środa, 24 kwietnia 2013

Wiosna szkoda czasu na post






bęc bęc sypią się nagrody A ostatnia jest od Zołzy  http://domek-z-kominkiem.blogspot.com/     Dziękuję ślicznie-;)))

Ostatnia wola ;)

Starszy facet miał poważne problemy ze słuchem już od dłuższego czasu. Poszedł więc do lekarza a ten przepisał mu aparat słuchowy, który wrócił choremu słuch w 100 procentach. Po około miesiącu facet wrócił do lekarza na wizytę kontrolną a ten:
- Pański słuch jest doskonały, a Pańska rodzina musi być zachwycona.
- Och, nic im nie mówiłem, tylko siedziałem sobie cicho jak zwykle i słuchałem rozmów. Ale nie jest dobrze bo już trzy razy zmieniłem testament.

Znany rosyjski kompozytor umiera i mówi do faceta który spisuje testament:
- Chciałbym, aby na moim pogrzebie zagrała orkiestra symfoniczna.
- A co pan chciałby usłyszeć?
Amerykański milioner na łożu śmierci dyktuje testament:
- Mojemu kuzynowi Johnowi zapisuję wszystkie akcje i posiadłość nad morzem, mojej wiernej kucharce - rezydencję na Jamajce, a mojemu siostrzeńcowi Billowi, który zawsze twierdził, że najważniejsze jest zdrowie - moje buty sportowe, rakietę tenisową i kostium.


                               *******************************************************

Wszyscy którzy mi zawsze mówią że najważniejsze jest zdrowie dostaną zapisane w moim testamencie moje buty sportowe. Net jednak kształci i uświadamia he he. Na to bym sama nie wpadła. Milego dnia zaglądajacym

20 komentarzy:

  1. zapraszam do siebie po wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uleczko, witaj
    Dowcipy świetne i jakie mądre, w sam raz dla seniorów, jako podpowiedzi. Pozdrawiam wesolutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Azalio. Mnie się też te dowcipy podobają. Buziole-;)

      Usuń
  3. Jeszcze niech Ci długo służą te buty sportowe, jesne, że zdrowie jest najważniejsze :)) Ściskam mocno, Uleczko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. hEHEHEHE.... Te sportowe buty trzymaj jeszcze :D
    myślę, że jeszcze się przydadzą.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Teraz raczej tylko jeszcze na sportowo,a szpile w których całe życie chodziłam juz odpadają. A trochę jakiś obcasik to ewentualnie wówczas, jak mnie wożą samochodem i nie muszę w nich długo spacerować.Pozdrawiam wzajemnie-;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj,Uleńko. - Sypią się nagrody... zasłużenie! Ogród masz śliczny, złocisty od tych forsycji; pięknie się prezentują natle chojaków. W takim ogrodzie można i pospacerować... zwłaszcza w butach sportowych.
    Jako że jesteś Ula- dobra rada... http://odkrywcy.pl/kat,111396,title,Niebezpieczne-srodki-czyszczace,wid,15519307,wiadomosc.html?smg4sticaid=610790
    to powinno Cię też zainteresować. Idę w ogród na "obsiewy", wpadłam się przywitać. Miłego dnia, Uleńko. - Nina

    OdpowiedzUsuń
  7. Byłam i czytałam Nina. Nie wiem czy czytałaś te wypowiedzi na forum. Warte przeczytania . Z niektórymi i ja się zgadzam. Dziś mam w planie czyszczenie grobów bo w niedzielę mamy w naszej parafii odpust(św. Jerzy). Ale to jeszcze nic pewnego to czyszczenie grobów, bo coś moje kości dziś jakieś sztywne. Ale pogoda wspaniała . Dzięki ze zaglądasz do mnie ,jest mi niezmiennie miło. Uściski serdeczne-;))

