tag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post1523376013216757949..comments2024-02-16T09:59:39.601+01:00Comments on pogaduszki: kiedy bolą stawy trzeba przyglądać się temu co jemy na codzieńuleczkahttp://www.blogger.com/profile/13463009411289587788noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-51133441144307214602015-07-10T08:55:37.309+02:002015-07-10T08:55:37.309+02:00Z drobiu ostatnio kupuje indyka a wędliny sporadyc...Z drobiu ostatnio kupuje indyka a wędliny sporadycznie. Ale jarzyny dziennie jem,bo bez nich dzień u mnie się nie liczy. Mogę być bez słodyczy ale bez owoców i jarzyn byłoby ciężko. Pięknego dnia wzajemnie życzę-;))uleczkahttps://www.blogger.com/profile/13463009411289587788noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-63005396539921577712015-07-10T08:51:52.835+02:002015-07-10T08:51:52.835+02:00Współczuję tej bolącej i opuchniętej stopy Ewo.U m...Współczuję tej bolącej i opuchniętej stopy Ewo.U mnie to pewnie także ta moja niedoczynność tarczycy. W osoczu 6,5 to jeszcze nie aż tak tragicznie ale uważać trzeba.Uściski serdeczne-;))uleczkahttps://www.blogger.com/profile/13463009411289587788noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-73156516028864407952015-07-09T23:12:09.742+02:002015-07-09T23:12:09.742+02:00kobietawbarwachjesieni:
Ja nie stosuje jakichś spe...kobietawbarwachjesieni:<br />Ja nie stosuje jakichś specjalnych diet. W lecie staram się jeść dużo warzyw i minimalne ilości mięsa drobiowego. Pięknego dnia.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-47394023615994061372015-07-09T21:58:33.590+02:002015-07-09T21:58:33.590+02:00Uleczko parę lat temu u mnie też stwierdzono DNĘ-k...Uleczko parę lat temu u mnie też stwierdzono DNĘ-kwas moczowy przekroczył grubo normę.Brałam MILURIT i zmniejszyłam ilość spożywanego nabiału;białego sera i prawie całkiem odrzuciłam ser żółty,szczaw i rabarbar poszedł w odstawkę,słodycze zero,jedynie latem jem lody,a okazjonalnie kawałek ciasta i mam spokój- kwas moczowy w normie,cukier w normie.A to co się już wcześniej popsuło,nie da się naprawić i nadal puchnie stopa i boli okresowo :( <br />Pozdrawiam serdecznie.1beamhttp://ejbpm.bloog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-90482564173598998512015-07-09T16:14:05.655+02:002015-07-09T16:14:05.655+02:00Ech racja. Ale także i to że nie znamy dnia ani go...Ech racja. Ale także i to że nie znamy dnia ani godziny Serma.Uściski serdeczne-;))uleczkahttps://www.blogger.com/profile/13463009411289587788noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-18250090102782709072015-07-09T16:10:30.273+02:002015-07-09T16:10:30.273+02:00Aniu to calutkie życie popełniło się błędy żywieni...Aniu to calutkie życie popełniło się błędy żywieniowe w większości z niewiedzy. a teraz wszędzie we wszystkim co jemy jest coś co szkodzi. Ogłupieć z tego można.A pójdziesz do doktorów to jedynie nowe tabletki przepiszą choć tak naprawdę przecież nic o nas nie wiedzą. A tymi tabletkami to tylko wątrobę i żołądek się zatruwa.Ech.. Pozdrawiam serdecznie-;))uleczkahttps://www.blogger.com/profile/13463009411289587788noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-64822031263019184602015-07-09T14:09:04.463+02:002015-07-09T14:09:04.463+02:00Dna moczanowa niestety kojarzona jest głównie z ni...Dna moczanowa niestety kojarzona jest głównie z nieodpowiednią dietą. Moja koleżanka parę lat temu chodziła 3 tygodnie o kulach. Zainteresowała mnie porada Sereny, zapisałam sobie. Ja oczyszczam cały organizm 2 razy w roku miksturą z aloesu, wg porady J. Słonimskiego. Też trzymam się naturalnych leków, byle wiać od farmakologii. Buziaczki Uleczko :)An-Ulanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-18972569857909570792015-07-09T13:58:06.918+02:002015-07-09T13:58:06.918+02:00Przed ta kuracja dobrze byloby, abys poradzila sie...Przed ta kuracja dobrze byloby, abys poradzila sie lekarza. On z pewnoscia zna metody dra Tombaka. Nie spiesz sie do tego umierania Uleczko, bo trzeba nam jeszcze po tym swiecie troszke pobrykac :))))Alenkahttps://www.blogger.com/profile/03649679322901915214noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-5021086187969362302015-07-09T12:01:29.611+02:002015-07-09T12:01:29.611+02:00Ojej ale tym krwotokiem mnie przestraszyłaś. Choru...Ojej ale tym krwotokiem mnie przestraszyłaś. Choruję na niedoczynność tarczycy i jak na razie biorę się za moją wątrobę, i cholesterol. Najwyżej umrę zdrowsza hehe. Pozdrawiam serdecznie-;)) uleczkahttps://www.blogger.com/profile/13463009411289587788noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-43081617022885930982015-07-09T10:15:49.811+02:002015-07-09T10:15:49.811+02:00Uleczko, poruszylas temat na czasie. U mnie tez kw...Uleczko, poruszylas temat na czasie. U mnie tez kwas moczanowy znalazl swoj domek w stawie skokowym lewej stopy. Juz przeganiam go powoli, zmienilam diete, odrzucilam slodycze. Podam Ci wspanialy sposob na oczyszczenie stawow. Mysle, ze i Andrzej moze to sprobowac. Potrzebne jest 15 g listka laurowego, czyli trzy paczki po 5 g. Kuracja trwa 3 dni - jedna paczka listka dziennie. Trzeba wieczorem listek pokruszyc, zalac wrzatkiem (300ml) i przykryty pozostawic do nastepnego dnia. Rano przecedziec i napar pic przez caly dzien MALUTKIMI LYCZKAMI. Celowo to podkreslam, aby nie pic haustem, bo mozna dostac wewnetrznego krwotoku. Podobnie dnia drugiego i trzeciego. Malenkimi lyczkami - to niezwykle wazne! W tym czasie musimy obyc sie bez nabialu. Zadnych mlecznych produktow, czy jaj. Ja robie sobie takie czyszczenie stawow dwa razy w roku. To recepta dra Michala Tombaka, znanego na swiecie lekarza medycyny naturalnej. Mam wszystkie jego ksiazki, warto przeczytac i do nich sie stosowac.<br />Uleczko, przesylam pozdrowienia i zyczenia zdrowka :))Alenkahttps://www.blogger.com/profile/03649679322901915214noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-86258117593820819052015-07-09T09:40:37.886+02:002015-07-09T09:40:37.886+02:00Nie daj się za bardzo truć przez dr -żyleta hehe. ...Nie daj się za bardzo truć przez dr -żyleta hehe. Jedzenie to jednak ma dalej być dla nas przyjemnością Andrzeju.Nie wiedziałam ze w cielęcinie aż tyle tych puryn.Produkcja lodów domowych także i u mnie dorzuciła mi trochę ciałka i od wczoraj podjęłam juz w tym kierunku korektę. bo przecież nie będę się katowała z jakąś drastyczną dietą tylko dla wyglądu. Jak już to jedynie dla naszego lepszego samopoczucia.Wzajemnie zdrówka Przyjacielu i uściski serdeczne-;)uleczkahttps://www.blogger.com/profile/13463009411289587788noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5214613218348007002.post-67349388519771500172015-07-09T09:31:40.020+02:002015-07-09T09:31:40.020+02:00Na tą chwilę moje wyniki w tym kierunku są dobre. ...Na tą chwilę moje wyniki w tym kierunku są dobre. Ale "romantyzm" dokucza. Odczuwam zmiany pogody. No ale trudno, by w moim wieku wszystko było cacy. ~Uleczko, od dzisiaj w moim odżywianiu korekta, ilościowa i jakościowa. Na koniec sierpnia muszę trochę zrzucić, czeka mnie artroskopia kolana. Kręgosłup i stawy muszą odpocząć. Nawet załatwiłem sobie osobistą psycholożkę by nade mną czuwała. Zgodziła się, to "dr- żyleta", chyba mnie pogoni. Pozdrawiam i zdrówka życzę. :)Note Jedrekhttp://www.notejedrek.blog.plnoreply@blogger.com