tag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post8869518553614510993..comments2024-02-16T09:59:39.601+01:00Comments on pogaduszki: Buchty i takie moje ble bleuleczkahttp://www.blogger.com/profile/13463009411289587788noreply@blogger.comBlogger20125tag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-71848505879617290202013-05-24T12:11:33.169+02:002013-05-24T12:11:33.169+02:00Jestem takze jeszcze ciągle na blogu w Onecie. Buz...Jestem takze jeszcze ciągle na blogu w Onecie. Buziaczki serdeczne-;)uleczkahttps://www.blogger.com/profile/13463009411289587788noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-70127360641442535072013-05-24T10:52:31.896+02:002013-05-24T10:52:31.896+02:00Witaj :) Biopsja??
Uleczko, i widzisz jak ja mam ...Witaj :) Biopsja?? <br />Uleczko, i widzisz jak ja mam z wejściem na blogspoty! Z windowsa nie daje się wpisac komentarz, dopiero z linuxa wchodzi. Tak się dzieje jako anonimowy. Dziwne, bo nic nie blokowałam :( tam. Buziaczki serdeczne. MayaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-42536484125659910262013-05-24T09:19:22.658+02:002013-05-24T09:19:22.658+02:00Witaj Azalia. Muszę się zastanowić co ja nie lubię...Witaj Azalia. Muszę się zastanowić co ja nie lubię jeść ale przyznaję że jedynie owoce morza mnie jeszcze ciągle odstraszają, a mowią że niesłusznie bo pyszne. A tak to lubię wiele różnych potraw, ale jadło musi być smaczne i urozmaicone. Dziś mam szparagi. Zobaczę jakie będą, bo nie zawsze trafi się na świeży towar.Dziś mam dzień sprzątania domu, bo pogoda do kitu. To najwidoczniej opóżnieni zimni ogrodnicy. Ale z ciebie nocna mara Azalia. Prawie trzecia nad ranem !!! Pozdrawiam cię bardzo serdecznie. Buziaki-;)))uleczkahttps://www.blogger.com/profile/13463009411289587788noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-40703721251238689622013-05-24T09:10:55.918+02:002013-05-24T09:10:55.918+02:00Witaj Irenko. Dziękuje za te kciuki. Los zadecyduj...Witaj Irenko. Dziękuje za te kciuki. Los zadecyduje kiedy mamy odejśc a kiedy los nam to jeszcze odwlecze na jakiś czas. Teraz mamy dobrze bo jest wybór. Chcemy same to robimy buchty a kiedy nam sie nie chce, są gotowe. Pozdrawiam cię bardzo cieplutko-;))uleczkahttps://www.blogger.com/profile/13463009411289587788noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-88304677427759050022013-05-24T02:58:48.222+02:002013-05-24T02:58:48.222+02:00Ula, na nic martwienie się, bo tym wyników nie zmi...Ula, na nic martwienie się, bo tym wyników nie zmienisz. Trzeba cierpliwe czekać, a ja wierzę, że będą dobre i Ty też wierz w to. <br />Buchty, parowce albo pańpuchy, ta ostatnia nazwa to od Mielca. Mama często robiła. Brat je uwielbia i kupuje w markecie, a ja nie lubię od dziecka. Nie wiem dlaczego, bo kluchy w ogóle bardzo lubię. Moja cłórka lubi parowce i sama robi z jagodami albo z dżemem. Ja wolę kpytka albo makaron, a najchętniej to kładzione omaszczone cebulką z boczkiem. <br />Pozdrawiam, Uleczko, idę nareszcie spać.azaliahttp://azalia60.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-47533333073975048882013-05-23T22:15:23.855+02:002013-05-23T22:15:23.855+02:00Bardzo lubię kluski na parze, ale nie znałam tej n...Bardzo lubię kluski na parze, ale nie znałam tej nazwy: buchty. Nigdy ich sama nie robiłam, zawsze kupowałam w markecie. Jednak dobrze znać przepis...dziękuję Uleczko, może kiedyś spróbuję zrobić je sama. Będę trzymać kciuki za wyniki. Pozdrawiam serdecznie:-)genevievehttps://www.blogger.com/profile/02761573484428950736noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-8023503136847884562013-05-23T21:44:58.480+02:002013-05-23T21:44:58.480+02:00Witaj. Fajnie że już jesteś-;))Witaj. Fajnie że już jesteś-;))uleczkahttps://www.blogger.com/profile/13463009411289587788noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-69977673297950060122013-05-23T21:25:33.894+02:002013-05-23T21:25:33.894+02:00Uluniu, przyszłam się szybciutko po krótkiej przer...Uluniu, przyszłam się szybciutko po krótkiej przerwie przywitać i uśmiech zostawić :)<br />Morganahttps://www.blogger.com/profile/10611403946593626648noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-48127867881574228822013-05-23T21:23:17.808+02:002013-05-23T21:23:17.808+02:00Od października jak nigdy wcześniej tylko po lekar...Od października jak nigdy wcześniej tylko po lekarzach.Traktuję to juz trochę rozrywkowo mówić z wisielczym humorem jaki ostatnio mi towarzyszy. Kluski śląskie sama robię ale buchty, choć to także nic trudnego jednak potrzeba więcej stołowników jak dla mnie jednej. Zresztą jadam je najwyżej kilka razy w roku. Dziś miałam kotlety schabowe i sałatkę szwedzką także już nie własnej roboty. Za to 2 okna dziś umyłam he he. Pozdrawiam serdecznieuleczkahttps://www.blogger.com/profile/13463009411289587788noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-62838103588606654812013-05-23T20:43:50.838+02:002013-05-23T20:43:50.838+02:00-- jejku... takie kluchy na parze... pamiętam jesz...-- jejku... takie kluchy na parze... pamiętam jeszcze z domu rodzinnego jak mama robiła.... teraz ja jestem mamą.. dzieci dorosły już są wnuki... a kluski.. no cóż raczej już tylko gotowe ze sklepu... wygodnictwo?--raczej nie... tylko wszystko w terenie i gotować nie bardzo jest komu.... pozdrawiam....<br />--- no a o wynikach...cicho sza... będą- będziesz myśleć...alikhttp://alina-ala.blog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-17771535642085533332013-05-23T20:01:32.002+02:002013-05-23T20:01:32.002+02:00To nie frykasy Kormoranie miły. Ale z mięsem i dob...To nie frykasy Kormoranie miły. Ale z mięsem i dobrym sosem tez jadalne. A co do chorób to przecież od zawsze wiadomo że najgorsza jest ta ostatnia,dlatego co ma być i tak będzie. Pozdrawiam serdecznie-;))uleczkahttps://www.blogger.com/profile/13463009411289587788noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-45727514949113959252013-05-23T18:35:31.560+02:002013-05-23T18:35:31.560+02:00No nigdy takich frykasow nie jadlem ani nie robile...No nigdy takich frykasow nie jadlem ani nie robilem. Moze nie bede ryzkowal ale jak bede w Polsce to pisze sie do Ciebie na takie jedzonko:))<br />Tez choruje i wiem ze wyniki sa rozne ale najwazniejsze jest podejscie do zycia i walka o nie. Glowa do gory-pozdrawiam-KormoranAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-84483352355782094982013-05-23T16:32:02.886+02:002013-05-23T16:32:02.886+02:00To miałaś co robić. Ale pewnie fajnie i rodzinnie ...To miałaś co robić. Ale pewnie fajnie i rodzinnie było-;)) Buchty z jagodami także juz jadłam choć sos do nich nie nazywał się bryja he he. Uściski serdeczneuleczkahttps://www.blogger.com/profile/13463009411289587788noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-19821516269172272972013-05-23T15:45:37.193+02:002013-05-23T15:45:37.193+02:00Witaj Uleczko, wysyp gości miałam. Dopiero co córk...Witaj Uleczko, wysyp gości miałam. Dopiero co córka pojechała, a przyjechała siostra, ale też już odjechała.<br />Buchty najczęściej jedliśmy z tzw. "bryją" jagodową- zagęszczony kiślem mus jagodowy, było obżarstwo;)<br />Dobrze,że pozytywnie myślisz Ulka, trzymam kciuki- AdelaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-68288121778368416492013-05-23T12:57:13.470+02:002013-05-23T12:57:13.470+02:00Choć lepsze własnej roboty, ale jak piszę to przec...Choć lepsze własnej roboty, ale jak piszę to przecież także już gotowe kupuję.Pozdrawiam serdecznie-;)uleczkahttps://www.blogger.com/profile/13463009411289587788noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-89171020545988656942013-05-23T12:55:06.831+02:002013-05-23T12:55:06.831+02:00Jako dziecko pamiętam,ze były polane masłem cukrem...Jako dziecko pamiętam,ze były polane masłem cukrem i cynamonem. Ale ja te gotowe z Lidla kiedyś zamiast śląskich klusek do pieczeni podawałam ,bo to gdzieś czytałam. To podobnie jak bułka maczana w sosie. Dziś u nas na dworze aż 8 stopni brrr. Pozdrawiam Aniu serdecznie-;)uleczkahttps://www.blogger.com/profile/13463009411289587788noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-4586399011972083002013-05-23T11:06:54.653+02:002013-05-23T11:06:54.653+02:00Lubie takie różne kluski,
chociaż robić to by mi s...Lubie takie różne kluski,<br />chociaż robić to by mi się nie chciało.<br />Ech najlepiej jak ktoś zrobi :-)))krystynabozennahttps://www.blogger.com/profile/03140701107713706068noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-85119550230163998442013-05-23T11:00:23.691+02:002013-05-23T11:00:23.691+02:00Mądre i rozsądne podejście, Uleczko. Wierzę, że wi...Mądre i rozsądne podejście, Uleczko. Wierzę, że winiki będą dobre, czego srdecznie Ci zyczę. A buchty czyli pyzy na parze, robiła moja mama , jedliśmy je z budyniem czekoladowym. Pamiętam wielgachne, wyrośnięte. Cieplutko pozdrawiam, u nas dzisiaj zimno :))An-Ulanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-57145337845707957082013-05-23T00:25:23.540+02:002013-05-23T00:25:23.540+02:00U mnie to także nie jest pierwszy raz. Pierwszy by...U mnie to także nie jest pierwszy raz. Pierwszy był w 2006 roku i także był zły. Ale wcześnie wykryty więc zdążyłam. Teraz poczekamy zobaczymy. Wszystko w rękach Siły Wyższej Liwia. Dziękuję ci za ten komentarz i serdecznie cię pozdrawiam-;))uleczkahttps://www.blogger.com/profile/13463009411289587788noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-66800503834055270832013-05-22T22:07:49.831+02:002013-05-22T22:07:49.831+02:00Masz rację nie ma co panikować z tym oczekiwaniem ...Masz rację nie ma co panikować z tym oczekiwaniem na wynik. Ja pierwszy raz nerwicy się nabwialam oczekując a i wynik był zły. Kiedy drugi raz przeszłam bez emocji to wynik był dobry. Nie ma to więc jak pozytywne myślenie. Podobno wtedy przywołuje się dobra energię, bo jest coś takiego jak myślenie "sprawcze".Czarne myśli są jak latawce, które nieopatrznie możemy przyciągnąć do siebie na tyle blisko, że wyrządzą w naszym życiu realne szkody. Siła sprawcza myśli jest ogromna, bez względu na to, czy przyjmujemy ten fakt do wiadomości, czy nie. W końcu nie bez przyczyny powstało przysłowie „chcieć to móc”.<br />Myśl, że będzie dobrze a wtedy będzie dobrze. Pozdrawiam -LiviaAnonymousnoreply@blogger.com