środa, 3 maja 2017

ŚRODA, 3 MAJA 2017


3 maja 2017 trochę zdjęć z mojego dzisiejszego ogrodu













Trawuła moja ale tekst z sieci. Jak widać ta moja nie przemarzła

Tawuła wczesna (Spiraea arguta) - u tego gatunku tawuły drobne białe kwiaty, zebrane w baldachogrona, pojawiają się od połowy do późnej wiosny (kwiecień - maj), pokrywając 20 - 30 cm odcinki pędów. Liście są spiczaste, żywo zielone. Roślina osiąga 1,5 do 2 m wysokości, zaś pokrój jest rozłożysty z przewieszającymi się pędami. Popularność uprawy tego gatunku tawuły jest ograniczona ze względu na niewielką mrozoodporność. W bardzo mroźne zimy krzew ten może niestety przemarzać.










  • Zdjęcie

                    Moja kotka ukochana,,Tygrysek"
















wtorek, 2 maja 2017

WTOREK, 2 MAJA 2017


Już 2 dzień Maja, i pogoda jak na razie się trzyma. Kot potrzebuje suchej karmy i pojadę sobie do Tesco. Wczoraj tak mi twarz spaliło na słońcu a nawet tego nie odczuwałam bo tak bardzo wiało. 

Te leki które mi lekarz zapisał to wyrzucone pieniądze w aptece bo mi raczej zamiast przynieść ulgę przy kłopotach z trawieniem robi niezłe zamieszanie w żołądku . (przecież mu powiedziałam że zgagi nie mam a On mi przepisał właśnie takie leki na nadkwasotę której przecież też nie mam,ech.).

I znów chudnę przez to że już nie wiem co jeść bo mi wszystko w żołądku godzinami zalega jak kamień.

Ale przecież coś jeść trzeba i to nie tylko ciągle te suche bułki i mleko co to mi jeszcze jakoś nie szkodzi..

A ja tak lubię gotować buuu

                                 *********************


No i nigdzie nie byłam. Za to jeszcze na pól godzinki do łóżka wskoczyłam, ale potem nabrałam chęć do eksperymentowania w kuchni i wypróbowałam znaleziony kiedyś w sieci przepis na pierogi z bananem. 
Już 3 spore pierogi skonsumowałam posypane cukrem zmieszanym z cukrem waniliowym i zrumienionym masełkiem. 
Jeszcze 3 zostały na później. Dobre , nawet tak od czasu do czasu jak się już nie wie co to jeszcze jeść, he he...

http://kuchniaukrysi.blogspot.com/2015/01/pierogi-z-bananami.html

Ja dodaję zawsze do takiego parzonego ciasta na pierogi . jeszcze żółtko

czwartek, 27 kwietnia 2017

CZWARTEK, 27 KWIETNIA 2017


Byle coś tu napisać...

Nie wiem jak u was ale tu u nas pogoda jest niesympatyczna jak dla mnie. Kończy się kwiecień a ja muszę dalej ogrzewać dom Węgla już nie kupie (a się skończył) to pozostaje drogi -za drogi ciągle gaz.

Nie wiem zresztą o czym tu mam pisać bo nic ciekawego u mnie się nie dzieje.
Wczoraj wysiedziałam się w przychodni, dostałam leki które mi dziś wykupił w aptece mój starszy Wnuk. Jak to dobrze że w tak paskudną jak dziś pogodę wyjść nie muszę.

Najchętniej to spakowałabym walizkę i uciekła gdzieś na południe do Grecji. Marzy mi się Kreta, he he.

Wczoraj kupiłam w drodze powrotnej z przychodni w naszym osiedlowym sklepie pierwsze w tym roku szparagi, i ugotowałam sobie przepyszną zupę krem z grzaneczkami na masełku, palce lizać.

W aptece  miła Pani poleciła mi suplement diety ułatwiający trawienie, i nareszcie  jedzenie przestaje mi zalegać w żołądku. Co za ulga.

A taki oto ciekawy przepis znalazłam w sieci. Kiedyś tak zrobiłam białe szparagi, ale do oliwy dodałam jeszcze trochę masła. Bardzo mi smakowały


http://justinka.com/grillowane-zielone-szparagi/





Grillowane zielone szparagi


Składniki
500 g szparagów
łyżka oliwy z oliwek
pół łyżeczki soli ( lepiej mniej)

Szparagi myjemy i osuszamy na ręczniku papierowym. Odcinamy ich białe końcówki i układamy w płaskim naczyniu, skrapiamy oliwą i posypujemy solą. Całość mieszamy.
Rozgrzewamy patelnię grillową i wykładamy na nie szparagi. Smażymy ok 6 minut, cały czas potrząsając patelnią, lub mieszając je delikatnie drewnianą szpatułką. Najlepiej smakują takie al dente. Można podać z pełnoziarnistymi grzankami.
Takie szparagi są pyszne same w sobie, polecam zabranie ich w pudełeczku do pracy! Mogą też być wspaniałym dodatkiem sałatek, past czy zapiekanek. Ogranicza nas tylko fantazja.
Taka przekąska zawiera:
172 kcal
9,5 g białka
10,2 g tłuszczu
18,5 g węglowodanów
7,5 g błonnika

środa, 19 kwietnia 2017

U nas w nocy byliśmy bez prądu, ale teraz jest już OK.