    OdpowiedzUsuń
  8. Odwzajemniam się, Uleczko, dowcipasem:
    Trzyletnia Ania pyta się mamy:
    - Mamuś, skąd ja się wzięłam?
    - Znaleźliśmy cię z tatusiem w kapuście...
    - W kapuście, w styczniu?!
    Na to tauś:
    - W kiszonej, córuś, w kiszonej!

    kusiki

    OdpowiedzUsuń
  9. To chyba było za moich lat dziecięcych Andrzeju, bo teraz 3 letnie dziewczynki wiedzą już dokładnie skąd się wzięły he he Pozdrawiam radośnie-;))

    OdpowiedzUsuń
  10. No to i ja coś stosownie do wieku dołożę:
    Pacjent u stomatologa:
    - Panie doktorze, bolą mnie zęby, które pan mi wstawił!
    Na to lekarz:
    - A nie mówiłem, że będą jak prawdziwe?! Pozdrawiam- Kormoran

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To znowu może i nie być dowcipem bo z implantami różnie bywa(-; Zaglądaj do mnie jak ja te nagrody dalej podam, bo mam cię na oku. Pozdrawiam serdecznie-;)

      Usuń
  11. Gratuluję nagrod Uleczko zapomnailem dodac:) Pozdrawiam-Kormoran Wiesz znowu ta skleroza wiec wybacz:)

    Babcia wysyła dziadka po zakupy i tłumaczy: – Pamiętaj Wacuś, masz kupić dwie rzeczy:masło i chleb.Tylko nie zapomij -DWIE RZECZY. Dziadek poszedł, ale go długo nie było.Babcia się niepokoi.W końcu dziadek przychodzi i w ręce trzyma farbę.Babci wpada w szał. – No przecież ci mówiłam DWIE RZECZY, Wacek, dwie !!Gdzie pędzel?! Inne dowcipy na podobny

    OdpowiedzUsuń
  12. Z tych luk pamięciowych można się i pośmiać ale jak co do czego przyjdzie to niestety to juz takie śmieszne nie jest a wręcz przeciwnie. (-;

    OdpowiedzUsuń
  13. Skleroza nie boli ale trzeba sie jednak nachodzić:)

    Dwie staruszki przez cale swoje życie spotykały się, co tydzień by grać w brydża. Podczas jednego z takich spotkań, jedna ze starszych pań zwraca się do siedzącej obok:

    - Wiesz kochana, zdaje sobie sprawę, że znamy się już kilkadziesiąt lat. Ale starość nie radość. Pamięć coraz gorsza, coraz więcej rzeczy z niej ulatuje. Nie obraź się, ale czy mogłabyś przypomnieć mi jak masz na imię?
    Nastąpiło kilka sekund martwej ciszy nim zapytana starsza pani odpowiedziała:
    - A na kiedy potrzebujesz to wiedzieć?

    Dalej stękam, nic nie mogę dźwigać, schylać się...a tu dookoła tyle roboty:( aj czasami to życie wkurza czlowieka. Gratuluję Uleczko nagród. Lubię do Ciebie zaglądac , można się dużo ciekawostek dowiedzieć. Pozdrawiam- axis

    OdpowiedzUsuń
  14. Ach te dowcipy o starszych coraz mniej mnie śmieszą a raczej przerażają he he. Axis ja także juz czasem mam luki w pamięci. Ludzie mnie poznawają, a ja czasem nie wiem z kim mam do czynienia, bo nie mam pamięci do twarzy. Rozumiem cię Małgosiu bardzo dobrze bo i ja mam dalej problemy ze swoim zdrowiem. Muszę się chyba juz nastawić na to że już pewnie czas na takie dolegliwości . Starość niestety starość. Czyli SNS . Pozdrawiam serdecznie-;))

    OdpowiedzUsuń
  15. Hahaha...uśmiałam się z tych dowcipów. Gratuluję wyróżnień! Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bo jeszcze młoda jesteś Irenko. Z wiekiem stają się takie dowcipy coraz mniej śmieszne he he. Pozdrawiam cię bardzo serdecznie-;))

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga