http://podroze.gazeta.pl/podroze/56,114158,14518582,Niemcy_Poczdam,,9.html
Poczdam "miasto zamków i ogrodów" lub "Wersal Północy" to podobno jedno z najpiękniejszych miast w Niemczech.
Swoją urodę i znaczenie zawdzięcza królowi Fryderykowi Wielkiemu,(jak nam opowiadał nasz przewodnik) który kazał zbudować tu swoja letnią rezydencję.
Największą atrakcją Poczdamu jest przepiękne Sanssouci
- olbrzymi kompleks pałacowo-parkowy wpisany na listę światowych dóbr kultury UNESCO.
W olbrzymich, 290-hektarowych ogrodach i parkach wznosi się siedem pałaców z wieloma budynkami pomocniczymi.
Przytłoczyła mnie trochę ilość tych monumentalnych budowli, które spotykamy na
każdym kroku.
Park jest miejscem, gdzie można by było podziwiać pięknie utrzymane alejki,
kwiaty, drzewa, fontanny.. ehhh!
Prawdziwie królewski ogród!
Aż tak gruba to nie jestem hehe,bo to wszystko wina ubierania się na ,,cebulkę"
Bardzo przyjemne miejsce na spacer w słoneczny dzień.
Ale nasz pan Przewodnik robił z nami nie spacer a maraton(-;
http://www.holidaycheck.pl/pi/615f8f5c-b14c-339b-a94d-331c7f92cbab
Bo wszystko to zwiedzaliśmy na piechotę.
Dotrwałam do końca tego maratonu ale powiem szczerze miałam pod koniec naprawdę dosyć tego oglądania, choć niewątpliwie warto bylo.
Ale to tempo było niestety już nie na mój wiek
Pawilon chiński (niem. Chinesisches Teehaus, z lat 1755–1764, jest doskonałym przykładem zainteresowania kulturą chińską w XVIII wieku. Ozdobiony pozłacanymi posągami, w jego murach znajduje się wystawa chińskiej porcelany),
Ten budynek słuzył jako lodówka do przechowania żywności
Zamek Cecylii ale warto kliknąc w ten link i zobaczyć wiecej
http://obiezyswiat.org/index.php?gallery=20315
Poczdam "miasto zamków i ogrodów" lub "Wersal Północy" to podobno jedno z najpiękniejszych miast w Niemczech.
Swoją urodę i znaczenie zawdzięcza królowi Fryderykowi Wielkiemu,(jak nam opowiadał nasz przewodnik) który kazał zbudować tu swoja letnią rezydencję.
Największą atrakcją Poczdamu jest przepiękne Sanssouci
- olbrzymi kompleks pałacowo-parkowy wpisany na listę światowych dóbr kultury UNESCO.
W olbrzymich, 290-hektarowych ogrodach i parkach wznosi się siedem pałaców z wieloma budynkami pomocniczymi.
Przytłoczyła mnie trochę ilość tych monumentalnych budowli, które spotykamy na
każdym kroku.
Park jest miejscem, gdzie można by było podziwiać pięknie utrzymane alejki,
kwiaty, drzewa, fontanny.. ehhh!
Prawdziwie królewski ogród!
Aż tak gruba to nie jestem hehe,bo to wszystko wina ubierania się na ,,cebulkę"
Bardzo przyjemne miejsce na spacer w słoneczny dzień.
Ale nasz pan Przewodnik robił z nami nie spacer a maraton(-;
http://www.holidaycheck.pl/pi/615f8f5c-b14c-339b-a94d-331c7f92cbab
Bo wszystko to zwiedzaliśmy na piechotę.
Dotrwałam do końca tego maratonu ale powiem szczerze miałam pod koniec naprawdę dosyć tego oglądania, choć niewątpliwie warto bylo.
Ale to tempo było niestety już nie na mój wiek
Pawilon chiński (niem. Chinesisches Teehaus, z lat 1755–1764, jest doskonałym przykładem zainteresowania kulturą chińską w XVIII wieku. Ozdobiony pozłacanymi posągami, w jego murach znajduje się wystawa chińskiej porcelany),
Ten budynek słuzył jako lodówka do przechowania żywności
Zamek Cecylii ale warto kliknąc w ten link i zobaczyć wiecej
http://obiezyswiat.org/index.php?gallery=20315
Mam wielkie zamilowanie do zamkow i ogrodow wokol...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
Szkoda że się bliżej nie mieszka.. Cały rok byłby potrzebny na ogladanie tego dokładniej od zewnątrz i wewnątrz. Pozdrawiam serdecznie Judytko
OdpowiedzUsuńUleczko, wycieczka świetna, choć napewno trochę męcząca, bo obszar spory do zwiedzania. Teraz będziesz wspomniać, odpoczywając. Mnie urzekł ten chiński pawilon. Z porcelaną w środku, ech..... Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAniu naprawdę warto się wybrać do Poczdamu. Niesamowite co tam wszystko jest do zwiedzania i to w samym środku pieknie zadbanych parków.Ale można sobie klikać tu i zobaczyć chociaż wirtualnie, to co tak biegiem zobaczyłam po łebkach i bez zaglądania do środka tych budowli ,bo czasu na to nie było, no i pieniedzy bo wszędzie wstęp w euro przecież. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczyłabym tą pewnie przepiękną porcelanę...
OdpowiedzUsuńPrzewodnikom zależy żeby jak najwięcej zobaczyć, ale wtedy nie można za bardzo kontemplować tego piękna. Tak czy inaczej wycieczkę miałaś super Uleczko. Taka młoda dziołcha jak na zdjęciu to spokojnie dała radę ;-)
A ja byłam w niedzielę na 80-tce mojej cioci, też jeszcze bardzo szwarno i gryfno frela ;-) Fajnie było i jedzonko pycha. Dzisiaj dla odmiany- smutny obrządek, pogrzeb męża koleżanki z pracy, młody chłop- 54 lata- zawał :-((
Trzymajmy się, nie dajmy się- Adela
Wyobraż sobie Adela że po tym maratonie ,panie w wieku twojej cioci jeszcze tańcoweły do muzyki i śpiewu przystojnego mlodziana w hotelowej sali do póżnych godzin nocnych ,a raniutko pobudka i na piechotę zwiedzanie Berlina . Rzeczywiście masz dziś smutny dzień. Pogrzeb jeszcze młodego człowieka, bo przecież 54 lata, to dziś jeszcze sama młodość . Masz rację. Trzymajmy się Adela. Ale Śmierć o wiek nie pyta, jak widać. Może nagle każdemu się przydarzyć(-;
OdpowiedzUsuńSzczególnie, Uleczko, podobają mi się te domki z pruskim murem. Podobne uczucia miałem, gdy przed laty zwiedzałem w Dreźnie kompleks pałacowy Zwinger.
Usuńściskam
Zwinger takze kiedys zwiedzałam dawno temu, i miałam podobny niedosyt. Ach ,gdyby tak przez rok można było zamieszkać w takich miejscach i na spokojnie sobie te wszystkie cuda pozwiedzać.Ściskam serdecznie Andrzeju wzajemnie-;))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńZapraszam Cię, Uleczko, do mnie, gdzie rządzi teraz mój gość - Malina M*
Usuń-- piękne ogrody, piękne pałace... dzięki Tobie odbyłam właśnie ciekawą podróż, choć tylko wirtualną... dziękuję.... pozdrawiam... :)
OdpowiedzUsuńTak szczerze, to teraz tu na spokojnie pozwiedzam wirtualnie, co tak ekspresem przelecieliśmy. Fajnie Aliczku ze jest taka mozliwość. Pozdrawiam serdecznie-;)
UsuńWspaniałą wycieczkę miałaś, Uleczko. Zwycięstwo po Twojej stronie, pokonałaś ten "maraton". Gratuluję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGdybym wiedziała co mnie czeka ,nigdy bym się na taką wycieczkę nie pisała( i nie tylko ja) Nie uwierzyłabym że to tempo potrafię wytrzymać. Ale były momenty że myślalam już ze nie dam rady dalej. Były także zgrzyty,o ktorych jeszcze napiszę. Tylko się trochę tu odnajdę i pozbieram . Buziaki dla Ciebie Azalia za te gratulacje-;))
OdpowiedzUsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńCudną podróż miałaś Uluniu, pozdrawiam mile :)
Dziękuję za wirtualny spacerek :)
Dobrze i dla mnie że już teraz tylko wirtualnie, bo zadyszki dostałam z tego tempa zwiedzania tego wszystkiego, Bożenko. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie-;))
OdpowiedzUsuńUla, świetnie wyglądasz, na cebulkę czy nie...Zazdroszczę Ci wycieczki! baw się dobrze!
OdpowiedzUsuńPogoda
Pewnie dla Ciebie to tempo by nie miało wielkiego znaczenia bo młodsza jesteś. Dziękuję za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam-;))
UsuńPiękna wycieczka , śliczne zdjęcia..teraz P ulu to tylko na cebulke trzeba się ubrać , bo jak nie to zaraz się przyplącze jakies choróbsko....pozdrawiam słonecznie dziś u nas -2 stopnie:(
OdpowiedzUsuńTylko że na zdjeciu ta,,cebulka" dodaje tych kg, hehe. Pozdrawiam serdecznie
UsuńPięknie,super wycieczka.Aaa,lodówka świetna:))) Jest co zapełniać,żeby jeszcze było czym:))
OdpowiedzUsuńPamiętam jeszcze czasy jak z naszej przydomowej glinianki wycinano lód, by potem latem było na czym chłodzić, i na wyrób lodów był potrzebny. Przechowywano ten lód w takich bunkrach piwnicznych specjalnie dla takiego celu zrobionych gdzies poza domem.. Pozdrawiam Reniu serdecznie
OdpowiedzUsuńwidoki przecudne -zazdroszczę widoków i przeżyć;))
OdpowiedzUsuńMoze zobaczysz kiedys sama, bo warto. Tylko nie w takim tempie. Pozdrawiam-;))
OdpowiedzUsuń