Śląsk - 70 tys. odbiorców bez prądu, 20 centymetrów śniegu

W niektórych częściach Śląska spadło nawet powyżej 20 cm śniegu. W ciągu ostatniej doby jednostki Państwowej Straży Pożarnej podjęły 268 interwencji związanych z trudnymi warunkami atmosferycznymi. Według danych służb kryzysowych wojewody, najwięcej odbiorców pozbawionych prądu było w gminach Mykanów i Konopiska w powiecie częstochowskim, Rudzińcu i Pyskowicach w powiecie gliwickim, Wręczycy Wielkiej w powiecie kłobuckim, Poraju w powiecie myszkowskim i Tworogu w powiecie tarnogórskim. W wielu częściach regionu trwa dopiero szacowanie liczby mieszkańców pozbawionych dostaw energii.

U nas w nocy byliśmy bez prądu, ale teraz jest już OK.




Będą jeszcze następne zdjęcia z mojego dzisiejszego ogrodu...










Biegałam w szlafroku i boso tylko w samych klapkach po ogrodzie i nacykałam jeszcze więcej tych fotek he he. W kotłowni włączone mam gazowe ogrzewanie i w domu w miarę mam ciepło.

Już zjadłam talerz pysznej gorącej zupy jarzynowej, i teraz tu czasem zerkam przez okno, bo uwierzyć mi trudno że tak wygląda dzisiejsza wiosna tu u nas, ech..


sobota, 15 kwietnia 2017

Zmęczeni w wielkim Tygodniu. Tekst znalazłam w sieci

Schraniani w Wielkim Tydniu.
Szwigra fuzekle posztopowała
I przi robocie sie zapajała.
Nabiglowała cołki szrank portek,
Zamiast porzykać iść w Wielki Czwortek.
Oma nom zoki posztrykowała
Cołki dziyń slecioł, niy porzykała.
Niby mo gyszynk kożde z dzieciontek,
Cóż jak przelecioł i Wielki Piontek.
Wzion na klopsztanga tepichy ujec,
Mo siyła klupać to wypucuje.
Potym sztrajchowoł z garażu wrota
I niy porzykoł w Wielko Sobota.
Życza cobyście niy zapomnieli
Ło świyntowaniu Wielki Niydzieli!
Dyć schraniani niy zajonc niy citnie
a Bożo Miłość – z wiosnom zakwitnie!!!
Janek Pszów Staro Maszyna
Wielkanoc 2011

Próbuję przetłumaczyć;

Zaharowani w Wielkim Tygodniu

Teściowa skarpetki pocerowała
I przy robocie się rozkręcała?(chyba)
Wyprasowała całą szafę portek
Zamiast pomodlić iść w Wielki Czwartek.

Babcia  skarpety na drutach zrobiła
Cały dzień zleciał ,się nie pomodliła
Niby ma prezent każdemu z dzieciątek
Cóż jak przeleciał i Wielki Piątek.

Wziął na trzepak dywany wujek
Ma siłę trzepać to wypucuje
Potem malował w garażu wrota
I się nie modlił w wielka Sobota.

Życzę co byście nie zapomnieli,
O świętowaniu Wielkiej Niedzieli
A to tak dobrze przetłumaczyć nie potrafię, ale można się domyślać o co chodzi, no nie?
Dyć schraniani niy zajonc niy citnie ( zaharowany to nawet i zając wielkanocny nam padnie ,hehe?)
a Bożo Miłość – z wiosnom zakwitnie!!!


czwartek, 13 kwietnia 2017

CZWARTEK, 13 KWIETNIA 2017


Tak po prostu po naszemu, po Śląsku.

A mje sie dzisiej marzy, jerona:
Rzykać, przoć, ciyrpieć i niy marudzić.
Być jak tyn yjzel, z brzegu Cedrona:
Nosić Ponboczka do wszyskich ludzi.
Wielkanoc 2017 Jan Kaintoch

Tłumaczę na Polski;

A mnie się marzy, jerona(taki śląski kiedyś popularny przerywnik teraz mówi się ku   a)
Modlić, kochać, cierpieć i nie marudzić
Być jak ten osioł, z brzegu Cedrona.
Nosić  Panbóczka do wszystkich ludzi. 

Tak po prostu po naszemu, po Śląsku. Mnie się podoba. 

Zdrowych i Radosnych Świąt-;)))

niedziela, 9 kwietnia 2017

NIEDZIELA, 9 KWIETNIA 2017

„Gdy w Palmową Niedzielę słońce świeci, będą pełne stodoły, beczki i sieci”.

A tu teraz u nas słonko świeci...a we mnie jest jeszcze ciągle wielki smutek...

Archiwum bloga