzeć w przeszłość i wyrównać proporcje między wczoraj, dziś i jutro?
Kto odnajdzie w sobie dość siły, aby dobrowolnie wybrać ucieczkę od wszystkich, pozornie ułatwiających i upraszczających życie, udogodnień, które jednak czynią współczesnego człowieka jeszcze większym niewolnikiem cywilizacji i nowych technologii?
Tak to rozważania o Życiu poprowadziły mnie dziś trochę w stronę manowców. „Ach, te cudne manowce” – powtórzę zatem na zakończenie niegdysiejsze zawołanie pisarza Edwarda Stachury. Tylko kto dziś jeszcze wie, co oznacza słowo manowce? I kto będzie się chciał wybrać w ich stronę razem ze mną i Stachurą
ściągnięte z sieci to tylko taki wzór dla porównania tego co ostatnio we mnie się dzieje. Nie lubię siebie ostatnio, ale czy ja siebie w ogóle kiedyś lubiłam?
Kto potrafi dziś zatrzymać się, choćby na krótką chwilę, w tej nieustającej sztafecie pokoleń i pędzie do przyszłości, aby spojrzeć w przeszłość i wyrównać proporcje między wczoraj, dziś i jutro?
Kto odnajdzie w sobie dość siły, aby dobrowolnie wybrać ucieczkę od wszystkich, pozornie ułatwiających i upraszczających życie, udogodnień, które jednak czynią współczesnego człowieka jeszcze większym niewolnikiem cywilizacji i nowych technologii?
Tak to rozważania o Życiu poprowadziły mnie dziś trochę w stronę manowców. „Ach, te cudne manowce” – powtórzę zatem na zakończenie niegdysiejsze zawołanie pisarza Edwarda Stachury. Tylko kto dziś jeszcze wie, co oznacza słowo manowce? I kto będzie się chciał wybrać w ich stronę razem ze mną i Stachurą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz